» Sob maja 24, 2008 20:23
Mrullo po przejściach
Mrullo, znany też przez swą aktywność akustyczną jako Trąbeczka, przeżył dzisiaj kastrację. Biedny Mrullo zataczał się troszkę potem. A jeszcze potem, czyli przed chwilą, zjadł kolację tak zachłannie, że odprowadził ZWYMIOT na (ładną) podłogę. Parę dni wcześniej pociął mi (stare i byle jakie) prześcieradło tak dobrze, że jest do wyrzucenia. Czy nowe też potnie?
(Wątku mojej polowie "Budowlańców" chyba nie założę, bo nie chciałoby mi się pisać regularnie, zwłąszcza kiedy jest dobrze i nic się nie dzieje, ale to nic nie szkodzi, a nawet przeciwnie.)
Michał