Daj SENIOROM ciepły DOM na zimę i całe życie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 01, 2011 15:47 Re: .. daj DOM seniorowi... pozwól uwierzyć w święta....

Biedna kicia ['] :cry:
Na takich ludzi słów (cenzuralnych) brak :evil:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 01, 2011 15:57 Re: .. daj DOM seniorowi... pozwól uwierzyć w święta....

Jak to zostawili ją na dworze? 8O :evil:

[*] :cry:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Czw gru 01, 2011 16:09 Re: .. daj DOM seniorowi... pozwól uwierzyć w święta....

JaEwka pisze:Jak to zostawili ją na dworze? 8O :evil:

8O 8O 8O
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 01, 2011 21:44 Re: .. daj DOM seniorowi... pozwól uwierzyć w święta....

CoToMa pisze:Ludzie wyjechali wiosną, kotka została i jacyś sąsiedzi mieli ją karmić.
Zimy na dworze by nie przetrzymała, dlatego niedawno trafiła do nas.
Podobno od jakiegoś czasu chudła, do nas trafiła wychudzona i z katarem.
Może gdyby wcześniej do nas przyszła... :(

To już humanitarniej byłoby staruszkę uśpić przed wyjazdem. :evil:

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 01, 2011 22:12 Re: .. daj DOM seniorowi... pozwól uwierzyć w święta....

szok jak tak można :?: :?:
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt gru 02, 2011 0:24 Re: .. daj DOM seniorowi... pozwól uwierzyć w święta....

Jak ludzie mogli żyć z kotem wiele lat i tak go się pozbyć ?! My przeprowadzaliśmy się ze zwierzątkami, a szwagierka, gdy przeprowadzała się do córki, która jest uczulona na sierść, to nam wcisnęła swoje dwa koty :D Są z nami już kilka lat. I do kota wziętego przez moją córkę kilka dni temu już się człowiek zdążył przywiązać i wziąć odpowiedzialność. Na pewno by go nie oddała, a jak coś to ja go biorę do moich pozostałych zwierzątek (mam psa poschroniskowego i te dwa koty) !
A Franio (Wampirek) coś dziwaczy. Na początku zaadaptował się u Ani jakby z marszu świetnie, teraz ma jakieś fobie. Boi się luster i odbić - wypatruje wciąż swojego odbicia w lustrach i gładkich powierzchniach. Może myśli, że to jakiś inny obcy kot :kotek:, bo puszy się i denerwuje.
Gdy córka zasłoniła dolną część lustra, to specjalnie wspinał się wyżej i wypatrywał. 8O Boi się teraz wchodzić do pokoju z tym lustrem na szafie. Wciąż patrzy w tę stronę podejrzliwie. Szuka też odbić w piekarniku, mikrofalówce, szybie. :roll: Do tego jest wściekły o zakrapianie uszu, a przede wszystkim o tabletki, które dostaje w jedzeniu, bo bezpośrednio do pyska nie pozwala. Podejrzliwy - jak to starszy facet, obwąchuje każdy kąsek, ale w końcu je. Pieści na szczęście się dalej, jest czyściutki, korzysta z kuwety, jeszcze nie zsikał się ani razu poza kuwetą, nawet przy wizycie u weta. Pod tym względem jest fajny, bo moja stara kotka sikała zawsze w samochodzie oraz jak się obraziła.
Czy mu przejdzie ? Może za wcześnie poszliśmy do lekarza i przez to się przestraszył, ale te uszka miał jednak chore i dokuczały mu, nie chcieliśmy czekać. Zdenerwował się bardzo przy wychodzeniu z domu i u weta, ale po powrocie jakby poznał gdzie jest, jednak od tej pory jest nerwowy... :cry:

elabogacz

 
Posty: 27
Od: Sob lis 26, 2011 23:34

Post » Sob gru 03, 2011 16:12 Re: .. daj DOM seniorowi... pozwól uwierzyć w święta....

Może się bał że to koniec raju i po wizycie u weterynarza będzie musiał zostać znowu w schronisku...
Kibicuję Wapirkowi szczególnie, ponieważ wiosną poszłam do gliwickiego schroniska i chciałam adoptować jakiegoś biedaka pokazano mi także Wapirka oraz Bolka ale ja wybrałam Zytę a Wampirek i Bolek którzy zostali w schronisku byli dla mnie jak wyrzut w sumienia, niestety nie mogłam wziąść wszystkich, ale teraz nareszcie mają się dobrze!

Zyta to kotka seniorka, która także znalazła się w tym wątku, u mnie już prawie osiem miesięcy:) Czasami powatpiewam czy aby na pewno jest to seniorka, chciaz mój weterynarz potwierdził że ma około 8-9 lat (części ząbków brak). zachwuje sie jak mały kociak, biega z kulką godzinami, skacze robi fikołki, ciągle chcesie bawic z moją druga kotka i łasi się do niej jak do matki :) Zero powagi i zachwanie 10 miesięcznego kotka. Ta więc sniorzy potrafią nas zaskoczyć swoją radością zycia i energią.

Zyta Felicjańska

 
Posty: 1310
Od: Śro kwi 20, 2011 13:27
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie gru 04, 2011 12:39 Re: .. daj DOM seniorowi... pozwól uwierzyć w święta....

Obrazek[/quote]

Właściciele Foxi się znaleźli... kotka wypadła im przez okno :roll: gabi.cezar powiedziała im o zabezpieczeniach okna itp... Pani bardzo płakała więc mam nadzieję, że jednak zrobią wszystko aby to się nigdy więcej nie powtórzyło.
Tylko mamy jeden problem bo cały budynek ma kwarantanne i nie można kotki wyciągnąć :evil: A nie wiadomo jak długo zdoła tam przetrwać :cry:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Nie gru 04, 2011 17:13 Re: .. daj DOM seniorowi... pozwól uwierzyć w święta....

JaEwka pisze:Obrazek

Właściciele Foxi się znaleźli... kotka wypadła im przez okno :roll: gabi.cezar powiedziała im o zabezpieczeniach okna itp... Pani bardzo płakała więc mam nadzieję, że jednak zrobią wszystko aby to się nigdy więcej nie powtórzyło.
Tylko mamy jeden problem bo cały budynek ma kwarantanne i nie można kotki wyciągnąć :evil: A nie wiadomo jak długo zdoła tam przetrwać :cry:

o rany, co za historia.. oby sie kici udalo....

edit: cytowanie
Ostatnio edytowano Pon gru 05, 2011 12:57 przez tillibulek, łącznie edytowano 1 raz

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie gru 04, 2011 17:13 Re: .. daj DOM seniorowi... pozwól uwierzyć w święta....

Następni seniorzy we Wrocławiu :(

Obrazek-1176/11 Kajtuś, 12 lat, domowy, bidulek :( , Intestinal

Obrazek-1169/11, 11 lat, biały w czarne łaty
Obrazek

Obrazek-1177/11, 10 lat Eleonora, czarna, domowa, tłuściutka, ledwo zrobiłam zdjęcie, tak się wciska w kartonik bidulka :([/quote]
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Nie gru 04, 2011 17:15 Re: .. daj DOM seniorowi... pozwól uwierzyć w święta....

tillibulek pisze:
JaEwka pisze:Obrazek


Właściciele Foxi się znaleźli... kotka wypadła im przez okno :roll: gabi.cezar powiedziała im o zabezpieczeniach okna itp... Pani bardzo płakała więc mam nadzieję, że jednak zrobią wszystko aby to się nigdy więcej nie powtórzyło.
Tylko mamy jeden problem bo cały budynek ma kwarantanne i nie można kotki wyciągnąć :evil: A nie wiadomo jak długo zdoła tam przetrwać :cry:


o rany, co za historia.. oby sie kici udalo....[/quote]

No bo bardzo mądrej pani przedszkolance zachciało się dzieciaki wpuszczać na kociarnię... jednego kot udrapał i teraz wszystkie na kwarantannie :evil: Nawet nie wiecie jakie słowa mi się cisną na usta...
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Nie gru 04, 2011 17:32 Re: .. daj DOM seniorowi... pozwól uwierzyć w święta....

a czy kotka nie może mieć kwarantanny w domu? Pod dochodzącym nadzorem weta? Wiem że jest to możliwe, taką kwarantanną były objęte dwa koty mojej teściowej po tym jak u kuny która zaatakowała suczkę sąsiadów - stwierdzono wściekliznę. To było wprawdzie 24 lata temu ale może przepisy nie zmieniły się na gorsze?
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Nie gru 04, 2011 18:31 Re: .. daj DOM seniorowi... pozwól uwierzyć w święta....

Wątpię, bo oni nie mogą żadnego kota wydać jak mają kwarantanne.

Edit: Kotki które dałam teraz są na wydaniu bo przebywają w innym budynku.
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Nie gru 04, 2011 22:43 Re: .. daj DOM seniorowi... pozwól uwierzyć w święta....

Zyta Felicjańska pisze:Może się bał że to koniec raju i po wizycie u weterynarza będzie musiał zostać znowu w schronisku...
Kibicuję Wapirkowi szczególnie, ponieważ wiosną poszłam do gliwickiego schroniska i chciałam adoptować jakiegoś biedaka pokazano mi także Wapirka oraz Bolka ale ja wybrałam Zytę a Wampirek i Bolek którzy zostali w schronisku byli dla mnie jak wyrzut w sumienia, niestety nie mogłam wziąść wszystkich, ale teraz nareszcie mają się dobrze

(Wampirek) - teraz Franio ma się coraz lepiej ! :) Byłam dzisiaj go odwiedzić u mojej córki Ani. To taki trochę mój "wnuczek", bo innych jeszcze nie ma. :? Chociaż wiekowo według kociego przelicznika, to raczej mój rówieśnik :oops:
Franek jest bardzo mądrym kotem, reaguje już na swoje nowe imię ! bardzo przygląda się ludziom i szuka kontaktu. Podchodzi i mizia się, ugniata, nie boi się gości, chętnie przychodzi na kolana. Nie niszczy, nie broi, jest bardzo czysty, jeszcze nigdy nie nabrudził poza kuwetą. Przytył już i sierść robi się bardziej błyszcząca, uszki się leczą, nie czuć już brzydkiego zapachu. Szybko uczy się wszystkiego, mimo wieku - korzysta już z kuwetki z klapką, rozumie, że nie wolno wchodzić na stół (ale próbuje :lol: ). Nadal bardzo ogląda odbicia w lustrach, ale już mniej się boi. Trzeba było jednak zmienić miseczkę metalową na porcelanę :P , bo jedząc, nagle wpadał w panikę i uciekał widząc tego innego strasznego kota w odbiciu. :P Franiu jednak robi się coraz odważniejszy - już próbuje poszerzać terytorium - myknął wczoraj na półpiętro i coraz bardziej interesuje się otoczeniem.
:kotek: To idealny kotek domowy - aż dziw, że nikt go nie chciał wcześniej, bo na pewno był ładniejszy za młodu. Teraz uszki ma ogryzione i pyszczek bez ząbków z tym wystającym kiełkiem (ale tym jednym przy wmuszaniu tabletki też potrafi uwalić ! :ryk: ). Ma jednak piękny, delikatny pyszczek i wspaniałe, ogromne zielone oczy, którymi mądrze wpatruje się.
Na pewno jeszcze pożyje sporo. Przecież koty żyją po kilkanaście lat !

elabogacz

 
Posty: 27
Od: Sob lis 26, 2011 23:34

Post » Pon gru 05, 2011 11:42 Re: .. daj DOM seniorowi... pozwól uwierzyć w święta....

ssb

 
Posty: 540
Od: Czw cze 24, 2010 13:45

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Kasiasemba i 55 gości