GDYNIA jestem śliczny. Już nie szuka :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 17, 2010 21:24 Re: GDYNIA jestem coraz ładniejszy ;) znowu chory?pomocy

Anulka pisze:
kotika pisze:Jak będziesz u weta to kup scanemune na podniesienie odporności.
Przynajmniej 10 kapsułek i podawaj codziennie jedną. Możesz posypac mokrą karme.
Koty zazwyczaj to lubią, potrafią jeść nawet sam suchy proszek. Kciuki za zdrówko. :ok:


Niedawno przejrzałam całą apteczkę, bo wydawało mi się, że zostało coś po moich kotach. Niestety nic nie ma :( Wyczytałam, że jest jeszcze tańszy odpowiednik-immunodol.
Ślini się znowu biedaczyna :(


Immunodol tańszy, ale z doświadczenia wiem, że scanemune lepsze. :)
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie sty 17, 2010 21:37 Re: GDYNIA jestem coraz ładniejszy ;) znowu chory?pomocy

Jeśli uda mi się go złapać, pojadę dzisiaj :roll: Bo tylko siedzę i nasłuchuje czy katar się nie powiększa :roll:
Na razie zadzwoniłam do weta, można dopiero za pół godziny, bo mają operacje.
Anulka i chłopaki

Anulka

 
Posty: 848
Od: Sob sie 28, 2004 17:38
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sty 17, 2010 21:56 Re: GDYNIA jestem coraz ładniejszy ;) znowu chory?pomocy

Szary przystojniak chory? :(
Mocne :ok: :ok: za wyzdrowienie,

dorot

 
Posty: 2446
Od: Wto lip 06, 2004 17:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 18, 2010 7:10 Re: GDYNIA jestem coraz ładniejszy ;) znowu chory?pomocy

Mi wetka na podniesienie odpornosci młodemu kazala dawac przez 20 dni po pol ampulki biostyminy, kosztuje ok 11zl bez recepty 10 sztuk, mial zapalenie dziasel, ciezko oddychal, kichal, mial leczone zapalenie pluc wczesniej, i poprawilo sie, dziaselka ladne, oddycha lepiej, wiec odpornosc wzrosla
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon sty 18, 2010 10:07 Re: GDYNIA jestem coraz ładniejszy ;) znowu chory?pomocy

Marea pisze:Mi wetka na podniesienie odpornosci młodemu kazala dawac przez 20 dni po pol ampulki biostyminy, kosztuje ok 11zl bez recepty 10 sztuk, mial zapalenie dziasel, ciezko oddychal, kichal, mial leczone zapalenie pluc wczesniej, i poprawilo sie, dziaselka ladne, oddycha lepiej, wiec odpornosc wzrosla


Marea, rozumiem, że oprócz biostyminy, dostawał cos jeszcze, jakiś antybiotyk?
Wczoraj niestety nie udało mi się zabrać go do weta. Dziś jestem w pracy cały dzień :evil:
Anulka i chłopaki

Anulka

 
Posty: 848
Od: Sob sie 28, 2004 17:38
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon sty 18, 2010 10:49 Re: GDYNIA jestem coraz ładniejszy ;) znowu chory?pomocy

Anulka pisze:
Marea pisze:Mi wetka na podniesienie odpornosci młodemu kazala dawac przez 20 dni po pol ampulki biostyminy, kosztuje ok 11zl bez recepty 10 sztuk, mial zapalenie dziasel, ciezko oddychal, kichal, mial leczone zapalenie pluc wczesniej, i poprawilo sie, dziaselka ladne, oddycha lepiej, wiec odpornosc wzrosla


Marea, rozumiem, że oprócz biostyminy, dostawał cos jeszcze, jakiś antybiotyk?
Wczoraj niestety nie udało mi się zabrać go do weta. Dziś jestem w pracy cały dzień :evil:


Nie! szczepilam go drugi raz wtedy, wetka stwierdzila ze sprobujemy tylko podniesc odpornosc a pozniej zobczymy jakie beda efekty, po 20 dniach dziaselka mial w bardzo dobrym stanie, nie chciala go szprycowac antybiotykami, zreszta zapalenie dziasel ma charakter nawrotowy i antybiotyki niewiele daja...na ulotce biostyminy pisalo, ze podaje sie na podniesienie odpornosci przy nawrotach chorob ukladu oddechowego glownie z tego co pamietam....ostatnio tez proszac o recepte na antybiotyk dla zakatarzonych bezdomniakow, wetka poradzila by antybiotyk dawac tylko tym bardzo zakatarzonym i chorym a tym lekko podawac biostymine tak by organizm sam mogl zwalczyc
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon sty 18, 2010 20:53 Re: GDYNIA jestem coraz ładniejszy ;) znowu chory?pomocy

Po konsultacji z wetem, zapodaliśmy rutinoscorbin i scanemune. Zakupiłam też biostyminę 8) Jeśli po 3 dniach nie przejdzie, zapraszają nas na wizytę :roll: Prosimy o kciuki, żeby przeszło i nie trzeba było dodatkowo stresować chorego :) Poza tym, apetyt dopisuje, humorek też :D
Anulka i chłopaki

Anulka

 
Posty: 848
Od: Sob sie 28, 2004 17:38
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon sty 18, 2010 21:00 Re: GDYNIA jestem coraz ładniejszy ;) znowu chory?pomocy

:ok: :ok: :ok:
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41987
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pon sty 18, 2010 21:37 Re: GDYNIA jestem coraz ładniejszy ;) znowu chory?pomocy

:ok: :ok: :ok:

dorot

 
Posty: 2446
Od: Wto lip 06, 2004 17:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 19, 2010 22:37 Re: GDYNIA jestem coraz ładniejszy ;) znowu chory?pomocy

Chciałam się myć, tylko gdzie :roll: Śpi tak słodko, że aż żal go budzić :roll: Może nie myć się? :wink:

Obrazek

Obrazek
Anulka i chłopaki

Anulka

 
Posty: 848
Od: Sob sie 28, 2004 17:38
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto sty 19, 2010 22:47 Re: GDYNIA jestem coraz ładniejszy ;) znowu chory?pomocy

Stanowczo nie myć. :lol:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro sty 20, 2010 22:16 Re: GDYNIA jestem coraz ładniejszy ;) znowu chory?pomocy

Jest pani chętna na kocisko :D Właściwie to z jednej strony cieszę się, ale z drugiej, jest mi potwornie smutno :roll: Nie rozmawiałam jeszcze z tą panią. Jest to koleżanka z pracy mojej znajomej. Babka 3 miesiące temu pochowała 14 letniego kota. Zastanawiała się czy jest już gotowa na kolejnego. Dziś zadzwoniła do mojej znajomej, że kupiła kuwetę i bierze go :strach:
Matko, jaki człowiek jest skomplikowany :roll: Najpierw martwię się, że mu nie znajdę domu, a teraz jak coś się kroi to mi żal go oddawać :evil: Przekonuję sama siebie, że tak trzeba, bo przecież u mnie nie może zostać. 4 koty to za dużo dla mnie. Poza tym Niuńka goni go jak wściekła :evil: Dziś rano obudził mnie wrzask i gonitwa. Młody prawie nie rusza się z łazienki, bo ta jak tylko go widzi to najeża się, syczy i goni :evil:
Mam nadzieję, że pani okaże się fajna i będzie chciała podpisać umowę :roll: Trzymajcie kciuki za to, żebym zaufała tej kobiecie :twisted:
Kto może mi przesłać wzór umowy??
A kota nazywam Filip :wink:


Wracając z autobusu, po 21, widziałam na Wiklinowej śliczną, niedużą, miauczącą buraskę :crying: :crying: :crying: Skąd ona się tam wzięła :( Ja nie mam gdzie jej wziąć :(
Anulka i chłopaki

Anulka

 
Posty: 848
Od: Sob sie 28, 2004 17:38
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro sty 20, 2010 22:48 Re: GDYNIA jestem coraz ładniejszy ;) znowu chory?pomocy

Anulka pisze:Jest pani chętna na kocisko :D Właściwie to z jednej strony cieszę się, ale z drugiej, jest mi potwornie smutno :roll: Nie rozmawiałam jeszcze z tą panią. Jest to koleżanka z pracy mojej znajomej. Babka 3 miesiące temu pochowała 14 letniego kota. Zastanawiała się czy jest już gotowa na kolejnego. Dziś zadzwoniła do mojej znajomej, że kupiła kuwetę i bierze go :strach:
Matko, jaki człowiek jest skomplikowany :roll: Najpierw martwię się, że mu nie znajdę domu, a teraz jak coś się kroi to mi żal go oddawać :evil: Przekonuję sama siebie, że tak trzeba, bo przecież u mnie nie może zostać. 4 koty to za dużo dla mnie. Poza tym Niuńka goni go jak wściekła :evil: Dziś rano obudził mnie wrzask i gonitwa. Młody prawie nie rusza się z łazienki, bo ta jak tylko go widzi to najeża się, syczy i goni :evil:
Mam nadzieję, że pani okaże się fajna i będzie chciała podpisać umowę :roll: Trzymajcie kciuki za to, żebym zaufała tej kobiecie :twisted:
Kto może mi przesłać wzór umowy??
A kota nazywam Filip :wink:


Wracając z autobusu, po 21, widziałam na Wiklinowej śliczną, niedużą, miauczącą buraskę :crying: :crying: :crying: Skąd ona się tam wzięła :( Ja nie mam gdzie jej wziąć :(



Zawsze przywiązujemy sie do kotów na tymczasie. Trudno je oddawać, ale jeśli dobry dom...
A Filip to ładne imie, może spodoba się w nowym domu, może będziesz mogła go odwiedzic.

A miejsce zwalnia ci się może właśnie dla tej buraski...
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro sty 20, 2010 23:26 Re: GDYNIA jestem śliczny ;) może będę miał dom...

Anulka, to są świetne wieści. Zawsze trochę smutno jak się wydaje tymczasa, ale z tego co piszesz Filip będzie miał dobrze,
Czemu Niuńka go tak goni? Ciekawe, czy inne koty zdają sobie sprawę z tego, że jeden z nich nie słyszy, może dlatego.

dorot

 
Posty: 2446
Od: Wto lip 06, 2004 17:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 20, 2010 23:50 Re: GDYNIA jestem śliczny ;) może będę miał dom...

dorot pisze:Anulka, to są świetne wieści. Zawsze trochę smutno jak się wydaje tymczasa, ale z tego co piszesz Filip będzie miał dobrze,
Czemu Niuńka go tak goni? Ciekawe, czy inne koty zdają sobie sprawę z tego, że jeden z nich nie słyszy, może dlatego.


Nie wiem dlaczego go goni, może dlatego, że generalnie to wredna panienka :wink: Musi dbać, żebym nie zmieniła o niej zdania :roll: Lolka też czasem pogoni :evil: Tylko rudego kocha, zresztą Lolek też :wink: A Rudi ma ich w głębokim poważaniu :wink:

Właśnie zastanawiam się w jakim stopniu jest on głuchy. Wydawało mi się, że po rozpoczęciu leczenia była duża poprawa, ale chyba nie do końca :roll: Wczoraj odkurzałam koło niego, bał się jedynie widoku odkurzacza. Jakby go słyszał to pewnie by po ścianach skakał, a on spokojnie siedział :roll:
Tak bym chciała, żeby ten domek był super, bo Filipek zasługuje na wszystko co najlepsze :D Jest cudowny :1luvu:
Anulka i chłopaki

Anulka

 
Posty: 848
Od: Sob sie 28, 2004 17:38
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 99 gości