Prezes Miko znalazl dom! :D

O ludzie, Mikuś pojedzie do własnego domku.Większe szczęście nie mogło go chyba spotkać

Nareszcie

Mikusiu pakuj plecaczek

Jak się w domku już zaaklimatyzuje to coś wam powiem,ale nie teraz żeby nie zapeszać :wink:

ależ się cieszę,naprawdę

Mikusiu, wszystkiego dobrego w nowym domu!

Fiodorek [*]19.11.2014

kochanie...
:dance:

Miko będzie miał swój własny domek, nareszcie - tak długo czekał

Agnieszko kiedy i o której wyjeżdżacie z Mikusiem :?:

bardzo się cieszę! mam nadzieję, że będzie dobrze i że nowy Dom będzie o wszystko pytał w razie wątpliwości.
Miko zapadł mi w serce :-)

jak nam wszystkim!

Bardzo się cieszę, że Mikuś znalazł dom

Ten kociak łapie ze serce :1luvu:

Wszystkiego dobrego koteczku

Niesamowite! Miko znalazł domek :spin2:

Fajnie by było, gdyby Domek zalogował się na forum i pisał co jakiś czas jak żyje sobie Miko, może jakieś fotki wrzucił...? Bo bez Miko na forum będzie smutno.
Najważniejsze jest to, że się udało :1luvu:

Gdzie dokładnie Miko jedzie do domku?

Masz szczęście kocie

Niesamowite

Często o nim myślałam, co z nim będzie - a tu taka niespodzianka

Chylę czoła przed domkiem :1luvu:

Powodzenia wspaniały, cierpliwy kocie

Miko, Miko !!!
cudownie :1luvu:

cudowny prawdziwy domek.... :ok:

Brawo, Miko :piwa:

ale sie ciesze!

no, to koniec radości :cry:

rano rozsypał się kotowóz, poszła skrzynia biegów, koszt naprawy przewyższa wartość auta. A mieliśmy jutro jechać z Miko do domu ....
Potem telefon z Wrocławia, że stan Miko bardzo się pogorszył, przestał być kotem adopcyjnym, pojawił się krwiomocz, nad którym nie są w stanie zapanować. Dostał inny antybiotyk, może zadziała. Jemu ostatnio ciągle powracał lekki stan zapalny pęcherza, bo nie są w stanie wycisnąć całego i ten mocz tam zawsze trochę zalega. To wszystko wina urazu kręgosłupa czyli to wszystko wina tej pieprzonej łajzy, której Miko wypadł przez okno Gdybym teraz ją dorwała w ręce to rozsadek chyba by mi się wyłączył :evil:

Qr..a żesz .....

Prezes Miko znalazl dom! :D

Kto przegląda forum