CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (93)- Eksmisja, petycja! str.80

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Pt paź 02, 2009 7:54 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (93)- likwidacja, petycja! str.80



Link mi nie działa :L. A bardzo chętnie bym przeczytała :(
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 02, 2009 10:18 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (93)- likwidacja, petycja! str.80

No faktycznie nie działa :evil: Nie wiem jak go wstawić :evil:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Pt paź 02, 2009 10:40 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (93)- likwidacja, petycja! str.80

O Mike'u: viewtopic.php?p=4494806

i na stonie azylu: http://azyl.schronisko.net/article23.html .

Nie mam pomysłu, jak się dostać do zawartości linku :(

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pt paź 02, 2009 10:44 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (93)- likwidacja, petycja! str.80

Wiem, powtarzam się ...Szarusia i Szpiegunio :1luvu:

Zapraszam na SREBRNY BAZAREK i KOLCZYKOWY
Kiwaczek i Spółka zapraszają http://www.kiciokociolek.blogspot.com/
Obrazek Obrazek

bea69

 
Posty: 295
Od: Nie wrz 28, 2008 19:30
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt paź 02, 2009 10:48 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (93)- likwidacja, petycja! str.80

EwKo pisze:O Mike'u: viewtopic.php?p=4494806

i na stonie azylu: http://azyl.schronisko.net/article23.html .

Nie mam pomysłu, jak się dostać do zawartości linku :(



luelka już nad tym pracuje.
Link jest na naszej poczcie gmail i otwiera się tylko jak jesteśmy zalogowane :roll:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Pt paź 02, 2009 10:54 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (93)- likwidacja, petycja! str.80

Artykuł o Mike'u: http://bit.ly/179jzC

Ja się rzucam na czytanie:).
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków


Post » Pt paź 02, 2009 11:33 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (93)- likwidacja, petycja! str.80

Ale mamy urodzaj artykułów o CKotach :). Popatrzcie co dzisiaj się pojawiło w dodatku do Wyborczej "Nasze Beskidy"

http://miasta.gazeta.pl/bielskobiala/1, ... 02931.html

Cichy Kąt rulezzzzzzz :piwa: .
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 02, 2009 15:55 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (93)- likwidacja, petycja! str.80

Kiwaczek i Spółka zapraszają http://www.kiciokociolek.blogspot.com/
Obrazek Obrazek

bea69

 
Posty: 295
Od: Nie wrz 28, 2008 19:30
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt paź 02, 2009 19:14 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (93)- likwidacja, petycja! str.80

luelka pisze:Ale mamy urodzaj artykułów o CKotach :). Popatrzcie co dzisiaj się pojawiło w dodatku do Wyborczej "Nasze Beskidy"http://miasta.gazeta.pl/bielskobiala/1,98075,7102931.html

Mój Nikonek tam też jest :ok:
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 04, 2009 8:35 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (95)- likwidacja, petycja! str.80

Nie wiem, czy ktoś zajrzał w linka wstawionego przez bea69, tu cytat z tego właśnie blogu Burmistrza Tarnowskich Gór:

Cichy Kąt
29 września 2009, 21:46


Cichy Kąt powstał przed kilkunastu laty staraniem ponadprzeciętnie wrażliwych na los zwierząt pasjonatów. Ktoś (konkretnie Pan Smyła) udostępnił Stowarzyszeniu grunt, ktoś został wolontariuszem (słowo wówczas mało znane) i własnym, zdezelowanym maluchem zaopatrywał schronisko w niezbędne materiały, ktoś pomógł w urządzeniu schroniska dla zwierząt... Wszyscy powinni być zadowoleni i byli. Do czasu.
Intensywnie rozwijająca się zabudowa mieszkaniowa w Opatowicach "zbliżyła" do siebie schronisko i domy. Pojawił się problem... Chociaż oczywiście najłatwiej byłoby się problemu pozbyć, to wierzę, że uda nam się znaleźć rozwiązanie.
Z sytuacją Stowarzyszenia Cichy Kąt zapoznałem się podczas interwencji społeczników bodajże w lipcu b.r. Wśród interweniujących był mój były uczeń, Krzysztof (wiceprezes stowarzyszenia). Obiecałem (co czynię nieczęsto), że pomogę poszukać miejsca nowej lokalizacji schroniska. Od tej chwili problem stowarzyszenia stał sie moim problemem...
Przepisy prawa narzucają na Gminę obowiązek zapewnienia opieki bezdomnym zwierzętom. Większość gmin powiatu tarnogórskiego zawarła umowy ze schroniskami w Bytomiu i Miedarach. Tarnowskie Góry rozwiązały ten problem w duchu ustawy z 2004 roku poprzez wspieranie organizacji pożytku publicznego Stowarzyszenie Cichy Kąt w organizowanym konkursie. Miasto wspiera więc w wymierny sposób wspiera działaność schroniska.
Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie przepisy sanitarne. Powiatowy Lekarz Weterynarii wydał we wrześniu decyzję: do końca roku schronisko w Opatowicach ma ulec likwidacji. Powód? Odległość od zabudowań mniejsza niż 150 m. A to już stan niezgodny z prawem.
150 metrów? To chyba nie problem. Już wcześniej wydałem urzędnikom polecenie poszukiwania odpowiedniego terenu. Tu wchodzimy w prawa królowej nauk. Przy teoretycznym założeniu, że na schronisko wystarczy kolisty obszar o promieniu 50 metrów (najkrótszy możliwy płot przy maksymalnej powierzchni), minimalna powierzchnia działki niezbędnej do realizacji zadania przekracza 12 hektarów! Tak duża musi być strefa ochronna wokół schroniska. To jedyny sposób uniknięcia w przyszłości powtórki z dzisiejszej sytuacji i konieczności kolejnej przeprowadzki. W tej strefie ochronnej po prostu nic nie będzie można wybudować.
Hmmm. Nawet krótkie spojrzenie na mapę Tarnowskich Gór budzi wątpliwości. szukamy nie tylko naprawdę sporej działki. Na nowym terenie trzeba będzie wybudować nowe kojce, trzeba dostarczyć wodę i energię elektryczną, trzeba przenieść wszystkie zwierzęta w nowe miejsce. Ilość problemów do rozwiązania przekracza możliwości gminy, a co tu wspominać o problemach stowarzyszenia?
Zaproponowałem spotkanie. 13 października chcę spotkać się z burmistrzami i wójtami gmin powiatu tarnogórskiego. Zaprosiłem także starostę i powiatowego lekarza weterynarii. Dziś, podczas spotknia z przedstawicielami Cichego Kąta (uczestniczył w nim aktywnie radny Marek Jaworski) uznałem, że zaprosić należy także przedstawiciela Lasów Państwowych. Spróbujemy wreszcie rozwiązać wspólny problem opieki nad bezdomnymi zwierzętami. Inaczej, lepiej, skuteczniej...
autor: Arkadiusz Czech kategoria: Ratusz 0 komentarze


Jak już wcześniej pisałam te rozmowy nie idą w dobrym kierunku. To ładnie, że urzędnicy są otwarci, że myślą nad naszym problemem, ale nawet jak znajdzie się nowy teren, czy Stowarzyszenie będzie mogło realizować swoje cele tak jak do tej pory? My nie chcemy być zarządcą miejskiego schroniska, bo to bardzo niepewna działalność. Jak pójdziemy w tym kierunku to będzie droga bez wyjścia, ale nie wiem czy już nie jest.
To są moje przemyślenia. Bardzo proszę napiszcie co o tym sądzicie. Im więcej pomysłów i opinii tym łatwiej będzie nam opracować plan działania i naszych warunków do współpracy z gminą.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Nie paź 04, 2009 9:02 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (95)- likwidacja, petycja! str.80

Dokładnie tego samego się obawiam. :?
Tekst na blogu -oficjalnie i medialnie wygląda ok.,wiadomo, na rok przed wyborami...Jest chęć pomocy, zainteresowanie, ale boję się, że może się okazać, że to już nie będzie Cichy Kąt, tylko schronisko powiatowe-a to nie to samo :roll:
Kiwaczek i Spółka zapraszają http://www.kiciokociolek.blogspot.com/
Obrazek Obrazek

bea69

 
Posty: 295
Od: Nie wrz 28, 2008 19:30
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie paź 04, 2009 9:37 Re: CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (95)- likwidacja, petycja! str.80

Dlatego musimy ustawić tak warunki, żeby do takiej sytuacji nie doszło, ale czy to jest mozliwe w obecnej sytuacji. Moim zdaniem mamy takie wyjścia:
1) dzierżawa terenu - nie wiem czy będzie nas na to stać i czy władze sie na to zgodzą, bo to może nie być dla nich interes;
2) zacząć zbiórkę na kupno ziemi - mało realne, żeby nam się udało do 31.12 coś uzbierać, a jeszcze trzeba by wybudować azyl :?
3) brać co dają i dalej iść własną drogą robiąc zbiórkę kasy na ziemię i własne schronisko - ludzie mogą się zniechęcić, nie będzie powodu do robienia akcji medialnej zbiórki itp.
Nie ma idealnego wyjścia, albo je jeszcze nie widzimy.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 293 gości