Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki[']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 21, 2013 23:53 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

No i Florka też jest bura, jak Kasia! :D
Kasia od piątku chodzi sobie po mieszkaniu, koty chyba się jej boją, aona trochę się ich boi, bo często jeszcze ucieka do łazienki. Ale dziś cały prawie dzień przespała na moim łóżku, zwinięta w kłębuszek.
Wczoraj wyadoptował się Lolek, ma bardzo fajny dom z dorosłą kotką, która ze zdumieniem obserwuje Lolusia, biegającego po całym domu. Może się polubią?

Szukam pilnie dt lub ds dla dwóch 3-letnich kotów, miziaków przyzwyczajonych do dzieci i psów. Grozi im schronisko!
Tutaj opisałam całą sprawę:
viewtopic.php?f=1&t=156890&p=10124544#p10124544
Koty nie muszą być adoptowane razem - lubią się, ale nie aż tak bardzo.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69649
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 22, 2013 5:43 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

Fajnie, że Lolek ma dom.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie wrz 22, 2013 9:11 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

Za Lolusia :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 22, 2013 10:11 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

Loluś, kot bezstresowy, podobno w nowym domu zachowujesię, jakby zawsze tam mieszkał.
Za to Kasia z trudem przywyka do dużej ilości kotów, ciągle się jeszcze boi i łukiem omija je, sycząc ostrzegawczo. One zresztą też syczą na wszelki wypadek.
załozyłam wątek Klarze i Cabajowi, którym grozi schronisko...
viewtopic.php?f=1&t=156890&p=10124822#p10124822
Może ktoś akurat będzie słyszał o chętnych na miłego dorosłego kota (lub kotkę), który nie boi się ludzi, psów ani dzieci...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69649
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 22, 2013 17:23 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

Fotki Ptysia z nowego domu:
Obrazek Obrazek
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69649
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 22, 2013 17:24 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

O..... 8O
I ma kumpla papużkę :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 23, 2013 8:08 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

Dzień dobry w ten mokry i pochmurny poniedziałek :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 23, 2013 8:25 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

Witaj Ewuniu :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69649
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 24, 2013 5:37 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

Miauknę Ci, Sabciu.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro wrz 25, 2013 14:07 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

... Jolu, mogę?
kochani, pomórzmy koniom z Fundacji Tara prztrwać zimę!
viewtopic.php?f=21&t=155387
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 25, 2013 23:16 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

Pytałam znajomych klientów czy ktoś nie chciałby dorosłego kotka ale na razie bez rezultatu - wszyscy zakoceni po kokardkę.
Nadal będę próbować. :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 27, 2013 12:51 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

Klara i Cabaj mają już nowy dom, więc może wreszcie napiszę coś o moim stadku.
Kasia trochę się już zintegrowała ze stadem. Nadal nie lubi, żeby ktoś do niej podchodził, ale łazi sobie po całym mieszkaniu a czasem przychodzi spać koło mnie na łóżko. Nie boi się obcych - nie żeby specjalnie lubiła, ale nie chowa się w popłochu, jak reszta tymczasów. I nawet daje się pogłaskać gościowi.
Obrazek Obrazek
Kasia :D
Mini zrobiła się trochę wojownicza i goni inne koty, zwłaszcza Sabcię, ale np. także Kasię. Poza tym urosła (wreszcie!) trochę. Lata po całym domu z Balbinką i już tak nie panikuje, kiedy próbuję ja pogłaskać.
Obrazek Obrazek
Mini :D
Balbinka też się trochę ucywilizowała i daje się głaskać. Może nie jest wielkim miziakiem, ale lepsze to niż nic. Ładnie się bawi, biega głównie z Mini, ale przytulić się do snu lubi np. do Niteczki albo Małgosi.
Obrazek Obrazek
Balbinka :D
Calineczka jakoś nie może schudnąć, przez to brzuszysko nikt jej chyba nie zaadoptuje. Chętnie przyjmuje mizianie, przychodzi też sama się pomiziać. Lubi się bawić (wszystkie lubią, ale niektóre rzucają się pierwsze na poruszaną przeze nie zabawkę, a inne grzecznie stoją z boku i czekają, czy je zauważę...). Balbinka nie czeka, Calineczka też nie - na widok poruszanej zabawki od razu czai się do skoku. Chyba najchętniej przebywa w pobliżu Kacpra, chętnie też śpi w łazience na pralce (odzyskanej, kiedy Kasia przestała okupować łazienkę).Obrazek Obrazek
Calineczka :D
Niteczka - "dłuuuuuga, cieeeenka i czarna, jak prawdziwa niteczka" - tez daje się głaskać i też przychodzi na mizianki (kiedy nie ma innych chętnych). Często przychodzi, daje się wymiziać, odchodzi - i zaraz znowu wraca, i tak kilka razy. Niteczka wyrosła na ładną młodą kotkę i wcale nie jest już taka cienka :D Za to jest chyba nisko w hierarchii stada, dlatego lubi jeść w miejscu najbardziej oddalonym od kuchni. Kiedyś na balkonie, teraz (balkon zamknięty) - przy oknie balkonowym w dużym pokoju, albo np. na szafie...
Obrazek Obrazek
Niteczka :D
Małgosia - pojawia się natychmiast, kiedy zaczynam głaskać któregokolwiek kota i podstawia główkę - bo to przecież ONA powinna dostać wszystkie głaski świata. Kiedy w kuchni rozkładam jedzonko na talerzyki, układa się w zlewozmywaku i czeka, żeby ją tam miziać. Często razem z nią przybiega Niteczka - wydaje się, że są zaprzyjaźnione, chętnie śpią razem.
Obrazek
Obrazek
Małgosia :D
Kacperek - aktualnie jedyny przedstawiciel rodzaju męskiego (chociaż po kastracji :twisted: ) jest miziasty ale jakiś taki smutny. Nie wiem, może potrzeba mu męskiego towarzystwa, żeby bawić się i rozrabiać? Kotki zwykle protestują głośno, kiedy Kacper próbuje z nimi baraszkować. Najbardziej protestuje Niteczka. Najchętniejsza do kocich zapasów jest Mini. Ale Kacper chyba najlepiej dogaduje się z Calineczką. Dużo śpi, czasem rozrabia i wtedy wrzeszczę na niego, ale ostatnio rzadko - może Kacper dorósł i spoważniał? W końcu ma już ok. 1,5 roku.
Obrazek Obrazek
Kacperek :D
No i Sabcia - niezbyt szczęśliwa w tym całym kocim stadzie, Mini się trochę boi, Kasię omija, ciągle prosi, żeby ją drapać po główce i grzbiecie, mało je, głównie suche, dostaje też sosik i czasem da się namówić na trochę surowej polędwiczki z kurczaka. Wydrapała sobie dziurę na główce nad okiem - widocznie zapatrzyła się na swoją wirtualną przyjaciółkę Fasolkę.
Obrazek
Obrazek
Sabcia :D
I tyle na dziś o moim stadku domowym. Podwórko na razie zgodnie okupują Dixi i Szaruś.
Dodatkowy kot o wyglądzie kociaka pojawia się, ale jest bardzo płochliwy. Innych kotów na podwórku dawno nie widziałam. Ale jedzenia idzie sporo, więc może w nocy ktoś się jeszcze dożywia.
Podobnie na Wólczańskiej 21 - tam też muszę iść z klatką, nie wiem, kogo złapię, bo nie widzę innych kotów, poza trzema nie zawsze głodnymi kastratami, a jedzenie znika.
Obrazek
Kotki z Wólczańskiej 21 (2 z 3) :D
Ostatnio edytowano Sob wrz 28, 2013 22:10 przez jolabuk5, łącznie edytowano 2 razy
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69649
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 27, 2013 13:40 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

jolabuk5 pisze:Klara i Cabaj mają już [...]

Jolu, Jolu!
fajny pomysł!
szkoda, że nie wstawiłaś chociaż po jednym zdjęciu
ja też sobie zrobię na swoim wątku taki spis
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 27, 2013 17:08 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

Małgosia :ok:
a któż miałby dostawać wszystkie głaski...

Sabciu, duża się zasmuciła, jak przeczytałam, że się we mnie zapaczyłaś :(
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt wrz 27, 2013 22:53 Re: Moje koty -dom,tymczasy,przydomowe, szpitalne, Malutki['

Fasolko, nie martw się, już mis ię strupek zrobił, za trochę się zagoi i nie będzie znać. Moja Duża uważa że to ze stresu i że jest nas za dużo. Też uważam, że za duzo :twisted:
Sabcia

W pracy pisałam, więc zdjęć nie miałam. Ale uzupełnię w weekend.
duża
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69649
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, szczurbobik i 79 gości