Hospicjum 'J&j'. <ZAMYKAMY>

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 16, 2011 21:59 Re: Hospicjum 'J&j'.

ech, pięknie tam musisz Agn mieć w tym lesie
szkoda ,że tak daleko mieszkam, wprosiłabym się na kawkę :wink:

za Twoich podopiecznych, nieustająco :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sty 17, 2011 0:45 Re: Hospicjum 'J&j'.

Nieco fotek. 8)
Obrazek Niewyraźny Norman.
Obrazek Obrazek Onesz i Akela. Onesz po Metacamie poczuł się lepiej, na tyle, żeby pobawić się w kartonie.

I na specjalne zamówienie wirtualnej opiekunki - Boguszki. Oprócz Goldie, która zdecydowanie odmówiła pozowania i schowała się pod kredensem w kuchni. Kiedy próbowałam ją wyciągnąć protestowała, sądząc pewnie, że znowu będę ją faszerować lekami.
Obrazek Liściasty - zmęczony brykaniem z maluchami - odsypia.
Obrazek Torque - przylepa, tu - obudzony dopiero co.
Obrazek Sofijka - delikatna królewna.
Obrazek Tofu - sierota boża.
Obrazek Tanieczka - w niezwykłym dla siebie miejscu, sama by na stoliczek nie wlazła.

Mała1 - przyjeżdżaj. Co tam odległość. 8)
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon sty 17, 2011 7:58 Re: Hospicjum 'J&j'.

Mniej zimy= więcej Agn :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Cierpliwie czekałam aż Agn wyjdzie z norki :piwa:
Juz coraz bliżej do prawdziwej wiosny!!
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon sty 17, 2011 8:06 Re: Hospicjum 'J&j'.

dziękuję :1luvu:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pon sty 17, 2011 8:16 Re: Hospicjum 'J&j'.

Mieszkanie w lesie piękne jest - ja ostatnio usłyszałam sowę. Sarny też mamy. Mamy też niestety i dziki... Jakoś w grudniu, idąc ulicą zauważyłam trzy warchlaki, ledwo co wyrośnięte z pasków. Nieduże, uszka jeszcze niewidoczne, długa sierść. Idą chodnikiem, jeden za drugim. Dwie 7-8 letnie dziewczynki przyglądają się im i za nic nie mogą przypisać tych dziwotworów do określonego gatunku. W końcu jedna mówi do drugiej:
- Zobacz, rodzina jeży !

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon sty 17, 2011 8:19 Re: Hospicjum 'J&j'.

Oj biedne dziewczynki :ryk: :ryk: :ryk:
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon sty 17, 2011 9:31 Re: Hospicjum 'J&j'.

justyna p pisze:Mniej zimy= więcej Agn :1luvu: :1luvu: :1luvu:

No jakby. Czuję się... stabilniej, bo gdy wyjdę na zewnątrz, to mi się nóżki nie rozjeżdżają. :lol:
justyna p pisze: Cierpliwie czekałam aż Agn wyjdzie z norki :piwa:

Z tym `wyjściem`, to nie do końca jeszcze tak, jak być powinno - powiedzmy: wychylam się i sprawdzam teren. :wink:
justyna p pisze:Juz coraz bliżej do prawdziwej wiosny!!

I tego się trzymajmy. 8)

Mrata, że dziki tu są, to wiem tylko po śladach. W sumie - wolałabym ich nie spotkać, zwłaszcza będąc z psem na spacerze.

Budząc się znalazłam na łóżku Selkę, która gdy zasypiałam, na pewno była na swoim posłanku na podłodze. Widocznie, w desperacji, gdy nie chciałam się obudzić na jej nawoływanie, by podsadzić ją `na wyżkę`, postanowiła poradzić sobie sama. Dzielna dziewczynka.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon sty 17, 2011 9:47 Re: Hospicjum 'J&j'.

8O A może jakoś przez sen, bezwiednie ją podsadziłaś??

Wychylanie sie i sprawdzanie terenu w styczniu wystarczy. Na więcej trzeba spokojnie poczekac do wiosny :wink:

Moja koleżanka mieszka w Łysomicach, na samym końcu wsi. Mają jeszcze nieogrodzoną do końca działkę. Kiedyś podjeżdzają, a tam na podwórku.. mama dzik z dzieciakami :strach: :strach: Bali sie wysiąść z samochodu i czekali aż dzikowa ekipa sobie pójdzie :roll:
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon sty 17, 2011 9:57 Re: Hospicjum 'J&j'.

a u nas znów mróz, mgła totalna, znów autka nie mogłam otworzyć
brrrrrr

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sty 17, 2011 10:11 Re: Hospicjum 'J&j'.

W radiu mówili, że na pd Polski szklanka i ogólnie nieciekawa pogoda..
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro sty 19, 2011 10:25 Re: Hospicjum 'J&j'.

Właściwie...

Ogion i Grendel zmiana leków - tym razem Bactrim. Dodatkowo do nosów - Bactroban maść.
Grendel ma koszmarnie zapapraną buzię. Najprawdopodobniej trzeba będzie wejść z Metronidazolem dodatkowo. Boje się tego ze względu na jego nerki, ale zdaje się, że nie będzie wyjścia.

I najgorsza wiadomość.
Onesz ma FIP. Wysoka gorączka bez żadnych objawów. Zbiera się płyn w otrzewnej.
Brakuje mi słów...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro sty 19, 2011 10:27 Re: Hospicjum 'J&j'.

:(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sty 19, 2011 10:35 Re: Hospicjum 'J&j'.

Onesz??? 8O 8O
Ten okaz zdrowia??
O kurcze :(
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro sty 19, 2011 10:45 Re: Hospicjum 'J&j'.

Justyno, FIP ma to do siebie, że często jego ofiarą jest kot o bardzo silnym układzie odpornościowym.
Będę to jeszcze różnicować, ale za bardzo nie ma z czym. Onesz nie ma żadnych objawów. Duży, jak na swój wiek, właśnie zaczął wymieniać zęby. U mnie nigdy nie miał nawet kataru. Żadnej biegunki. Nawet kłakami nie rzygał. Od kilku dni gorączkuje - wysoko. Po lekach gorączka spada, ale wraca, gdy ustępuje ich działanie.
Mały je i pije, ale przestał się bawić. Zaczął też chudnąć - kości miednicy są wyczuwalne, a brzuszek coraz większy.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro sty 19, 2011 10:48 Re: Hospicjum 'J&j'.

Kurde, no co za wiadomości złe...
Ech.
:cry:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 207 gości