wątek wsparcia dla zasikanych - cz. 2

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 22, 2012 10:24 Re: wątek wsparcia dla zasikanych - cz. 2

U mnie azyl sie zrobil przypadkiem, przy przeprowadzce. Stal na srodku otwarty karton, na ktory odlozylam poduszki z krzesel ogrodowych. Jakiez byli moje zdziwienie, kiedy chcialam zabrac karton, a ze srodka spojrzal na mnie z mina "chcialas cos?". Odsunelam karton pod sciane zeby nie zawadzal, a kot nie zasikal mi ani starego ani nowego mieszkania.
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11562
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Pt cze 22, 2012 10:27 Re: wątek wsparcia dla zasikanych - cz. 2

karton to swietny azyl, tylko srednia ozdoba pokoju :lol:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt cze 22, 2012 10:31 Re: wątek wsparcia dla zasikanych - cz. 2

Mozna przykryc obrusem i postawic durnostojke ;). U mnie w tej chwili stoja na dole dwa kartony. Jeden robi za stoliczek na poczte, bo jest zaraz przy wejsciu.
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11562
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Pt cze 22, 2012 12:09 Re: wątek wsparcia dla zasikanych - cz. 2

ciekawy pomysl, ale u mnie ciezko o obrus ;))

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt cze 22, 2012 12:14 Re: wątek wsparcia dla zasikanych - cz. 2

Badanie moczu to jednak podstawa. Wczoraj odniosłam cztery próbki do badania, jeden z kotów ma glukozę w moczu (podejrzenie cukrzycy), dwa piasek. I już wiem czemu leją mi kątach.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt cze 22, 2012 12:15 Re: wątek wsparcia dla zasikanych - cz. 2

tillibulek pisze:ciekawy pomysl, ale u mnie ciezko o obrus ;))

Sa szmateksy. Obrus mozna zrobic z jakichs zaslonek. Ostatecznie to nie ma byc odswietny obrus na wielkie okazje, tylko zakryc karton ;)
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11562
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Pt cze 22, 2012 12:15 Re: wątek wsparcia dla zasikanych - cz. 2

ja tez jestem na etapie polowania na mocz, powiedzialam sobie, ze w weekend sie zawezme, bo tylko wtedy mam mozliwosc i upoluje :lol:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon cze 25, 2012 6:29 Re: wątek wsparcia dla zasikanych - cz. 2

a my pojechalismy w weekend na slub, nie bylo nas w sobote i wrocilismy w niedziele wieczorem - w tym czasie moja mama wpadala aby sie zajac kitami; koty ja znaja bo mieszka obok i ogolnie zawsze raz dziennie w ciagu dnia wpada do nich aby je wyglasakac, rzucic okiemna kuwety etc. 'bo kotki musza miec czysto etc.' ale do rzeczy, lucka sie obrazila i nie chciala wejsc do sypialni, nawet jak ja mamaq zaniosla to lucka stanela przy drzwiach i manifestowala ze chce wyjsc, nic nei pomagalo - nie chciala spac w sypialni i nasikala dwa razy na blat - wydaje mi sie ze to byl komunikat ze sie wkurzyla naszym wyjazdem, wczoraj jak wrocilam to przyszla sie przywitac i zaprowadzila mnie do sypialni, jak ja wpuscilam to pobiegla na lozko na swoj kocyk :roll:

maniek tez nasikal kolo zmywarki no ale moze to ze stresu, teraz zdarza mu sie moze z raz na tydzien wiec nei narzekam

moje maja w swoim pokoju biurko i otwieramy jedna szafke, jest tam polka i polozylam dwa kocyki, najlepsze miejsce do spania :) pisze w swoim pokoju bo nie jest on do niczego przeznaczony, stoja tam stare meble rattanowe i koty zaadoptowaly sobie ten pokoj na wlasna sypialnie :)

Dimmus

 
Posty: 76
Od: Pt sty 27, 2012 14:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 27, 2012 9:38 Re: wątek wsparcia dla zasikanych - cz. 2

a u mnie mocz zbadany - zero kryształów, ale lekki stan zapalny - dalej karma Urinary i mysle nad tymi uspokajaczami, ale generalnie to troche kosztuje... :roll: wiec mysle.... :roll:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw cze 28, 2012 6:54 Re: wątek wsparcia dla zasikanych - cz. 2

no wiec wracamy do punktu wyjscia, maniek wczoraj zasikal regal, przedwczoraj inny regal - przeniosl sie z sikaniem z kuchni do jadalni i na korytarz

zrobilam nowa kryjowke, wieczorem bede szukac kartonow na strychu i rozpatruje kontakt z behawiorysta - wczoraj jak przyszlam to maniek spal sam w pokoju na gorze i jak mnie zobaczyl to polozyl uszy po sobie icofal sie na kanapie - obstawiam stres i konfilt w grupie tylko jak mam to zalatwic???? maz widzial jak fiona syczala kilka razy na manka, dostal tez od innego kota po glowie :cry:

Dimmus

 
Posty: 76
Od: Pt sty 27, 2012 14:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 28, 2012 8:53 Re: wątek wsparcia dla zasikanych - cz. 2

Jana pisze:Badanie moczu to jednak podstawa. Wczoraj odniosłam cztery próbki do badania, jeden z kotów ma glukozę w moczu (podejrzenie cukrzycy), dwa piasek. I już wiem czemu leją mi kątach.

Cukrzyca i już trzy koty z kryształami. Znaleziono piasek również u kota, który sika grzecznie do kuwety, a mocz miał badany na zasadzie "jak wszyscy, to wszyscy".

A to nie koniec sikołapania i sikobadania, ciekawe co jeszcze wyjdzie :roll:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt lip 06, 2012 9:09 Re: wątek wsparcia dla zasikanych - cz. 2

Dopiszę się, chociaż u nas bez dramatu. Kot jest jeden, co mnie trochę martwi, ale niestety obecnie nie możemu pozwolić sobie na dokocenie. Z kuwetą zasadniczo wszystko w porządku, ale raz na jakiś czas kota łapie jakąś fazę i zdarza jej się siknąć. Co prawda niezbyt często, ale bywa tak, że sika sobie serią - przez np. dwa dni do kuwety, albo poza nią. Podejrzewam, że próbuje w ten sposob zabić nasz zapach, jeśli uzna go za zbyt intensywny (sądzę tak po siknięciu każdemu do sandała, foteli - głównie jednego, ale zdarzyło się i na drugi, czasem pościeli jak zbyt długo jej nikt nie sprzątnie po spaniu).

Dla pewności oddam mocz do badania. Podejrzewam jednak jakiś delikatny problem behawioralny - staram się co prawda poświęcać jej jak najwięcej czasu, ale nie zawsze jest możliwe tyle, ile byśmy chciały. Głównym problemem jest dla niej chyba mój chłopak, który z kotem jest mimo wszystko mniej związany niż ja ;) Bawi się z nią, głaszcze itd. ale może za mało...?
Myślę, że tu sobie jednak poradzimy.

Głównym problemem jest teraz pozbycie się zapachu kociego moczu. Przede wszystkim z foteli ;) Przepraszam, ale nie mam siły na przetrzepanie pierwszej i drugiej części tego tematu, a wyszukiwarka kiepsko sobie z tym radzi (albo ja jeszcze niebardzo ja ogarniam). Czy w związku z tym mogę prosić o nazwy kilku sprawdzonych, naprawdę dobrych (wiem, ze jakość idzie w parze z ceną, ale nie jest chyba tajemnicą, że ta ma spore znaczenie ;) ) środków neutralizujących zapachy?
Obrazek

Elide

 
Posty: 42
Od: Pt sty 27, 2012 12:37
Lokalizacja: Grudziądz/Toruń

Post » Pt lip 06, 2012 10:24 Re: wątek wsparcia dla zasikanych - cz. 2

Vitopar MSC (nie vitopar fresh) albo Biostalfris.

I polecam prześcieradła nieprzemakalne jako podkładki pod narzuty (na fotel nadadzą się prześcieradła do łózeczek dziecinnych), można kupić np. na Allegro.

Mocz trzeba zbadać koniecznie, najlepiej świeży, bo struwity rozpuszczają się i jeśli nie jest ich dużo, to mogą nie wyjść w badaniu jak mocz postoi w lodówce.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt lip 06, 2012 10:32 Re: wątek wsparcia dla zasikanych - cz. 2

Dzięki :) Czy z neutralizatorów coś jeszcze? Wolalabym mieć kilka opcji do wyboru jak już będę w sklepie. Kij wie co zastanę i jakie ceny będą. Przez net nie chcę zamawiać, bo chcę "na już".
Mocz, jak tylko złapię, to zaraz zawiozę.
Obrazek

Elide

 
Posty: 42
Od: Pt sty 27, 2012 12:37
Lokalizacja: Grudziądz/Toruń

Post » Pt lip 06, 2012 11:01 Re: wątek wsparcia dla zasikanych - cz. 2

W sklepie ciężko Ci będzie te dwa wymienione kupić, ale one naprawdę działają. Ja kupuję przez net.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 372 gości