Blue Gizmo je, pije i przybiera szybko na wadze. Ulubiona potrawa to surowe filety z indyka. Mokre z puszki je od niechcenia a suchą karmą gardzi. Nie lubi czesania, nie przepada za kotami i już próbuje zastraszania większych kocurów.
Z Mizią kiepsko. Oskrzela osłuchowo lepsze po zmianie antybiotyku, ale Mizia przestała jeść i zaczęła wymiotować. Kroplówka podskórna bardzo słabo się wchłania a niedawno Mizia zwymiotowała glistę.
Dobre wiadomości.
Blue Gizmo nadal je. Paskud zaczyna się stawiać i użarł mnie nawet w nadgarstek.
Stella zrobiła się gruba i ma coraz ładniejsze oczy.