Kota naprawdę można odchudzić :) dłuuuugofalowo

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 12, 2006 12:13

ja teraz daje samo suche, bo suche jest dobre :D no i filety z indyka albo z kurczaka, a puszke czy saszetke dostawaly co tydzien
poza tym suche mialy schowane i wyliczone-Mamba wieksza ilosc, Kicia mniej-stosownie do wagi-no i sie udalo :lol: :lol:
poza tym zabawa, zabawa, zabawa-zeby sie kocio rozruszal-jak nie z Toba, to z kocim towarzyszem-aha-ja nie dawalam o jakiejs okreslonej porze, bo same mi "mowily", kiedy sa glodne, ale mniej wiecej rano, popoludniu i wieczorkiem-na noc chowalam sucha i zostawialam tylko wode, ale ze wzgledu na Mambe zaczelam zostawiac troche suchego rowniez na noc
teraz daje im obu suche na caly dzien i noc, ale dawke jak dla jednego kota i jakos sie w tym mieszcza + oczywiscie wieczorkiem miesko surowe, a co drugi-trzeci dzien jogurt-to tez "zapycha" :wink:
miesko wieczorem, zeby byly pelne brzuszki
ale to wszystko jest do nauczenia-nie przejmuj sie miuczeniem, zebraniem, przytulaniem i ocieraniem-kociaki szybko naucza sie jesc mniej wiecej o tej samej porze i same beda sygnalizowac kiedy ta pora nadejdzie-tak wiec powodzenia :ok: :ok: :ok:
poza tym mam teraz powod do dumy, bo jak Kicia schudla, to moja chudziutka Mamba przybrala na wadze-byc moze odzyskala swoja-czyli 2,90-a moze wazy juz 3 kg ??? :lol:
i pamietaj-z kotem jak z dzieckiem :wink:

aha-i lepiej chyba dawac saszetke na 2 koty niz puszke-puszka jest duza, a saszetka ma 100g-ja nie dawalam zadnych lightow, tylko normalna miamora z galaretka-obie zjadaly po polowie-jak nie za jednym razem, to dawalam potem to co zostalo w tym samym dniu :)
Kicia... 16.09.2016 (*)

mamba luna

 
Posty: 1509
Od: Pon gru 19, 2005 0:14
Lokalizacja: kielce

Post » Czw paź 12, 2006 18:17

A mój Zenek ważył dzisiaj 5.75 kg a niedawno ważył 6.30 kg :D .

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 12, 2006 20:41

One duzo nie dostaja puszkowego, własnie saszetke na 2, albo puszke na 4ech. Tylko suche non stop.
Dzisiaj nie ma suchego. I nie ma narazie żebrania. Oby tak dalej ;)

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw paź 12, 2006 21:09

ale suche lepsze od mokrego + surowe :wink:
Kicia... 16.09.2016 (*)

mamba luna

 
Posty: 1509
Od: Pon gru 19, 2005 0:14
Lokalizacja: kielce

Post » Pt paź 13, 2006 10:45

[quote="FraszkaA ile Zuzia waży, bo na zdjeciu nie wyglada na zbyt otyłą? :D

Obrazek <- kliknij[/quote]

Zdecydowanie za dużo - ponad 7 kg, mimo iż jest naprawdę dużym kotem :twisted: .

piotr.w68

 
Posty: 426
Od: Sob gru 31, 2005 17:35
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt paź 13, 2006 10:55

Sylwka pisze:A mój Zenek ważył dzisiaj 5.75 kg a niedawno ważył 6.30 kg :D .

To duży sukces, tak trzymać :ok: . Życzę powodzenia w dalszym ewentualnym odchudzniu :D . Napisz jaką metodą odchudziłaś kotka.

piotr.w68

 
Posty: 426
Od: Sob gru 31, 2005 17:35
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt paź 13, 2006 11:09

Metodę hmm. Jako, że ja mam na głowie Dongi z maluchami a Zenek ich nie toleruje to jest na "urlopie" u mojego przyjaciela. Poczatkowo urlop przebiegał tak sielankowo, że kot przytył 30 dkg. Musiałam użyć narzedzi werbalnych w stosunku do przyjaciela i nagle kot zaczął chudnąć. A tak naprawdę Zenek je tylko suche, bo jest alergikiem. I ma teraz ograniczoną ilość tego suchego (i to znacznie bo według opisu na opakowaniu może jeść od 75-90 g a dostaje około 50 g dziennie). Dostaje jeść 4 razy dziennie po bardzo malutko. Wcina wszystko od razu i wie, że więcej nie dostanie.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 13, 2006 12:52

Dziękuję Sylwka za opisanie skutecznej metody odchudzania kota. Wielkie dzięki. Postępuję tak samo, ale tak rewelacyjnych efektów nie mam :evil: . Piotr W. Pozdrawiam.

piotr.w68

 
Posty: 426
Od: Sob gru 31, 2005 17:35
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt paź 13, 2006 13:00

piotr.w68 pisze:Dziękuję Sylwka za opisanie skutecznej metody odchudzania kota. Wielkie dzięki. Postępuję tak samo, ale tak rewelacyjnych efektów nie mam :evil: . Piotr W. Pozdrawiam.


A kot na pewno gdzies nie podjada? A czym karmisz?
Ja moja grubaske karmie Lightem i wydzielam chrupy i widac, ze zrzucila wage ;)

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pt paź 13, 2006 13:21

Hmmm... :roll: no i się pochwaliłam...schudnąć schudliśmy ale nam przybyło po Lightcie w boczkach nieco...z resztą niech Wam Rudy opowie bo ja się kompletnie załamałam widokiem tłustego zapasionego leniwego Rudzielca..... :crying: " no to było tak dawali mi jesc 4 razy dziennie i nie dało się zaspokoić mojego żołądka ni jak miauczałem i błagałem...byli twardzi potem nawet smakowało mi to "coś" co TŻ nazywał "kuracją odmładzającą" ale moja Pani wyjechała małe 4 nogi też mnie nie pilnowały i podjadałem karme sierściuchowi co z nim na spacery chodzą. Jak wychodzili to jak myk do miski i Boscha se pojadłem :twisted: dla psów aktywnych ...dobre i tłusste jedzonko.... 8) No soo ten sierściuch ciągle ma żarcie w misce bo mówią że za chuda jest to se pojem jak śpią albo nie widzą he he - Rude jest sprytne"
Obrazek

Czarna Agula

 
Posty: 93
Od: Wto lis 22, 2005 22:25
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt paź 13, 2006 13:48

Mój rudzielec chudnie chyba dlatego, że ten jego urlop wiąże się z tym, że ja nie patrzę w te wielkie błagajace żółte oczyska. Bo ja do tych "miętkich" należę i jakoś nie moge patrzeć jak kiciuś głodny. I dzięki temu Zenek jest teraz na "zimnym", męskim i nieugietym wychowie.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 16, 2006 20:32

piegusek pisze:
piotr.w68 pisze:Dziękuję Sylwka za opisanie skutecznej metody odchudzania kota. Wielkie dzięki. Postępuję tak samo, ale tak rewelacyjnych efektów nie mam :evil: . Piotr W. Pozdrawiam.


A kot na pewno gdzies nie podjada? A czym karmisz?
Ja moja grubaske karmie Lightem i wydzielam chrupy i widac, ze zrzucila wage ;)

Zuzię karmię R/C Hills a wczesniej Royal Obesitysa to karmy odchudzające. Oczywiście wydzielam chrupki, też zrzuciła wagę ale w dziwnym cyklu (raz w górę raz w dół). A oczekiwanych wyników niet :roll: .
Obrazek

piotr.w68

 
Posty: 426
Od: Sob gru 31, 2005 17:35
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie paź 22, 2006 12:46

.Już po kolejnym ważeniu (18.10) Zuzi i mniej 0,10 kg to mały krok do przodu (może duży krok w odchudzniu kota :lol: ) i wreście przełamany cykl - raz w dół raz w góre waga. Nawet nie wiecie jak się cieszę :D , Teraz kocio jest od tygodnia na Lighcie (Iams, Eukanuba).
Obrazek

piotr.w68

 
Posty: 426
Od: Sob gru 31, 2005 17:35
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie paź 22, 2006 13:00

A mój Zenek też ma kolejne 10 dkg mniej (poprzednie ważenie było 8 dni wcześniej). To już 65 dkg od wagi maksymalnej. Na brzuchu zamiast fałdy tłuszczu wisi mu sflaczała skóra.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 07, 2006 0:00

Kolejne ważenie Zuzi i brak pozytywnych wieści - waga stoi :evil: .Cosik mojej kotce light nie służy :twisted: w odchudzaniu. Za to bardzo dobrze wiem, kiedy jest pora karmienia. Zuzia ma kilka sposobów przypominania o tej bardzo ważnej czynności m.in. pilnowanie miski (dosłownie, ale w miejscu tak wybranym, aby była jak najbardziej widoczna), zwracanie na siebie uwagi (różne sposoby. ważny skutek) :twisted: i przyprowadzanie dwunożnych do pustej miski. Pozdrawiam wszystkich mających koty z problemami z "wąską talią". Piotr W.
Obrazek

piotr.w68

 
Posty: 426
Od: Sob gru 31, 2005 17:35
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 85 gości