Szczytno 6. Kocie dzieci w schronie. BEZ DT ODEJDĄ !!!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon sty 23, 2012 22:54 Re: Szczytno 6. Matwiej, Kuro, Fiodor, Brygida w DT

Na pierwszej stronie tego wątku to nie ma nr konta, ale w którymś linku znalazłem Joanna Gonciarz PKO BP + nr, to jest to?
Oto jeden z kotów wystraszony wielką liczbą cisnacych się do klatki widzów, wyrwał się z niej i skoczył na otwarte okno. Rozszalałe zwierzę udało się jednak niebawem ułaskawić i sprowadzić z powrotem do klatki, zanim pomyślało o dalszej ucieczce. (z wystawy kotów - Bruksela styczeń 1894 r.)

tomek_k

 
Posty: 427
Od: Wto wrz 27, 2011 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 23, 2012 22:55 Re: Szczytno 6. Matwiej, Kuro, Fiodor, Brygida w DT

tomek_k pisze:Na pierwszej stronie tego wątku to nie ma nr konta, ale w którymś linku znalazłem Joanna Gonciarz PKO BP + nr, to jest to?


nie wiem, ale nie sądze, bo horacy7 ma na imię Basia.
Kiedys był numer konta, teraz sama sprawdziłam, ze faktyczni został wykasowany - inaczej nie umiem pomóc, niestety, musisz poczekać na kogoś kto ma pełne informacje i aktualne.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35664
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon sty 23, 2012 22:56 Re: Szczytno 6. Matwiej, Kuro, Fiodor, Brygida w DT

Przepraszam za OT ale sama mam pilną potrzebę więc zaproszę:

viewtopic.php?f=20&t=138240
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35664
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon sty 23, 2012 22:57 Re: Szczytno 6. Matwiej, Kuro, Fiodor, Brygida w DT

tomek_k pisze:Na pierwszej stronie tego wątku to nie ma nr konta, ale w którymś linku znalazłem Joanna Gonciarz PKO BP + nr, to jest to?


dostałam nr konta, ale nie mam danych odbiorcy do przelewu, więc również czekam
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Pon sty 23, 2012 23:01 Re: Szczytno 6. Matwiej, Kuro, Fiodor, Brygida w DT

tomek_k pisze:Witam,

Jakieś namiary, nr konta co by można wpłacić dla Basi na chorego buraska ze schronu? Proszę ewentualnie na pw.


Witam

Za chwilę prześlę pw. Mam numer konta Basi bo przelewam jej wpłaty z tytułu bazarków.
Pozdrawiam, Kasia
po_prostu_kaska
 

Post » Pon sty 23, 2012 23:02 Re: Szczytno 6. Matwiej, Kuro, Fiodor, Brygida w DT

ewexoxo pisze:
tomek_k pisze:Na pierwszej stronie tego wątku to nie ma nr konta, ale w którymś linku znalazłem Joanna Gonciarz PKO BP + nr, to jest to?


dostałam nr konta, ale nie mam danych odbiorcy do przelewu, więc również czekam


Podeślę również :ok:
po_prostu_kaska
 

Post » Pon sty 23, 2012 23:13 Re: Szczytno 6. Matwiej, Kuro, Fiodor, Brygida w DT

iwaka pisze:Tak myśle, myśle jak mogłabym pomóc troszeczkę p.Basi i kotom i mam debilator oraz 2 książki kurs malowania i poradnik tvn style "jak być piękną,zdrową i szczęśliwą",te trzy rzeczy chciałabym podarować na bazarek, proszę o podanie adresu gdzie to wysłać.Ja bazarku nie umiem robić. :kotek:


Bardzo dziękujemy za pomoc :1luvu:
Puściłam pw.
po_prostu_kaska
 

Post » Pon sty 23, 2012 23:14 Re: Szczytno 6. Matwiej, Kuro, Fiodor, Brygida w DT

Dzięku za pomoc Kasiu. A czy coś wiesz na temat tego chorego buraska?
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Pon sty 23, 2012 23:22 Re: Szczytno 6. Matwiej, Kuro, Fiodor, Brygida w DT

ewexoxo pisze:Dzięku za pomoc Kasiu. A czy coś wiesz na temat tego chorego buraska?


ewaxoxo, tylko to co Basia napisała na oddzielnym wątku swoich tymczasów viewtopic.php?f=13&t=136815&start=540

Burasek to obraz niecodzienny ,cały w odchodach chyba krowich,masa wszołów czegoś takiego ja jeszcze nie widziałam,ogromne zmiany skórne od tego właśnie,straszny świąd skóry.Ile się dało tych dredów z gówienek tyle ogoliłyśmy z doktor,wyniszczony bardzo w morfologii anemia.Brak większości zębów,kamień który nie pozwalał jeść ,troszkę najgorszego usunięto.Otrzymał steryd na ten świad,antybiotyk tylko inny niz chłopcy na skórę i biegunkę ,tabletki na odrobaczenie na 3 dni z kolei,szampon i dzisiaj jeszcze kąpiel nas czeka i wyczesywanie tych wszołów,pastę z witaminami.Miał badanie kału robione i z tego wszystkiego nie wiem co tam wyszło.Wszystkie maja szansę by żyć ,Niestety przy burasku czeka mnie ogrom pracy ale mam nadzieję ,że będzie ok.To nie jest pp dzięki i za to..
po_prostu_kaska
 

Post » Pon sty 23, 2012 23:24 Re: Szczytno 6. Matwiej, Kuro, Fiodor, Brygida w DT

O widzę, że Kasia już zadziałała :ok:

Rozmawiałam z Basią przez telefon. Ona już nie będzie miała dostępu do netu, bo synowie grają na komputerze :oops:

Prosiła mnie żebym wszystkim baaaardzo bardzo serdecznie podziękowała za kciuki i za pomoc :ok:
Jest zmęczona, bo jutro do pracy a i chore kociarstwo trzeba obsłużyć.

Kocury będą teraz przez tydzień otrzymywać antybiotyki a za tydzień na kontrolę.

Bury kotek (no właśnie, dlaczego on jeszcze nie ma imienia?) będzie wymagał najwięcej pracy, ale dostał szansę życia, a baliśmy się, że diagnoza w jego wypadku może być jeszcze gorsza.

Nie oszukujmy się, na razie śmierdziuszek i pokraka, ale tak mocno dobijał się o pomoc... że jego modły zostały wysłuchane...

Kto zaproponuje imię dla burego niezbyt pięknie pachnącego (teraz już wykąpanego) kociastego?
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pon sty 23, 2012 23:29 Re: Szczytno 6. Matwiej, Kuro, Fiodor, Brygida w DT

Aha, burasek chyba rzeczywiście cały w kurzych odchodach a i te wszoły też chyba od drobiu jeśli czegoś nie przekręcam...
Pewnie Basia jutro pokarze zdjęcia.
Kotek częściowo wygolony maszynką, reszta dredów ma być wyczesywana...
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pon sty 23, 2012 23:32 Re: Szczytno 6. Matwiej, Kuro, Fiodor, Brygida w DT

A Basia jeszcze na wątku tymczasów napisała:

Ja to dzisiaj już z wetką w lecznicy się drapałyśmy i wszędzie miałyśmy sierść w oczach ,nosie.Burasek wykapany i został na trochę w łazience by wyschnąć.Tak strasznie się bał wody ,ze o mało na zawał nie zszedł ,myślał chyba ,ze chcę go utopić.W piwnicy połozył się na półce na polarze i sobie leżał szczęśliwy.Jeszcze tylko wysuszyć i zakroplić na kark i Matwiejowi krople do oczu ,kompanko i spać bo jutro rano pobudka.Jeszcze muszę Brysia zabrać na badania jak to towarzystwo ogarnę.Marto z tą kupą to doktor brała wymaz i ogladała tylko ja chyba wyszłam zanieść coś do samochodu i w końcu nie dopytałam w tym zamieszaniu co wyszło.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pon sty 23, 2012 23:54 Re: Szczytno 6. Matwiej, Kuro, Fiodor, Brygida w DT

po_prostu_kaska pisze:
ewexoxo pisze:Dzięku za pomoc Kasiu. A czy coś wiesz na temat tego chorego buraska?


ewaxoxo, tylko to co Basia napisała na oddzielnym wątku swoich tymczasów viewtopic.php?f=13&t=136815&start=540


o, fajnie że podrzuciłaś link :ok: bo ja trochę się tu jeszcze gubię
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Wto sty 24, 2012 9:02 Re: Szczytno 6. Matwiej, Kuro, Fiodor, Brygida w DT

Pozdrawiam wtorkowo kocio-człowieczą ekipę :ok:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Wto sty 24, 2012 9:32 Re: Szczytno 6. Matwiej, Kuro, Fiodor, Brygida w DT

Wszystkim wspierającym i czuwającym na wątku serdecznie dziękuję.Wczoraj po kąpielach kota buraska ,padłam sama zmęczona.Do tego dzieci mi zabrały komputer.Niestety padł mi laptop i jest wojna o jeden komputer. :mrgreen: Koty dobrze to znaczy trzymają się i otrzymują leki,najbardziej szczęśliwy jest burasek ,w końcu ma ciepło i jedzenie .Matwiej i Kuro gorzej znoszą pobyt w odosobnieniu ,chcą do człowieka zawsze próbują ze mną wyjść .Dziękuję też bardzo za wsparcie finansowe Buraska.Rozliczenia uzupełnię po południu.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 66 gości