Watek P&K, wizyta u pani Szmaty

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 12, 2004 1:35

Inka pisze:Dzielna Plameczka :D :D
To jest wzruszajace czytac, jak kota ufa Tobie. Ze nawet po chwilowych protestach godzi sie ze swoim kloszowym losem :wink: , bo jesli Ty jej to zalozyles, to ona to zniesie, bo widocznie tak ma byc.

:D
Ale juz na pewno niedlugo - ile jeszcze?

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt mar 12, 2004 3:27

ani pisze:
Inka pisze:Dzielna Plameczka :D :D
To jest wzruszajace czytac, jak kota ufa Tobie. Ze nawet po chwilowych protestach godzi sie ze swoim kloszowym losem :wink: , bo jesli Ty jej to zalozyles, to ona to zniesie, bo widocznie tak ma byc.

:D
Ale juz na pewno niedlugo - ile jeszcze?
Ani, nie wiem, ale jeszcze pare dni ja potrzymam, zapytam w klinice.

Inko, ona mi ufa bezgranicznie chyba. Jak ja meczylem z tymi kaftanikami i na poczatku z kloszem to byla przestraszona, plakala i wyrywala sie, ale ani razu nawet nie wyciagnela na mnie pazurkow. W ogole jeszcze nigdy ani ona, ani Kubus nie wyciagneli na mnie pazurkow. Nie liczac naszych wspolnych zabaw oczywiscie :twisted:
Obrazek

Kubusiowy

 
Posty: 1379
Od: Sob lut 07, 2004 13:09
Lokalizacja: Paryz

Post » Pt mar 12, 2004 6:57

Głaski dla dzielnej Plamki. Słodka kotka. Oby jak najszybciej ranki sie zagoiły a klosz pozostał dalekim wspomnieniem. :D
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Pt mar 12, 2004 13:06

Wzruszające i śliczne :lol: Ale Plamka młodziutka chyba jest - Mara była sterylizowana w wieku 22 m-cy jako wieeelka i dorosła kota. Może dlatego była taka stateczna :roll:

Ciekawe, że Plama mimo octu liznęła - chodzi przecież nie o smak, tylko o zapach. Mara każdą kroplę octu (nawet jabłkowego) omija ogrrrromnym łukiem.

Ważne, że Plamula oswoiła się z kloszem i że ranki się goją - to szwy wyciągacie już w przyszłym tygodniu, prawda?
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Pt mar 12, 2004 14:59

Kubusiowy, u mnie Sisiula zachowuje sie tak, jak Plameczka. Przy podawaniu tabletek, usuwaniu spioszkow z oczat, czy niedawno kapieli szarpie sie strasznie, nie chce i nie lubi, ale nigdy mnie nie chlasnela pazurem celowo. Pazurki zawsze sa schowane, i czekaja na Misiaczka :wink:
Pare razy zdrapala mnie calkiem przypadkowo, ale widzialam, ze nie chciala, i zaraz chowala pazury.

A jesli np. spi sobie slodko na kocyku, i podejde, za uszkiem myzne, to przez sen zaczyna sie wdziecznie wyginac, przeciagac, i brzusio tez nadstawiac.
To jest piekne ale az przerazajace, to zaufanie, i wiara ze jej sie krzywdy nie zrobi.

Plamka szybciutko dochodzi do siebie, wspaniale :D
A jej prywatnym "windziarzem" byles jestes i bedziesz, no musisz sie z tym pogodzic :wink: :lol: :lol:

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Pt mar 12, 2004 15:03

Kubusiowy, bardzo się cieszę z postępów Plameczki :D Niech się szybciutko goi!
Agatka i
Obrazek
"Koty prowokują człowieka do nieustannych wyznań miłości"
Christopher Sandt

mysikluliczek

 
Posty: 1101
Od: Sob sty 10, 2004 22:20
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt mar 12, 2004 15:04

Marzasta też jest taka - ku mojemu zdumieniu, nie obraża się nawet, kiedy muszę ją trzymac - a trzymam przy wszystkich zabiegach. Nawet przy wyciąganiu szwów pani doktor grzebała, ja trzymałam, a ona sobie spoko leżała... i posykiwała na panią doktor. Łapką nigdy nie paca, czasem ząbkami chwyci.

I własną piersią broni mojego kompa przed moim wlasnym synem. Kiedy on siada, ona musi być zamknięta w kuchni...

Wiecie co, człowiek, który twierdził, że koty nie przywiązują się do ludzi, musiał chyba być odmóżdżony... :twisted:
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Pon mar 15, 2004 0:31

Wiesci o Plamce cd: Plamka dalej siedzi w kloszu. Zupelnie jej nie przeszkadza i dlatego na wszelki wypadek jej go jeszcze nie zdejmuje choc ranki wygladaja juz pieknie. Sa zupelnie szare, chyba juz zarosla na nich skorka. Plamcia mimo klosza szaleje z Kubusiem i w ogole szaleje jak zwykle :D , skacze, bawi sie. Tylko na regal ksiazkowy nie moze wchodzic bo zaczepia kloszem na zakretach. Przeszkadza jej jedynie jak ja swedzi lepek i drapie sie wtedy lapka po kloszu. Wtedy ja w tym wyreczam - ja ja drapie palcem :D . Chyba skutecznie bo potem juz nie probuje swoja lapka.

Czasem jej ten klosz zdejmuje, zeby mogla sie wylizac, no i w ogole od niego odpoczac. Musze wtedy byc tuz obok i jak zaczyna zblizac sie do ranki to klade na rance palec, palca moze sobie lizac do woli :wink: .

Szwow zdejmowac nie trzeba, bo to sa te "wchlanialne" czy jak to sie tam mowi. Jutro jednak przejade sie z nia do kliniki na sprawdzian bo pod rankami ciagle sa zgrubienia, ktore wcale sie nie zmniejszyly. Przy okazji dopytam o te technike dwu-rankowa.

Niniejszym informuje rowniez ze Kubusiowe pazurki zostaly zalatwione :dance: . W poprzednia niedziele, tydzien temu zaczalem spontanicznie obcinac zwyklym, ale dosc sporym obcinaczem dla dwunoznych. Plamka daje sobie obcinac bez problemu, Kubus mniej a tymczasem to wlasnie on zostal skonczony przed Plamka!

Obcinanie traktuje z kotami jak zabawe i pieszczoty. Zebyscie mnie slyszeli przy tym - "O! Jakie sliczne paluszki! Mru, mru, mru. O! A jaki tu piekny pazurek zostal jeden! Ciach! O! Nie ma pazurka, mru mru mru" Itd, itp :D . Latwo to poszlo dlatego, ze koty sa przyzwyczajone do mojego mietolenia ich paluszkow. Ja po prostu strasznie lubie mietolic ich lapki, fascynuja mnie :) . No bo to taki doskonaly pomysl, zeby miec lapki z pazurkami, to znacznie lepsze od naszych ludzkich palcow :D
Obrazek

Kubusiowy

 
Posty: 1379
Od: Sob lut 07, 2004 13:09
Lokalizacja: Paryz

Post » Pon mar 15, 2004 0:35

Tjaaaa... i różowe piętki na wysokości kolan :lol: Zgrubienie jeszcze troszkę pozostanie, przez jakieś 2 tygodnie, zanim wewnętrzne szwy się całkiem nie rozejdą Śmiesznie wyląda kota przy odrastaniu futerka, jak już go trochę ma; moja wyglądała tak, jakby ją ktoś nadgryzł z jednej strony - dopiero wtedy widać JAKIE kot ma futrzysko, nie?

Uściskaj oba koty, a dokładnie, wymiziaj do rozmruczenia!
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Pon mar 15, 2004 0:45

jak Czesia została ogolona do sterylki to sie okazało ze ma błękitna skórę 8O
Australia jest jak otwarte drzwi, za którymi majaczy błękit. Wychodzimy ze świata i wkraczamy w Australię.(D.H.L.)

Keti

 
Posty: 12468
Od: Pt wrz 13, 2002 11:44
Lokalizacja: realnie trójmiasto - mentalnie Australia

Post » Pon mar 15, 2004 0:53

Cos takiego! Plama ma skore szara.
Obrazek

Kubusiowy

 
Posty: 1379
Od: Sob lut 07, 2004 13:09
Lokalizacja: Paryz

Post » Pon mar 15, 2004 0:57

a u nas po ogoleniu biegałyby trzy różowe świnki :lol:
Super, że Plamka dochodzi do siebie!!

katonka

 
Posty: 4378
Od: Wto lis 19, 2002 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 15, 2004 7:45

No to za Plameczke! :-)
Bardzo sie ciesze, ze sie tak slicznie goi :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88018
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon mar 15, 2004 7:57

Gratulujemy szybkiego gojenia ranki!Plameczko aby tak dalej!!!
Co do pazurków to gratuluję! Ja mojej szóstce obcinam bez problemu, Mikusi bo wielu trudach, a Tusiowi nie umiem :( , kotek wyrywa łapki energicznie i mocno, i boje sie ze jak sekundę przytrzymam pazurek w obcążkach to przy szarpnięciu mógłby sie cały naderwać :cry: chyba mu będzie trzeba przy głupim Jasiu obcinac czy co :?
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Pon mar 15, 2004 12:32

Jest problem z jedna ranka. Wlasnie teraz odkrylem przed chwila. Saczy sie cos z tej ranki takiego mazistego. Nieladnie to wyglada. Poza tym ranka nie jest spuchnieta ale troche bolesna, Plamka piszczy jak chce ja tam dotknac. Lece do weta biegiem tylko zaczekam jeszcze chwile - co mi radzicie? Co to moze byc? Na co mam uwazac u weta? Co on powinien zrobic?
Obrazek

Kubusiowy

 
Posty: 1379
Od: Sob lut 07, 2004 13:09
Lokalizacja: Paryz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Alyaa, ewar, Google [Bot] i 1528 gości