
poza tym suche mialy schowane i wyliczone-Mamba wieksza ilosc, Kicia mniej-stosownie do wagi-no i sie udalo


poza tym zabawa, zabawa, zabawa-zeby sie kocio rozruszal-jak nie z Toba, to z kocim towarzyszem-aha-ja nie dawalam o jakiejs okreslonej porze, bo same mi "mowily", kiedy sa glodne, ale mniej wiecej rano, popoludniu i wieczorkiem-na noc chowalam sucha i zostawialam tylko wode, ale ze wzgledu na Mambe zaczelam zostawiac troche suchego rowniez na noc
teraz daje im obu suche na caly dzien i noc, ale dawke jak dla jednego kota i jakos sie w tym mieszcza + oczywiscie wieczorkiem miesko surowe, a co drugi-trzeci dzien jogurt-to tez "zapycha"

miesko wieczorem, zeby byly pelne brzuszki
ale to wszystko jest do nauczenia-nie przejmuj sie miuczeniem, zebraniem, przytulaniem i ocieraniem-kociaki szybko naucza sie jesc mniej wiecej o tej samej porze i same beda sygnalizowac kiedy ta pora nadejdzie-tak wiec powodzenia



poza tym mam teraz powod do dumy, bo jak Kicia schudla, to moja chudziutka Mamba przybrala na wadze-byc moze odzyskala swoja-czyli 2,90-a moze wazy juz 3 kg ???

i pamietaj-z kotem jak z dzieckiem

aha-i lepiej chyba dawac saszetke na 2 koty niz puszke-puszka jest duza, a saszetka ma 100g-ja nie dawalam zadnych lightow, tylko normalna miamora z galaretka-obie zjadaly po polowie-jak nie za jednym razem, to dawalam potem to co zostalo w tym samym dniu
