KOCIA CHATKA kocio-chatkowe kociaki szukają DT, DS

[jadziaII]

dawka na kocięta lizyny 250 mg dwa razy dziennie - te tabletki mają chyba po 1000 mg każda, prosiłam Terenie zeby sprawdziła. Jesli 1000 to by było wtedy 1/4 tabletki (proszku) dwa razy dziennie na glowe

napiszę potem ile w końcu ma być, najwazniejsze zeby podawac dwa razy dziennie to podstawa leczenia

Lizyne daje sie po 1 ml 2xdz jesli jest w pascie /tak podaje Dixi/
A jesli w proszku to jest wszystko napisane na opakowaniu ja dalam L-lizyne ta dla kotow stoi na okienku w duzym opakowaniu to jest lepsze niz ta w kapsulkach bo ta jest ludzka.
Dostalam od Mrumrusiow i trzeba by to zuzyc choc termin ma jeszce dlugi i wygodniejsza w podawania bo ta w kaps.to 500 a kotek ma dostawac 250 mg.

Co do dzisiejszego Festynu to bylysmy z moja corka Malgosia i siostra od Cooki ktora dzielnie pomagala pod 2 godz bo tyle trwal festyn, troszke kaski uzbieralysmy bo dzieciaki nie mialy za duzo pieniazkow ze soba, ale zawsze cos, Cooki przeliczy i napisze bo to jest wszystko u niej przyniesie jutro wieczorem.
Duze wrazenie zrobil samochod rajdowy ktorym Malgosia wozila dzieci a one za przejazdzke wrzucaly co puszek co prawda drobne ale dobre i to

[Filomen]

Jadziu dziękuję za lizyznę to proszę stosujcie ją u maluchów, można podawać całej trójce - tylko koniecznie 2 x dziennie

super, że udała sie impreza, Cookie, Jadziu, Małgosiu jesteście wielkie,

myślę o imprezie cyklicznej raz w miesiącu, zacznę coś załatwiać w przyszłym tygodniu, ale muszę mieć Wasze deklarację że jedna sobota w miesiącu będzie "pracująca" i kto się na to pisze?

[jadziaII]

Jutro tzn to juz dzis ranna zmiana prosze sie pozegnac z NOSKIEM poniewaz pan Nosek idzie na wolnosc leczenie szpitalne zakonczone
W godz.dopoludnionych przyjezdza p.Beatka i go zabiera, ciekawe jak przywita go jego towarzystwo.

[jadziaII]

Ewa pomozemy trzeba sie reklamowac i zbierac srodki bo bez tego nic nie zrobimy, wiadomo kasa musi byc.

[terenia1]

dawka na kocięta lizyny 250 mg dwa razy dziennie - te tabletki mają chyba po 1000 mg każda, prosiłam Terenie zeby sprawdziła. Jesli 1000 to by było wtedy 1/4 tabletki (proszku) dwa razy dziennie na glowe

napiszę potem ile w końcu ma być, najwazniejsze zeby podawac dwa razy dziennie to podstawa leczenia

Ewa dzień na kocaiarni był zakręcony jutro napiszę szczegóły ale 1 tabletka lizyny 500mg

[Iweta]

I muszę jeszcze zacytować moja wypowiedź z 11.04.11r.


TERMIN KOCIEJ IMPREZY ZOSTAŁ USTALONY NA 02.07.11R. CZYLI CAŁKIEM NIEBAWEM
imprezka jak w opisie odbędzie się 02.07.11r. termin jest już na 100% ustalony robie wstępna liste i proszę o potwiedzenia
1. Fiomen i wolontariusz (Ewa i Piotr)
2. jadziaII i kropeczka 13 (Jadzia i Wiesiu)
3. ja
4. Dorotka Wocjechowska
5. Iweta
6. majencja
7. gosiakot
8. wiesiak
9. Asia i Boguusia
10. Cookie
11. MaraS
13. Martyna P.
Całek i Małgosia
14.*Martynka*
15. Bona44
16. Monika felinae
17.mar_tika
18. Beatka
19. Pawełek bubor
Kurde na 100% kogoś pominęłam ale ... jakoś dam rade
Lista jest bardzo wstępna napisana na szybko cdn.
I

Ja oczywiscie potwierdzam swoja obecność

[jadziaII]

dawka na kocięta lizyny 250 mg dwa razy dziennie - te tabletki mają chyba po 1000 mg każda, prosiłam Terenie zeby sprawdziła. Jesli 1000 to by było wtedy 1/4 tabletki (proszku) dwa razy dziennie na glowe

napiszę potem ile w końcu ma być, najwazniejsze zeby podawac dwa razy dziennie to podstawa leczenia

Ewa dzień na kocaiarni był zakręcony jutro napiszę szczegóły ale 1 tabletka lizyny 500mg

Ale przeciez jest ta w proszku specjalna dla kotow i jest miarka w srodku, jedna mala miarka to jest dawka na kociaka, zreszta wszystko na opakowaniu dokladnie pisze.

[wiesiak]

W sprawie Klimka!
Poniważ Klimek wymiotuje po jakimś leku na biegunkę (nie pisze w kąciku medycznym jaki lek przyjmuje) bardzo prosze o pozwolenie podania leku jaki proponowała Filomen- 1czerwca a mianowicie NIFUROKSAZYD.Ponieważ podaje się go co 6 lub 8 godz proponuję 2 razy dziennie po 1/4 tabletki.Lek kupię i przywiozę w poniedziałek. Jest skuteczny,bezpieczny i nie jest przykry w smaku ,można nawet podawac z mokra karmą.

[Alienor]

Nosek wygłaskany na drogę, wszystkie koty duże i małe wygłaskane ( oprócz dziczek ) i nakarmione. Ekokarma z odrobiną ryżu i włoszczyzny cieszyła się uznaniem wszystkich. Miski pomyte, podłogi takoż, okna otwarte, koty poleczone (prócz scanomune dla maluchów - wieczorny dyżur musi podać .Podawacz do tabletek po Klimku umyty i wyparzony. Maluchy, Klimek, Nela i Smoła miały kipisz totalny - łącznie z ładnie zawiniętą w sweter kupą u maluchów Nie kojarzę imienia kici, która lata po kwarantannie luzem, ale to miziak taki, że proszę siadać Spodenki dla Asi są tam gdzie reszta bazarków do odebrania.

[Mara S]

Ja jutro rano będe w Almvecie i zapytam o jakiś nowy lek dla Klimka i dam znać a może i go też dowiozę na ranny dyżur ale jeśli miałby brać nifuroksazyd to uważam, że lepiej będzie w płynie.

[jadziaII]

Tak Nosek dzis odzyskal wolnosc zabrala go p.Beatka, po zawiezieniu na miejsce ostroznie wyszedl z kontenerka powachal wszystko i poszedl w strone cieplarki tam gdzie wszystkie koty mieszkaja mamy nadzieje ze sie odnajdzie i bedzie dobrze
Ja tez bylam przy zabieraniu Noska i jak juz nie ma Noska to dalam na luz Smole poniewaz ona ma cwiczyc chodzenie a przy Nosku to nie bardzo bylo ich zostawic bo cos sie nie lubily.
Klimek by tez chcial na luz ale jego nie dalam bo nie wiem co i jak z nim, ale gdyby mogl to go tez wypuszczajcie.
Proponuje aby Smole juz nie zamykac w boksie dobrze sie zgadzaja z Wiki i niech dziewczyna chodzi, a chodzi coraz lepiej zauwazylam.

[jadziaII]

I jeszcze co nieco z wczorajszej imprezy wiec uzbieralismy ok.200 zl okolo bo w jednej z puszek cos bylo, cos brzeczalo a jest w sumie 236 zl.
Cooki dzis wieczorem to wszystko przyniesie reszte materialow puszki zrobione z pudelek po whiskasie i kase ktora z karteczka wlozy tam gdzie zawsze.

Duze podziekowanie dla siostry Cooki Wiktorii ktora spisala sie na medal latala z kolezankami z puszka i ulotkami po calym terenie placu szkolnego i zbierala pieniazki.
Bardzo dobrym pomyslem byla rajdowka bo duzi chlopcy z gimnazjum jak chcieli sie przejechac to za kazdym razem musieli wrzucic do puszki ile kto mial ale cos musial dac na kotki.
I tym sposobem ziarko do ziarka i uzbierala sie miarka
Szkoda ze nie zrobilam ani jednego zdjecia a siedzialam caly czas z aparatem na kolanach i nie wiem czemu ale ja bylam taka zakrecona bo caly czas myslalam o malutkiej Dixi ktora zostawilam w Almawecie a o 12 jechalam z nia na morfologie do Lupusa - na szczescie dobre wyniki.
A Malgosia jezdzila non stop z tymi dziecmi wogole nie wysiadala z auta wiec tez nie cykla.
Potem jak ja przywiozlam /malutka/ do domu to polecialam do dr Ilonu po antyb,jednak, bo tak to goraczka caly czas wystepowala a dzis nie ma poki co.
Jutro pojde po cd.antyb. min. 5 dni
Nie jest to wirusowka bo wirosowka inaczej przebiega a cholera wie co.

[Filomen]

Jadziu i jak tam Dixi? jest poprawa?

Cookie i Jadziu - jesteście niezłe - kupa kasy jak na taki krótki występ, musimy cos pomyśleć, żeby wykorzystać Wasze talenty organizacyjne.

co do policji, rozmawiałam z dzielnicowym, był kilka razy na miejscu ale nikt mu nie otworzył, z prokuratury nic nie przyszło, musze tam jutro zadzwonić la enie wiem czy coś powiedzą

Mara - zasugeruj może Lamblie? Może Klimek ma te robale. One sa trudne do wychwycenia w badaniach, wiem ze gdzies robią jakąs metoda fluoroscencyjną. Przy lambliach jest wieczne rozwolnienie,
na bakteryjne infekcje nifuroksazyd tez jest dobry albo borgal w zastrzykach.

[jadziaII]

Jak dostala wczoraj wieczorem antybiotyk czyli synolux to dzis dobrze na dzis tez mam a jutro podlece na nastepne dni do Almawetu.
Dzis rozrabia jak pijany zajac i ladnie je wiec ani jej nie meczylam mierzeniem goraczki bo wiem ze jej nie ma widze jak sie zachowuje, a ona bardzo tego nie lubi./mierzenia/

[Alienor]

Przez zapomnienie pięknie umyty słoik został na osączarce Proszę o schowanie tam gdzie kubki - odbiorę jakoś w tygodniu przy podrzucaniu rzeczy z bazarku dla Cookie