Sylwka pisze:Rany jak ktoś "obcy" czyta ten wątek to pewnie myśli że nam nieźle odwaliło.
sorry, ale czy nie robiłaś kotom któregokolwiek z wymienionych przeze mnie badań?

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Sylwka pisze:Rany jak ktoś "obcy" czyta ten wątek to pewnie myśli że nam nieźle odwaliło.
Sylwka pisze:Rany jak ktoś "obcy" czyta ten wątek to pewnie myśli że nam nieźle odwaliło.
sanna-ho pisze:Sylwka pisze:Rany jak ktoś "obcy" czyta ten wątek to pewnie myśli że nam nieźle odwaliło.
sorry, ale czy nie robiłaś kotom któregokolwiek z wymienionych przeze mnie badań?
Sylwka pisze:sanna-ho pisze:Sylwka pisze:Rany jak ktoś "obcy" czyta ten wątek to pewnie myśli że nam nieźle odwaliło.
sorry, ale czy nie robiłaś kotom któregokolwiek z wymienionych przeze mnie badań?
Nie podpuszczaj mnie. Zwierzać się nie będę, bo nie chce zaszczytnego tytułu wspomnianego przez Nordstjernę.
Nordstjerna mi napisała, że krwi pobierac nie będzie. Rozumiem, że jest chętna do grzebania w kupalach
.
Sylwka pisze:Jaka paranoja? Odbiło Wam dziewczyny? Trollujecie nam wątek.
Nordstjerna pisze:
A po półtora roku wątpliwych atrakcji to można grzebać w kupalu nawet nie przerywając śniadania.
Sylwka pisze: Jeśli wszystko pójdzie sprawnie to w sobotę Mała pojedzie (no chyba mogę już napisać oficjalnie) do nanetki i jej TZa.
edit: Ja to chyba ślepa jestem. Przecież nanetka jasno napisała że czeka. No cóż zmęczona jestem i niedowidzę.
Sylwka pisze:Rany jak ktoś "obcy" czyta ten wątek to pewnie myśli że nam nieźle odwaliło.
Nordstjerna pisze:No, Zła Ciotka wpadła z miotłą.![]()
Co to za:Sylwka pisze:Jaka paranoja? Odbiło Wam dziewczyny? Trollujecie nam wątek.
Nam? Znaczy się komu? Bo ja się poczuwam do współautorstwa, w końcu dzieci Burej były u mnie na tymczasie
(a jedno przyszywane nawet zostało rezydentem).
Sylwka pisze:Nam czyli mi i Tobie. Czyli koleżanko trollujesz własny wątek.
A teraz wiadomość dnia. Po dostawie materiałów laboratoryjnych (od Nordstjerny choć pośrednio) uroczyście zaingurowałam działalność mojego prywatnego kuchennego labu.
Chudy ma ujemny wynik testu w kierunku lamblii
To super wiadomość. Wygląda na to, że nie zaraziły się od matki. Teraz poluję na kupale pozostałej dwójki aby to mam nadzieję potwierdzić. Ale się cieszę. Te testy są superanckiechoć procedura rozpuszczanie kupala lekko obrzydliwa. 5 minut i wynik. Bez latania do labu. Szkoda, że na kokcydia czegoś takiego nie wymyślili.
Bungo pisze:Ja też chcę testy na lamblie!!!! Żeby sprawdzić, czy moje się wyleczyły...
Można rozrabiać urobek zażwirkowany?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 1283 gości