Kociaki z lasu. Cz.II futra do szafy, albo raczej wszędzie..

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie cze 08, 2008 22:24

Czarno sie u mnie zrobiło Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Kociaków jest cztery tzn. dwie dziewczynki i dwóch chłopców Mauri, Libia, Dakar i Gabon

Pozostałe tez sie maja dobrze :D Misia jest cudna i je niańczy Obrazek
Obrazek
Obrazek

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Pon cze 09, 2008 10:20

Mam wielki problem z czasem :evil: Nie wyrabiam. Od tygodnia zabieram się za porobienie ogłoszeń maluchom i ciągle mi czasu brak. Niestety to nie sztuka nabrać kociaków, ale sztuką jest je wyadoptować - to wie każdy kociarz. Jak się nie zorganizuję to zostanę z tymi potfforami :strach:
Z takimi myślami zaczęłam poniedziałek - oj niedobrze :?

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Pon cze 09, 2008 23:59

Ruch na tym wątku jak w Rzymie, a raczej jak by się u mnie nic nie działo :wink: , a ja czasu pisać nie mam. Wystaje trzy godziny, żeby ciężarna kotkę złapać, albo przynajmniej jakiegoś z maluchów z Węglosanu, a kotka mnie w balona robi :evil: Chodzi koło klatki, niby zainteresowana jedzonkiem w środku, ale do klatki nie wejdzie. Przyszedł jakiś czarny kocurek /nie znam go :? / Myslę sobie niech przynajmniej on sie złapie , nie będzie mi kotek w okolicy cwanych zapładniał, ale olał mnie i moja klatkę zupełnie. Najgorsze jest to, że widziałam maluszka jak biegł ulicą. Ponieważ kręciłam się na jego drodze - z pewnej odległości od klatki - nie poszedł do piwnicy, tylko na tyły budynku. W sumie nie wiem nawet czy zje jedzonko, które mu zostawiłam, bo ten czarny kocur się do tego dobrał :evil: . Tez biedak był na głodzie :( . Muszę rano przed praca coś tam jeszcze zanieść. Strasznie sie patrzy jak takie maleństwo samo ulica biegnie. Potem gdzieś miauczał w krzakach, ale mamuśka wogóle nie była nim zainteresowana :( . Jak ja mam te maleństwa wyłapać :( To graniczy z cudem.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Wto cze 10, 2008 10:30

Dzisiaj mam nadzieję Halina będzie próbować beze mnie kotkę lub kociaki złapać, bo ja jak dobrze pójdzie mam kocią misję w Krakowie :wink:
Okropnie nie wyspana jestem i przydałby mi się jakiś młody członek klubu łapaczy, co bym się odespać mogła. Ja już stara baba jestem i 4 godziny snu to dla mnie stanowczo za mało, żeby normalnie funkcjonować w ciągu dnia.
Jeszcze mi koty w środku nocy t.j. o 5 rano palce obgryzają, nosy do oka wsadzają, Andzia mnie za włosy ciągnie /to jej specjalność/, depczą po mnie, skaczą po mnie, w kuwetach grzebią, miski z żarciem wywracają, na ptaszki polują za oknem, szafę otwierają - dobrze, że nie mają kija bejsbolowego :evil:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Wto cze 10, 2008 11:04

Basiu Ty się Kobieto wykończysz :roll:
Ja ci mówię zwolnij 8)

A tak dla relaksu widoczki z mojej łykendowej wycieczki do Wisły.
Zielony uspokaja...

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Kciuki trzymam za złapanie cfaniary i maluchów :ok:

Almacita

 
Posty: 989
Od: Czw sty 11, 2007 11:18
Lokalizacja: Katowice/Będzin

Post » Wto cze 10, 2008 12:47

Pięknie zielono :spin2:
Przyznam Ci się, że wczoraj po pracy uciekłam na chwilę do Starych Tarnowic na kawę do "Wrohema" - to taka super knajpka z pieknym ogródkiem i w pięknej zielonej okolicy. Na przeciwko Wrohema stoi opuszczony budynek z 1894 roku z przepięknym terenem zielonym i starym zarośniętym ogrodem. Nie wiem, czy to na sprzedaż, ale ja bym chętnie kupiła, a teren /bardzo spory/ na azyl przeznaczyła. Tak apropo, czy ktoś wie jak wygrać w Totka :conf:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Wto cze 10, 2008 13:04

:)

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto cze 10, 2008 13:24

to choc zaznacze teren, bo mnie po uszach dano, że zaniedbałam watek, ale to nie tak- ja ostatnio lekko zza winkla jako ten cichociemny 8)

w totka niejak nie umiem, kumpela mówi,że to chyba dlatego ,że nigdy nie gram- moze i racja, nie wpadłam na pomysł, żeby kupon posłać 8O

takie pielne ruiny jeszcze 5 lat temu za bezcen dosłownie szły, ale teraz moz ebyc gorzej,chociaż zapytac warto, tylko nie problem w zakupie jesli juz , lecz w odrestaurowaniu to kosmiczne koszty, bo konserwator na obiekcie łapę trzyma :roll:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26912
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto cze 10, 2008 13:50

Basiu, trzymam za te łapanki!!! :ok: :ok: :ok:


A takie "ucieczki" to są nieraz wręcz konieczne, co by nie zwariować. :roll:
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 10, 2008 14:11

Witam, witam wszystkich "cichociemnych" :D

w totka niejak nie umiem, kumpela mówi,że to chyba dlatego ,że nigdy nie gram- moze i racja, nie wpadłam na pomysł, żeby kupon posłać Shocked


a to trzeba kupon posłać :? :ryk:

takie pielne ruiny jeszcze 5 lat temu za bezcen dosłownie szły, ale teraz moz ebyc gorzej,chociaż zapytac warto, tylko nie problem w zakupie jesli juz , lecz w odrestaurowaniu to kosmiczne koszty, bo konserwator na obiekcie łapę trzyma Rolling Eyes


Niestety wiem coś o kosztach remontów i nagłych przebudzeniach konserwatorów. Jak się budynek wali to ich niet, ale jak ktoś to kupi to dawaj na niego z nakazami. Nie sądzę, żeby mnie w tym wcieleniu było stać na taką ekstrawagancję jak remont zabytku. Niemniej jednak pomarzyć można. Moje dziecię będzie za roku mgr sztuki jak dobrze pójdzie, a i w konserwacji już pracowała. Może firmę jakąś otworzy i matce siedzibę wyremontuje po kosztach. "Prawie zięć" robi teraz dyplom z budownictwa to może ............. Znowu marzenia, a oni nawet na Śląsk nie chcą wrócić :evil:

A takie "ucieczki" to są nieraz wręcz konieczne, co by nie zwariować. Rolling Eyes


Dzisiaj uciekam z kotami do Krakowa :twisted:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Wto cze 10, 2008 14:19

Barbara Horz pisze:
A takie "ucieczki" to są nieraz wręcz konieczne, co by nie zwariować. Rolling Eyes


Dzisiaj uciekam z kotami do Krakowa :twisted:


Szkoda, że nie do mnie...

Kciuki! :ok:
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 10, 2008 14:24

grrr... pisze:
Barbara Horz pisze:
A takie "ucieczki" to są nieraz wręcz konieczne, co by nie zwariować. Rolling Eyes


Dzisiaj uciekam z kotami do Krakowa :twisted:


Szkoda, że nie do mnie...

Kciuki! :ok:


Nie ma sprawy, ile chcesz kotów ? :twisted: , a tak na serio, mam nadzieję, że po dostarczeniu kotów będę miała jeszcze czas, żeby się chociaż kawy napić na Rynku :wink:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Wto cze 10, 2008 14:28

Barbara Horz pisze: Nie ma sprawy, ile chcesz kotów ? :twisted: ,


Hmm... :twisted:

Barbara Horz pisze: a tak na serio, mam nadzieję, że po dostarczeniu kotów będę miała jeszcze czas, żeby się chociaż kawy napić na Rynku :wink:


I bardzo dobrze! :D Tak trzymaj! 8)
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 10, 2008 14:43

grrr... pisze:
Barbara Horz pisze: Nie ma sprawy, ile chcesz kotów ? :twisted: ,


Hmm... :twisted:

Barbara Horz pisze: a tak na serio, mam nadzieję, że po dostarczeniu kotów będę miała jeszcze czas, żeby się chociaż kawy napić na Rynku :wink:


I bardzo dobrze! :D Tak trzymaj! 8)


Może będziesz w pobliżu ?
Ja muszę zaraz dzwonić, bo właśnie mi się przypomniało, że nie wiem gdzie jadę tzn. adresu w Krakowie jeszcze nie mam :?

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Wto cze 10, 2008 14:51

Barbara Horz pisze:
Może będziesz w pobliżu ?


No niestety, ja na raczej na obrzeżach mieszkam (w stronę Wieliczki). Jakbyś przynajmniej w przybliżeniu porę znała, to może mogłabym podjechać. A kto wie, może to Ty będziesz w pobliżu?
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 40 gości