Koteczka w nowym domu otrzymała imię Misia. Jeszcze dopada ją tęsknota płakała rano ale przytulona już mruczy

Andrzeja podrapała przy dawaniu antybiotyku Joli nie.

Spała z nimi w łóżku i wogóle bardzo Jolę pokochała. Jola biega za nią i Maciusiem żeby żadne nie czuło się pokrzywdzone

Maciuś jakoś daje sobie radę Jola trzyma ich razem na kolanach. A wczoraj kicia postanowiła zamieszkać pod wanną po kilku godzinnych namowach wymagających klęczenia i zaglądania pod zabudowaną wannę jednak łaskawie wyszła. Jednym słowem dostarcza im dużo zajęcia.
