smarti pisze:Rozl leczenie(dotychczasowego) kiciów z RybnikaSzrek,Fiona,Deviwydatki:21 sty..............164 zł
22 sty...............43 zł
23 sty...............40 zł
24 sty...............40 zł
25 sty...............60 zł
26 sty...............25 zł
28 sty...............30 zł
30 sty...............60 zł
razem............462 zł
saszetki RC gastro 18,40 pokryło DT Smarti
szczególowy wykaz zabiegów,leków -str.7,8
wpłaty:24 sty.....Robert P. Rybnik.............50zł.....
24 sty.....Agieszka Z.Gdańsk..........50zł.....
24 sty.....Anna G. Bierawa.............50zł.....
24 sty.....Dorota G."Boubi"............200zł.....
26 sty.....Iwona G. Wodzisław Śl.....20zł.....
26 sty.....Olga G............Wawa......20zł....
razem na 27 sty.........................
390złserdecznie dziękuję dotychczasowym darczyńcom w imieniu Shrekunia['], Devi i Fionki.
Reasumujac.
wydatki..............462 zł
wpłaty...............390 zł
dług w lecznicy.....72 zl
Sądzę ze na koniec leczenia będzie trzeba przynajmniej Fionce zrobić morfo+ biochemię-od razu moge powiedzieć że to jest 60zł.
z tego co widać dr.Ania liczy mi za zastrzyki (biotyl,hostamox,dexafort) po 15-20 zł,za ratowanie Shrekunia (dexaven,dufulajt)policzyła 45zl,za sekcję zwłok Shrekunia nie policzyła nic,za kapiel Devi w super szamponie 30 zł
convenia dla 4kg.kota dla kogoś innego kosztowałaby min.80zl.
szczerze mówiąc,nie spodziewałam się nawet ze potraktują mnie tak "po kosztach"
aż strach pomyśleć jakiego wstydu bym sobie narobiła idąc za radą Betty i "żądajac rozliczeń na juz!"...
DZIĘKUJĘ ....
smarti, ja sobie tylko próbuje wyobrazic ile masz na głowie i pewnie brakuje mi nieco prawdy w tych wyobrażeniach ale dla mnie , dla Iburg naprawde wazne to na czym stoimy bo wyciagneęłysmy ostatnio 2 koty ze schronu a kolejene znowu tam trafiły...
i jeszcze raz przypomne że na dt oprócz twoich podopiecznych rybnickich są 3 schorniskowe , plus 2 spod bloku ... i naprawde kiedy wyskakuje coś z dnia na dzień to nie wiem na co moge sobie pozwolić.... dlatego wazne są bieżace rozliczenia co zaznaczam , jak i to że wyobrażam sobie że nie łatwo Ci z tym nadazyć
widze że wetka Ania to konkretne znizki ma dla Ciebie.... ja jestem w szoku... bo własnie tego się bałaam że ujrze ceny które dla mnie nawet po zniżce to jak na stolice powinny byc wyższe... bogu dzieki sa jkaie sa... dzieki p.Ani ....
i tu qwoli rozjasnienia.... dla Was w stolicy wizyta z 1 chorym kotem na 60 -100 zł to w miare spłacalna.... u nas na śląsku ceny sa zupełnie inne..... dla mnie 100 zł to 1/5 mojej wypłaty.... to tak na marginesie jeszcze...zobaczcie na allegro po ile sa wystawiane przedmioty przez nas na południu , a po ile to samo wystawi warszawiak...
SzalonyKocie...dzieki za wpis i chęci zrozumienia.....
Marzenia11 pisze:Gibutku tak wlasnie pewnie bedziemy robic jesli smarti nadal bedzie prowadzic dt.
Sz K- wiedz ze agresja, jesli juz tak to widzisz, wynika z bezradnosci a ona z braku zrozumienia i zaufania. Niepojete jest ze Betta oczekuje inf ktore sa tylko nie ma czasu ich znalezc i chce miec je na 1str.
Niestety moje mozliwości przekonywania smarti zeby widziala w tym wszystkim biedne koty - sie skonczyly.
podałam 2 powody dla których było by dobrze żeby krótkie info było na 1 str.... <ale oczywiście musisz czepnąc sie mnie i w dodatku wychodzi na to że jamam taka "zachcianke"> oczywiście mogłybyśmy z Iburg szukac tych informacji ponad godzine i przepisywac je na watek rybnicki i nasze bazarki co zajmie koljne poł godziny ....ale nie znosze bez sensownego marnowania czasu... nie żebysciedziewczyny pisały o głupotach tu bo całkiem pozyteczne tematy podejmujecie ale jesli ktos ma ograniczona ilośc czasu to mógłby porobic przez godzine ogłoszneia np a nie przekopywac sie przez watek w poszukiwaniu właściwie podstawowych informacji...
<edit: gdybym w tej durnej sieci nie płaciła takich rachunków telefonicznych to gwarantuje ze dzwonie do smarti codziennie ... >
ale dobra nie chce sie czepiac akurat tych info o koteczkach bo mam dziwne poczucie że sa w dobrych rekach... tylko chciałąm zasugerowac że gdbyście dały rade na 1 str umiescic takie rzeczy to by wiele ułatwiło...ale tego rodzaju brak jestem w stanie zrozumiec natomiast rozliczen będe sie czepiac.... mnie sie kiedys też czepiano jak miałam 2 dniiowe opóxnienie...ale wiem ze to było słuszne bo to sa pieniądze konkretnych osób które to zazwyczaj daja mimo tego że sami maja mało... i wiem ze najwięcej swojej energii i ciepła dla tych kotów daje smarti

ale nie znaczy to że inni tez sie nie martwia i chca co nieco wiedziec
z moich bazarków przyjdzie przelew w poniedziałek mysle, a Iburg nie wiem jak tam sie bawi z tymi ksiazkami - czy ludziska jej na konto przelewaja..choc mysle ze podała twoje konto wiec tez cos powinno juz wpłynac ale zaraz do tego dojdziemy
edit 2 : smarti, to nie była moja rada tylko prośba i nie "na już" tylko na za dwa dni : ).... i żaden to wstyd.... nie wiem co w tym nienormalnego.... Ty znasz Pania Anie i jej ufasz.... ja próbuje ufac jej na odległość

ale dalej uwazam ze skoro ludzie sie znaja i sa dorosli to nie boja sie uzywac słowa prosze... , prosiłabym .... i załatwiac dzieki niemu to co wazne : )
edit 3 : dziewczyny jesteście niesamowite : ))) dzieki ... a nasza sunshine juz po zabiegu (nie była w ciazy) ma sie dobrze : )