WAŻNE PYTANIE! Pomóżcie!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 07, 2008 15:06

alodona pisze:Niestety na te sterylke aborcyjna mysle ze jest za pozno... lada dzien kocica moze wydac na swiat mlode..


o tym niech zdecyduje weterynarz. I nadal polecam humanitarną eutanzaję całego miotu, jeśli za późno na aborcję.

wcale nie utwierdzam kolezanki w tym ze rozmnazanie kotow jest dobre.


czytałaś ze zrozumieniem mój post? Biorąc od niej kociaka, pokazujesz, że dobrze robi pozwalając kotce rodzić.


jest mozliwosc rozpoznania plci kota zaraz po urodzeniu??


owszem, jest. Ale nie zamierzam ułatwiać Ci pomagania rozmnażaczce.
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Wto kwi 08, 2008 7:39

Aldona, a rodzice się zgodzili na kota?

No a ta koleżankę dalej spróbuj przekonać na sterylizację kotki. Czy jej nie jest żal tych topionych kociąt?? Czy widziała jak umierają??
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Wto kwi 08, 2008 8:10

kaja555 pisze:Aldona, a rodzice się zgodzili na kota?

No a ta koleżankę dalej spróbuj przekonać na sterylizację kotki. Czy jej nie jest żal tych topionych kociąt?? Czy widziała jak umierają??


okolice nowego sacza
i wszystko jasne
rownie dobrze moge napisac okolice tarnowa
wiadro z woda recepta na wszystko
i sie kreci
i si emnoza
i nikt nie kastruje
bo po co
zawsze mozn a"beknąc na dunajec lub do kamienicy"
gdzie kto ma blizej
zaluje ze tutaj przyszlam
koszmary wrocily
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 08, 2008 10:05

A ja mam niestety nieodparte wrażenie, że Aldona zmyśla... Poczytajcie cały wątek i spójrzcie jak bardzo chce zwrócić na siebie uwagę...
Aniada
 

Post » Wto kwi 08, 2008 10:11

Aniada pisze:A ja mam niestety nieodparte wrażenie, że Aldona zmyśla... Poczytajcie cały wątek i spójrzcie jak bardzo chce zwrócić na siebie uwagę...

Nie chciałam tego pisać, ale widzę, że myślisz takie same odczucia...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto kwi 08, 2008 10:16

CoToMa pisze:
Aniada pisze:A ja mam niestety nieodparte wrażenie, że Aldona zmyśla... Poczytajcie cały wątek i spójrzcie jak bardzo chce zwrócić na siebie uwagę...

Nie chciałam tego pisać, ale widzę, że myślisz takie same odczucia...

Dziwnie mi sie to wsio kojarzy -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=65672&highlight=
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Wto kwi 08, 2008 10:33

OT - Marcjanno, czy dostałaś ode mnie wiadomość na PW??
Aniada
 

Post » Wto kwi 08, 2008 16:09

Dzis mowilam z kolezanka o uspieniu calego miotu.. nie zgodzila sie

nie wymyslam z tym wszystkim to jest prawda.

nie wiem czy wie, ona sie tym wcale nie przejmuje..

alodona

 
Posty: 923
Od: Sob mar 15, 2008 17:52
Lokalizacja: okolice nowego sacza

Post » Wto kwi 08, 2008 20:37

alodona pisze:Dzis mowilam z kolezanka o uspieniu calego miotu.. nie zgodzila sie


nie rozumiem- uśpić nie, ale utopić już tak? Gdzie tu sens, gdzie logika?

i jednak bym podrążyła temat możliwej śmierci kotki przy porodzie, jeśli jej zależy na kotce- a jak nie, sama zorganizowała zabieg, TERAZ
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro kwi 09, 2008 13:46

Właśnie, jak ją nie rusza śmierć kociaków, to jej powiedz że jej kotka wcześniej czy póżniej się wykończy... :cry:
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Śro kwi 09, 2008 13:59

Myślę że nawet to jej nie przejmie, ona wcale swa kotka sie nie interesuje, daje jej mleko, nie kupuje karmy... Dużo by tak jeszcze wymieniac, moim zdaniem ona wcale nie powinna miec kota ZADNEGO..

NIe wiem czemu ale ludzie twierdza ze jak sie kastruje zwierzeta to wyrzadza sie im krzywde, ze po zabiegu te zwierzeta staja sie inne. Ale przeciez nie jest to prawda, kotka cierpi przy porodzie...

alodona

 
Posty: 923
Od: Sob mar 15, 2008 17:52
Lokalizacja: okolice nowego sacza

Post » Śro kwi 09, 2008 14:33

alodona pisze:Myślę że nawet to jej nie przejmie, ona wcale swa kotka sie nie interesuje, daje jej mleko, nie kupuje karmy... Dużo by tak jeszcze wymieniac, moim zdaniem ona wcale nie powinna miec kota ZADNEGO..

NIe wiem czemu ale ludzie twierdza ze jak sie kastruje zwierzeta to wyrzadza sie im krzywde, ze po zabiegu te zwierzeta staja sie inne. Ale przeciez nie jest to prawda, kotka cierpi przy porodzie...


z tego co piszesz widać, że rozumiesz, o co nam chodzi. W zwiazku z tym pytanie kolejne- byłabyś w stanie sama zająć się zabiegiem i ew. uśpieniem, jeśli na zabieg za późno (a kotkę i tak wykastrować trzeba)?

mam niezły artykuł o kastracji, mogę podesłać- chwalę się troszkę bo mojego autorstwa, ale wiele osób już przekonał 8)
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro kwi 09, 2008 16:22

Byłabym w stanie, lecz niestety nie mieszkam kolo niej.. Dzis mowilam jej o tym wszystkim ze ta kotka moze sie wykonczyc i zeby jednak ja wykastrowala, lecz ona i tak upiera sie przy swoim. nie wiem co robic :(

alodona

 
Posty: 923
Od: Sob mar 15, 2008 17:52
Lokalizacja: okolice nowego sacza

Post » Śro kwi 09, 2008 17:24

moś pisze:Mam wrazenie ze alodonie sie poprostu nudzi :lol: i wymysla :roll:

Tak samo uważam.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro kwi 09, 2008 17:30

alodona pisze:Byłabym w stanie, lecz niestety nie mieszkam kolo niej.. Dzis mowilam jej o tym wszystkim ze ta kotka moze sie wykonczyc i zeby jednak ja wykastrowala, lecz ona i tak upiera sie przy swoim. nie wiem co robic :(


no ale jak mieszka w miarę blisko i masz dobrego weta, który ciężarną wysterylizuje to może "podbierzesz" kotkę na zabieg i parę dni po zabiegu??
ja tak podkradłam kota sąsiadom 2 miesiące temu, teraz pewnie myślą że znów będą mieć kociaki bo kicia pięknie się zaokrągliła po zabiegu :twisted:

mikrejsza

 
Posty: 1800
Od: Nie sty 20, 2008 13:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 72 gości