» Nie mar 21, 2010 6:11
Re: CZELADŹ - 7 małych kociaków i 2 kotki na dworze bez pomocy
Pamiętacie jeszcze ten wątek?
Kociaki udało mi się szczęśliwie wyadoptować,zostały 3 kocice-matka i 2 starsze siostry.Dokarmiane,odrobaczone i leczone ze świerzba,przetrwały mrozy i zawieruchy.W planie były sterylki w tym miesiącu.Niestety administracja postawila ultimatum,ze kotki mają ZNIKNĄĆ,najlepiej JUŻ..Bo brud,bałagan i WSZYSTKIM przeszkadzają.Psie kupska nie przeszkadzają ,rozkopane i nie zasypane doły na trawnikach ,a przemykające koty-tak.Karmiciel mnie powiadomil w piątek,będę coś wiedziała dopiero w tym tygodniu,kto,jak i jakim prawem.....
Ręce mi opadają....
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"