Wspaniale, że jesteś. Dobra sałatka to podstawa. Jedziesz sama, czy skorzystasz z jednego jeszcze wolnego miejsca w moim autobusie? Aha, kolejna wizytacja Maciusia w następny weekend, pasuje?
co do samochodu to jeszcze nie wiem troche głupio ale mi się kierownice z ręki wyrywa walcze sama ze sobą, no bo jak tak bez auta? ja nawet na wesela samochodem jezdze
Dominika, z tego, co wiem, jesteś zapisana do mojego pojazdu przez e-ditę. Także weź to pod uwagę, bo potem będziesz miała problem, jak ta żaba, co się nie mogła rozerwać.