Koty Babci i Rustie I

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 28, 2010 10:51 Re: Koty Babci i Rustie - nowy stefan na nowy rok ;)

Uff, to dobrze. Dziś chyba trochę cieplej :ok:

Jest trzecia mrożonka. Czarne maleństwo, na razie zdrowe, ale z połamanym ogonkiem.
Jutro ostatnie burasiątko, oby sie udało.

Kilka dni temu wprowadziła się Psocia, dzika kocica balkonowa, przytuliła się do kaloryfera i nie chce się od niego odkleić. Kocur, z którym jest nierozłączna, na razie się waha, z nosem przyklejonym do szyby. On jest dzikszy (imię - Piekielna Bestia - do czegoś zobowiązuje ;) )

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 28, 2010 12:33 Re: Koty Babci i Rustie - Stefan i mrożonki

o czyżby to starzy znajomi?
Piekielna Bestia i Psocia która byla niczym koci Dawid Coperfield? 8)

Za mrożonki :ok:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt sty 29, 2010 8:09 Re: Koty Babci i Rustie - Stefan i mrożonki

I jak mrożonki?

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 29, 2010 16:52 Re: Koty Babci i Rustie - Stefan i mrożonki

Byłam dzisiaj oglądnąć mrożonki z os.Piastów są cudne, puchate pączusie :lol: Bury kocurek, buro/biała i czarna koteczki. Syczą okropnie, ale wzięte na ręce potulnieją. Są rewelacyjne :!: Może uda się złapać mamusię i czwartego maluszka bo dzisiaj się nie udało. Rustie wyślę Ci zdjęcia maluszków na maila, bo ja niestety nie naumiałam się jeszcze wstawiać. No i najważniejsza informacja - udało mi się poglaskać "moją" diablicę :!: pewnie dlatego, że jeszcze przymulona po sterylce ale sukces jest :ryk:
Chciałabym jeszcze słówko o Stefanku, to wieeeelki kocór, potulny jak baranek i wielki miziak, spotkaliśmy się po raz pierwszy a on wskoczył mi na kolana, barankował i wywalił brzusio do miziania i leżał tak na pleckach jak dziecko. Jest poprostu rozkosznym Stefanem :!:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 01, 2010 14:14 Re: Koty Babci i Rustie - Stefan i mrożonki

Dziewczyny, zgłosiłam Rustie do ankiety kraketowskiej. Już trzeci raz Ela startuje...
Może tym razem się uda :roll:
W każdym razie, kiedy ruszy ankieta ogłaszam wielką mobilizację - Was, Waszych znajomych i znajomych znajomych :mrgreen:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 01, 2010 15:31 Re: Koty Babci i Rustie - Stefan i mrożonki

Dziękuje Basiu :1luvu:

Mrożonki by ewan:
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

Czarna dziewczynka właściwie za moment będzie oswojona, biało-bura też daje nadzieje, bury kocurek drapie i gryzie :( Jutro szczepienie - może trochę za wcześnie, ale lepiej nie ryzykować.

Reszta rodzinki niezłapana :(

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 01, 2010 16:06 Re: Koty Babci i Rustie - Stefan i mrożonki

Rustie pisze:Tu gdzie zamieszkam mam do "rozpracowania" kilkunastokotne stado (większość z błękitnymi oczami, jak to na Wieczystej – w końcu zlokalizuję tych pseudoch. I utłukę.)


Nie znam Was jeszcze ale najbardziej zainteresowało mnie to zdanie :twisted: Mijamy się w czasie - 20 lat temu byłabym Waszą sąsiadką z sąsiedniego osiedla :)
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 01, 2010 16:25 Re: Koty Babci i Rustie - Stefan i mrożonki

małe sprostowanie, na drugim zdjęciu od lewej jest moja czarna diablica po sterylce więc spokojniutka :lol: czarna, malutka mrożonka ma dwa zdjęcia, a jeszcze jedna mrożonka i mamusia pokazują się na Piastów codziennie przy balkonie mam info od mamy mojej przyjaciółki, która je dokarmia. Trzeba się zmobilizować w głosowaniu, może jakiś banerek ktoś mógły na tę okoliczność zrobić, ja niestety nie potrafię :(
Ostatnio edytowano Pon lut 01, 2010 20:47 przez ewan, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 01, 2010 16:59 Re: Koty Babci i Rustie - Stefan i mrożonki

Oj, rzeczywiście :oops: Diablica świruje z nudów w klatce, w końcu "od zawsze" rozrabiała z siostrami. Wymyśla sobie zabawy w stylu "schowam się pod kocyk i będę sama się szukać" :roll:

Kussad - pół tego forum mieszka/mieszkało na Ugorku lub Wieczystej :lol:
Problem z niebieskookimi dachowcami ma swoje źródła lata wstecz. Gdzieś w tej okolicy była pseudohodowla (właściwie dwie, ta druga działa do dziś, tylko przebranżowiła się na psy :? ). Przynajmniej dwa kocury im zwiały: jeden w typie klasycznego syjama, drugi a la burma i ich geny krążą po okolicy. Wprawdzie pointy się już nie zdarzają - ostatniego odłowiłyśmy ponad dwa lata temu, ale niebieskookie krówki czy rudzielce owszem.
Tyle ze odkąd tam mieszkam kociąt tak jakby mniej :twisted:

By nie było tak wesoło: połowę funduszy na sterylki już nam zabrali (bo kryzys); plan prywatyzacji Rybnej i zrobienia z niej de facto umieralni (bo kryzys) chwilowo w zawieszeniu, ale temat może wrócić w każdej chwili; a teraz chcą "nam" zabrać program (bo - niespodzianka - kryzys): viewtopic.php?f=1&t=107115

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 01, 2010 20:54 Re: Koty Babci i Rustie - Stefan i mrożonki

Obrazek

A kuku to ja mała, słodka diablica od ewan! Mimo wszystko siostry są cuuudne :!:
Kryzys, modne ostatnio słowo, wiele można tym słowem załatwić 8O
Ostatnio edytowano Pon lut 01, 2010 20:57 przez ewan, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 01, 2010 20:56 Re: Koty Babci i Rustie - Stefan i mrożonki

skąd są te słodkie mrożonki?
tzn. z której części Piastów?
[jeśli nie możecie napisać na forum, proszę o pw]

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Pon lut 01, 2010 21:06 Re: Koty Babci i Rustie - Stefan i mrożonki

Bloki policyjne (?), czyli najniższe numery. Tam nikogo od nas jeszcze nie było, bo większość kotów jest zwyczajnie mordowana przez paru psychopatów, więc nie rzucały się w oczy - nie tak jak reszta osiedla, gdzie w jednej piwnicy bywało po kilkanaście kotów.

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 01, 2010 21:09 Re: Koty Babci i Rustie - Stefan i mrożonki

tak, policyjne, niestety.

Mrożonki farciarze.

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Pon lut 01, 2010 21:38 Re: Koty Babci i Rustie - Stefan i mrożonki

Rustie pisze:...
By nie było tak wesoło: połowę funduszy na sterylki już nam zabrali (bo kryzys); plan prywatyzacji Rybnej i zrobienia z niej de facto umieralni (bo kryzys) chwilowo w zawieszeniu, ale temat może wrócić w każdej chwili; a teraz chcą "nam" zabrać program (bo - niespodzianka - kryzys): viewtopic.php?f=1&t=107115


:evil:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 01, 2010 22:52 Re: Koty Babci i Rustie - Stefan i mrożonki

Rustie pisze:Kussad - pół tego forum mieszka/mieszkało na Ugorku lub Wieczystej :lol:
Tyle ze odkąd tam mieszkam kociąt tak jakby mniej :twisted:


Mieszkałam na Ugorku od 1965 - 1990. Pół forum czyli to mogą być Moje Koleżanki ze szkoły albo Ich dzieci jeśli Ktokolwiek Znajomy tam pozostał :) Na NK nie odnaleźliśmy prawie nikogo...
Zapisałam Was sobie do zakładek i będę częściej odwiedzać :)
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, fruzelina, Google Adsense [Bot], MIKI03, nfd, Szymkowa i 756 gości