Misza – biało-rudy pogryziony cudak, dom to klatka schodowa!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 02, 2012 8:56 Re: Misza – biało-rudy pogryziony cudak, dom to klatka schodowa!

Kituni pisze:Opisz proszę ten kaszel. Ja mam kota astmatyka. Atak duszności wygląda dość podobnie do wykasływania kłaczków, kot przysiada na ugiętych łapkach, zniża łepek i "charcze/świszczy". Czy wygląda to u Ciebie podobnie?

Bardzo podobnie to wygląda tylko czasami robi to w pozycji leżącej.Dzisiaj jakby mniej.Albo to astma lub może stan zapalny gardła długo był na dworze przecież.Jest słabszy jakby ,nie bije się z moimi kotami tylko syczy by zostawiły go w spokoju lecz Atomek i Tuptuś ciekawi nowego mieszkańca i mu przeszkadzają zaglądając do niego.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Czw lut 02, 2012 13:45 Re: Misza – biało-rudy pogryziony cudak, dom to klatka schodowa!

Niepokoi mnie to ,że dzisiaj mocno spokojny,mało je ,chowa się za łóżko,moje koty nawet maluchy warczą na niego jakby czuły ,ze jest słabszy.Nie wiem co się dzieje,kurcze a tu taki mróz czy dotrzemy do lecznicy?
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Czw lut 02, 2012 13:52 Re: Misza – biało-rudy pogryziony cudak, dom to klatka schodowa!

Oby coś groźniejszego nie było.Takie objawy są przy zapaleniu gardła jak i płuc u kota.Jemu temp przydałoby sie zmierzyć.Zajrzyj w gardło, obejrzyj dziąsła może coś wypatrzysz.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56008
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw lut 02, 2012 14:01 Re: Misza – biało-rudy pogryziony cudak, dom to klatka schodowa!

ASK@ pisze:Oby coś groźniejszego nie było.Takie objawy są przy zapaleniu gardła jak i płuc u kota.Jemu temp przydałoby sie zmierzyć.Zajrzyj w gardło, obejrzyj dziąsła może coś wypatrzysz.

Spróbuję bo niepokoi mnie mocno.Wybierałam sie do weta dopiero w sobote a tu masz jest problem.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Czw lut 02, 2012 22:32 Re: Misza – biało-rudy pogryziony cudak, dom to klatka schodowa!

Podrzucę jeszcze wieczorem. :ok: :ok: :ok:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt lut 03, 2012 4:30 Re: Misza – biało-rudy pogryziony cudak, dom to klatka schodowa!

Czekamy na dalsze info o zdrowiu Miszy..tak zimno ostatnio, mógł się przeziębić... :(
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji." Mark Twain

"Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta." G.B.Shaw
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kituni

 
Posty: 422
Od: Sob lut 05, 2011 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 03, 2012 20:35 Re: Misza – biało-rudy pogryziony cudak, dom to klatka schodowa!

Misza odszedł o 18,45.[*]Żegnaj kocie który przyszedłeś do mnie po ratunek. :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Misza miał pełnobjawowy FIV,powiększone olbrzymie nerki,zmiany ogromne w jelitach,temperaturę ,ropnie które miał od tygodnia to objaw fiv,zmiany w oskrzelach.Misza bardzo cierpiał.Spędziłam z nim kilka godzin w lecznicy ,niestety nie udało mu się pomóc mimo tego ,ze po tę pomoc przyszedł do mnie.Nie byłam przygotowana na to co wydarzyło się wczoraj i dziś.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01


Post » Pt lut 03, 2012 20:44 Re: Misza – biało-rudy pogryziony cudak, dom to klatka schodowa!

horacy 7 pisze:Misza odszedł o 18,45.[*]Żegnaj kocie który przyszedłeś do mnie po ratunek. :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Misza miał pełnobjawowy FIV,powiększone olbrzymie nerki,zmiany ogromne w jelitach,temperaturę ,ropnie które miał od tygodnia to objaw fiv,zmiany w oskrzelach.Misza bardzo cierpiał.Spędziłam z nim kilka godzin w lecznicy ,niestety nie udało mu się pomóc mimo tego ,ze po tę pomoc przyszedł do mnie.Nie byłam przygotowana na to co wydarzyło się wczoraj i dziś.


strasznnie mi przykro, Misza,.... strasznie.... pomoc przyszła za późno...

Rozumiem, ze stan Miszy był wskazaniem do eutanazji?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35640
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt lut 03, 2012 21:02 Re: Misza – biało-rudy pogryziony cudak, dom to klatka schodowa!

Marzenia11 pisze:
horacy 7 pisze:Misza odszedł o 18,45.[*]Żegnaj kocie który przyszedłeś do mnie po ratunek. :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Misza miał pełnobjawowy FIV,powiększone olbrzymie nerki,zmiany ogromne w jelitach,temperaturę ,ropnie które miał od tygodnia to objaw fiv,zmiany w oskrzelach.Misza bardzo cierpiał.Spędziłam z nim kilka godzin w lecznicy ,niestety nie udało mu się pomóc mimo tego ,ze po tę pomoc przyszedł do mnie.Nie byłam przygotowana na to co wydarzyło się wczoraj i dziś.


strasznnie mi przykro, Misza,.... strasznie.... pomoc przyszła za późno...

Rozumiem, ze stan Miszy był wskazaniem do eutanazji?


:?:
po_prostu_kaska
 

Post » Pt lut 03, 2012 21:04 Re: Misza – biało-rudy pogryziony cudak, dom to klatka schodowa!

Basia, wiesz, że jestem :oops:

Wiesz jak bardzo Misza zapadł mi w serce. Dobrze, że miał Ciebie na koniec.

Brykaj Miszko [*] Tam już nic nie boli :cry:
po_prostu_kaska
 

Post » Pt lut 03, 2012 21:15 Re: Misza – biało-rudy pogryziony cudak, dom to klatka schodowa!

po_prostu_kaska pisze:
Marzenia11 pisze:
horacy 7 pisze:Misza odszedł o 18,45.[*]Żegnaj kocie który przyszedłeś do mnie po ratunek. :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Misza miał pełnobjawowy FIV,powiększone olbrzymie nerki,zmiany ogromne w jelitach,temperaturę ,ropnie które miał od tygodnia to objaw fiv,zmiany w oskrzelach.Misza bardzo cierpiał.Spędziłam z nim kilka godzin w lecznicy ,niestety nie udało mu się pomóc mimo tego ,ze po tę pomoc przyszedł do mnie.Nie byłam przygotowana na to co wydarzyło się wczoraj i dziś.


strasznnie mi przykro, Misza,.... strasznie.... pomoc przyszła za późno...

Rozumiem, ze stan Miszy był wskazaniem do eutanazji?


:?:

:?: :?:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35640
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt lut 03, 2012 21:19 Re: Misza – biało-rudy pogryziony cudak, dom to klatka schodowa!

Marzenia11 pisze:
po_prostu_kaska pisze:
Marzenia11 pisze:
horacy 7 pisze:Misza odszedł o 18,45.[*]Żegnaj kocie który przyszedłeś do mnie po ratunek. :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Misza miał pełnobjawowy FIV,powiększone olbrzymie nerki,zmiany ogromne w jelitach,temperaturę ,ropnie które miał od tygodnia to objaw fiv,zmiany w oskrzelach.Misza bardzo cierpiał.Spędziłam z nim kilka godzin w lecznicy ,niestety nie udało mu się pomóc mimo tego ,ze po tę pomoc przyszedł do mnie.Nie byłam przygotowana na to co wydarzyło się wczoraj i dziś.


strasznnie mi przykro, Misza,.... strasznie.... pomoc przyszła za późno...

Rozumiem, ze stan Miszy był wskazaniem do eutanazji?


:?:

:?: :?:


Marzenia, przecież stan Miszy MUSIAŁ BYĆ WSKAZANIEM DO EUTANAZJI SKORO ZOSTAŁ JEJ PODDANY

Proszę Cię, człowiekowi łzy lecą bo walczyło się o kota, boli tak strasznie, a Ty zadajesz takie pytania.

EOT
po_prostu_kaska
 

Post » Pt lut 03, 2012 21:37 Re: Misza – biało-rudy pogryziony cudak, dom to klatka schodowa!

Wiesz co? Zadaję pytania bo nigdzie nie było napisane, że Misza został poddany eutanazji a koty z różnych stanów są leczone badz są podejmowane proby ratowania zycia. Pytam bo nie wiem i tyle. Nie było mnie przecież przy tym a dobrze wiem i pewnie Ty też skoro zajmujesz się kotami, że czasem weci za wcześnie sugerują eutanazję.
Moze zastanow się nad swoimi czasem lekko histerycznymi interpretacjami moich postow a ściślej: intencjami jakie im przypisujesz? Na pewno nie służą kotom.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35640
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt lut 03, 2012 21:50 Re: Misza – biało-rudy pogryziony cudak, dom to klatka schodowa!

Miszko

Obrazek

Będę pamiętać :cry:

[*]
po_prostu_kaska
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka-, Google [Bot] i 649 gości