Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Nie wiem co doradzić w sprawie Bidulki. Jest pod opieką weta, dostaje kroplówki, jest leczona - robicie dla niej wszystko, co tylko możecie. Dużo w rękach weta, żeby dobrze zdiagnozował co jej jest i dobrze leczył.
A co mówił wet na te nadżerki w pyszczku? Że od czego one są?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 30 gości