
Sabinka już nie rozrabia, widać że musi sie gorzej czuć, wypędzlowałam jej uszka - ma brzydką wydzielinkę.
Paulinkę zostawiłam w boksie, gdyż tam czuje się najbezpieczniej - siedząc na szafie nawet do miski boi się podejść

Alfa nadal bardzo zakatarzona, ale nie przeszkadz jej to w zabawach z braciszkiem

Z kolei Biedroneczek bardzo cieszy się wychodząc z boksu na dyżurze i biega za piłkami, o ile Longer mu w tym nie przeszkadza...
FREDZIA pojechała do domku!!! Spisałam z Państwem umowę adopcyjną i umówiliśmy się na zwrot kontenerka. Nowej Pani Fredzi bardzo podobały się Nasze Kociaki i najchętnej zabraliby jeszcze jednego kotka

Książeczka Fredzi została w Chatce - do uzupełnienia info o sterylce.
Na zdrowej: nowe maluchy przeurocze i strasznie milusińskie

Zuzia ma nadal brzydkie oczko - oczka Gremlinków przemyte.