» Czw kwi 10, 2008 16:27
Odetchnąć jednak zbytnio nie można. Wet nakłuł Calince brzuch, ale ciężko było ją utrzymać przez dłuższy czas w bezruchu, więc igłę wyjął. Dopiero teraz w domu coś przez dziurkę się sączy. Niewiele, lecz nie wiem czy w ogóle ma prawo sączyć się jakiś płyn.
Calinka natomiast zjadła sporo mokrego i nabrała ochoty na zabawę.
<=klik