Wątek DO ZAMKNIĘCIA-dziękujemy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 20, 2013 21:44 Re: ŚLEPACZKI cz.VI- nasze piękne pociechy :-)

Cóz ja moge powiedziec widze po moich że na początku wpadają na przedmioty ale nie ma co ich zamykac w innych pomieszczeniach których by nie znały..One same metodą prób i błędów się uczą , sa bardzo bystre to nie kaleki ..Dajmy im szanse poznać mieszkanie , zapoznają się z nim moment , nie stawiajmy jakis rzeczy tam gdzie nie stały wcześniej bo kot na to wpadnie.Jeżeli kot się gdzieś zgubi z reguły płaczę jak się odezwiemy to już szczęśliwy swoim głosem nakierujemy je na miejsce co zna .Koty niewidome maja mape w głowie nie można nic przestawiac ...Jeżeli ślepek wejdzie na jakąś wysokość będzie na początku bał się zejść nie skoczy będzie nas wołał i wtedy my pokazujmy mu jak może zejść tyłem ja tak ucze i one łapią to moment ...Dobrze by było miec w pokoju gdzie kot przebywa małą klatkę na początku i tam go na noc zamykac bo w dzień on do niej sobie wejdzie będzie ją znał nie bedzie mu obca i gdy mu ją rano otworzymy żeby wyszedł kociak się nie gubi bo wie gdzie jest..Nie radze kociaka brac do góry i przenosić bo sie on wtedy gubi . lepiej go wołać pomału żeby szedł za nami i wtedy nie traci orientacji..Ślepki są urocze i bardzo niezależne ..To normalne koty jak inne tylko że nie widzą .
Co do kręcenia się wokół moja Julcia tak miała i wet ją wyleczył sterydem i antybiotykiem bo zrobił się jej stan zapalny w główce ..Inny wet chciał pobierać płyn rdzeniomózgowy nie zgodziłam sie i to była dobra decyzja..
U mnie Julcia kręciła się tak http://www.youtube.com/watch?v=NtKRyUmS ... e=youtu.be była masakra jak sie przestała kręcić wpadała na wszystko nie wiedziała gdzie jest ...i antybiotyk z małą ilośćią sterydu załatwił wszystko , mała miała też miec rezonans ...Myśle że warto zapytac weta o antybiotyk i steryd a nie czekać dwa trzy tygodnie ...Gdybyście chcieli wiedziec dokładna nazwe co podejrzewał wet moge sie zapytać bo mi zawsze z głowy to wyleci...
Ostatnio edytowano Nie paź 20, 2013 21:58 przez lidka02, łącznie edytowano 1 raz

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Nie paź 20, 2013 21:57 Re: ŚLEPACZKI cz.VI- nasze piękne pociechy :-)

Bardzo Wam dziękuję :1luvu:

Klatki niestety w domu nie mam :(
Jest w lecznicy, a w niej 2 inne schroniskowe maluchy. Dlatego też malucha na razie zamykam na noc w łazience. Nie podoba mu się to, bo woli spać wtulony w człowieka, no ale co zrobić :(
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Wto paź 22, 2013 7:11 Re: ŚLEPACZKI cz.VI- nasze piękne pociechy :-)

Homer jest u nas 4 dzień. To dla mnie nowe doświadczenie obserwować niewidomego kociaka i to, jakie robi postępy z dnia na dzień.
Pierwszego dnia był jeszcze zagubiony: http://youtu.be/Lnc5r74QmMc
Ale drugiego szło mu już znacznie lepiej: http://youtu.be/P3X9ZUjqvV4

Dziś rano, to tak brykał rozpędzony, jakby był tu od zawsze :lol:

A wiecie, nie ma jednego palca w przedniej prawej łapce (zauważyłam jak mu paznokcie obcinałam). Tego z boku, powyżej. Pewnie się taki urodził, ale w niczym mu to nie przeszkadza.
Cudo nie kot. Czas już chyba do jakiś ogłoszeń się przygotowywać, żeby się glutek nie zasiedział :wink:
Jeszcze odrobina liftingu, szczepień i będzie jak ta lala :lol:
Nie ukrywam, że będę wyjątkowo mocno prosić "ślepaczkowe weteranki" o wizyty p/a - bo zakładam, że domek się znajdzie. Dobry domek. Najlepszy. A nawet kilka. Taką jestem optymistką jak na niego paczę, a co :wink:

Ewexoxo, Twoje myszki (choć już porządnie nadgryzione nie tylko zębem czasu) są ulubionymi zabawkami Homerka :ok:

ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Wto paź 22, 2013 7:20 Re: ŚLEPACZKI cz.VI- nasze piękne pociechy :-)

lidka02 pisze:Co do kręcenia się wokół moja Julcia tak miała i wet ją wyleczył sterydem i antybiotykiem bo zrobił się jej stan zapalny w główce ..Inny wet chciał pobierać płyn rdzeniomózgowy nie zgodziłam sie i to była dobra decyzja..
U mnie Julcia kręciła się tak http://www.youtube.com/watch?v=NtKRyUmS ... e=youtu.be była masakra jak sie przestała kręcić wpadała na wszystko nie wiedziała gdzie jest ...i antybiotyk z małą ilośćią sterydu załatwił wszystko , mała miała też miec rezonans ...Myśle że warto zapytac weta o antybiotyk i steryd a nie czekać dwa trzy tygodnie ...Gdybyście chcieli wiedziec dokładna nazwe co podejrzewał wet moge sie zapytać bo mi zawsze z głowy to wyleci...


Dopiero teraz doczytałam tą część wpisu :oops:
Homer kręcił się znacznie szybciej. Tak szybko, jak to niektóre (psy zwłaszcza) gonią swój ogon - tyle, że on nie ogon gonił. Ale już mu to kręcenie ustaje jakby. Wczoraj (jeśli dobrze myślę) nie kręcił się wcale (no chyba, że coś próbuje namierzać, ale to takie delikatnie kręcenie). Mało tego, z podniesioną głową prosto maszeruje do kuchni (a przecież prosiłam go, żeby siedział w jednym pomieszczeniu, jak zalecałyście :roll: )
Nie mniej, jeśli to nie problem, ślicznie poproszę o nazwę tego, co Wasz wet podejrzewał dając steryd.
I co z tym rezonansem, proponujecie nie robić w ogóle?
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Wto paź 22, 2013 7:36 Re: ŚLEPACZKI cz.VI- nasze piękne pociechy :-)

Tak sobie posiedzę na boczku - może dadzą coś dobrego...
Obrazek

teraz sobie poleżę..
Obrazek
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25717
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 22, 2013 9:33 Re: ŚLEPACZKI cz.VI- nasze piękne pociechy :-)

Rozmawiałam z weterynarzem i powiedział mi że Julka miała infekcje wzdłóż nerwu ocznego ...Powiedziałam o twoim i on sie zapytał czy miał badane uszy bo takie kręcenie główką może też byc od infekcji w uchu środkowym ....Przy takich schożeniach dobrze jest podać małą ilość sterydu i antybiotyk głęboko penetrujący tkanki...
Powiedział wet że nie wie czy rezonans coś da bo kot mały i maleńkie w środku ma wszystko trudno to odczytac , chyba że będzie tam jakiś spec..

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto paź 22, 2013 9:43 Re: ŚLEPACZKI cz.VI- nasze piękne pociechy :-)

No będzie spec, bo do rezonansu ma się odnieść wet. neurolog.
Z tymi uszami to i mój TŻ zauważył, że odkąd Homer ma uszy porządnie wyczyszczone i środek do uszu podawany, to przeszło. Ale ja tam sceptyczna dla takich domowych wniosków jestem :wink:
W uszach miał okropny świerzb, więc dokładnego badania uszu nie miał. Najpierw trzeba je było porządnie u weta wyczyścić. Przy kolejnej wizycie poproszę o takowe badanie.
Dziękuję :1luvu:
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Wto paź 22, 2013 9:55 Re: ŚLEPACZKI cz.VI- nasze piękne pociechy :-)

To może masz odpowiedź może to od infekcji ucha środkowego .Musisz to sprawdzic po co odrazu rezonans za ta kase będziesz miała dla niego żarełko...Za wizyte :ok:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto paź 22, 2013 10:03 Re: ŚLEPACZKI cz.VI- nasze piękne pociechy :-)

Ale ja za rezonans nie będę płaciła. To inicjatywa schroniskowego weta :ok:
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Wto paź 22, 2013 10:15 Re: ŚLEPACZKI cz.VI- nasze piękne pociechy :-)

Nowa_Sztno pisze:Ale ja za rezonans nie będę płaciła. To inicjatywa schroniskowego weta :ok:

Twoja decyzja ale chyba łatwiej jest zjżeć w uszy i wyleczyc ...niż wydawać tyle kasy na rezonans schronisko ma na co wydawać..

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto paź 22, 2013 14:26 Re: ŚLEPACZKI cz.VI- nasze piękne pociechy :-)

Migdał :D - nareszcie niedobra morelcia Cię pokazała , a taki ładny chłopak :1luvu:
Mam nadzieję,że teraz regularnie będzie u nas zabawiał :wink:

Nowa_Sztno , rezonans pokazuje sprawy kostne, zatem dziwi mnie trochę co wet chce zobaczyć neurologicznie na nim -do tego celu jest tomograf , chyba że prawidłowośc układu kręgosłupa , czy gdzies nacisku nie ma na krąg i stąd to kręcenie sie kotka ? :roll: no ale to takie moje tam prywatne ble ble :wink:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto paź 22, 2013 14:48 Re: ŚLEPACZKI cz.VI- nasze piękne pociechy :-)

a czy mnie jeszcze ktoś pamięta ? Gucio.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 22, 2013 15:00 Re: ŚLEPACZKI cz.VI- nasze piękne pociechy :-)

a syscy dorciu44 :D , tylko Ciocia nie zagląda do nas i nie pokazuje swoich piękności- chitra i nie chce sie dzielić urokami Gucinka :evil: :lol:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto paź 22, 2013 15:02 Re: ŚLEPACZKI cz.VI- nasze piękne pociechy :-)

alessandra pisze:Nowa_Sztno , rezonans pokazuje sprawy kostne, zatem dziwi mnie trochę co wet chce zobaczyć neurologicznie na nim -do tego celu jest tomograf , chyba że prawidłowośc układu kręgosłupa , czy gdzies nacisku nie ma na krąg i stąd to kręcenie sie kotka ? :roll: no ale to takie moje tam prywatne ble ble :wink:


Alessandra, rezonans jak najbardziej wskazany jest przy badaniu centralnego układu nerwowego, czyli np. badaniu nowotworów mózgu, jak również badaniu układu wzrokowego (m.in. nowotworów gałki ocznej). W Olsztynie jest dobry sprzęt do tego (podobno), jak również kilku specjalistów na wydz. weterynarii, którzy mogą wynik owego badania opisać.

Za badanie schronisko nie będzie płaciło, to wszystko jest dość skomplikowane, ale tak jest :wink:
Ale może rzeczywiście wcale nie jest ten rezonans niezbędny, sama nie wiem, bo jak pisałam, to moje pierwsze kroki z małym ślepaczkiem :)

Ale z każdą chwilą jakoś z nim lepiej (w moim odczuciu :D ) : http://youtu.be/Sg3WoKyyJSM
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Wto paź 22, 2013 15:14 Re: ŚLEPACZKI cz.VI- nasze piękne pociechy :-)

a widzisz- z podziękowaniem za wiedzę, której nie miałam, bo z rezonansem miałam do czynienia tylko w sprawach stricte kostnych -ale całe życie się człek uczy i dobrze,że rozmawiamy, bo inaczej w ciemnogrodzie by pozostał :lol:

daj znać, jakie są spostrzeżenia wetów po badaniu i swoje, jak cudownie jest żyć ze ślepaczkiem :wink: :mrgreen:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 61 gości