wątek wsparcia dla zasikanych

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 06, 2010 13:31 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Ja ostatnio zachwycam się Vitoparem MSC. Naprawdę działa, a przy okazji od razu myje. Właśnie zamówiłam kolejne opakowanie, oby było...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto lip 06, 2010 13:59 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Nasza kotka czasem sika na naszych oczach - kręci się wcześniej, drapie tam, gdzie chce nasikać. Dzięki temu parę razy udało się nam zapobiec zasikaniu przez wsadzenie kotki do kuwety.
Ale to może być rozwiązanie tylko w tej, konkretnej sytuacji - gdy rezydentka czasami boi się iść do kuwety, bo ją tymczas napada (teraz tymczas jest zajęty wzajemnym napadaniem z kotką, która to lubi i rezydentka jakby - oby, i odpukać! - mniej się denerwuje i chyba już nie sika).
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Wto lip 06, 2010 14:28 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Jana pisze:Ja ostatnio zachwycam się Vitoparem MSC. Naprawdę działa, a przy okazji od razu myje. Właśnie zamówiłam kolejne opakowanie, oby było...


Jana - poszukałam i widzę, że to też na tapicerkę - czy to znaczy, że usunie też plamę, nie tylko zapach niewątpliwie atrakcyjny...? - bo ja na sofy potrzebuję..... :( :evil:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Wto lip 06, 2010 14:53 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Nie mogłam znaleźć kosztów przesyłki tego Anty-Odoru, a jak wrzuciłam do koszyka, to jest informacja, ze koszty wysyłki niedostępne. Niestety cena Vitoparu dla mnie za wysoka. Chyba znów zamówię ten BIO-STALFRIS, może ostatnio na efekt wpłynęło to, że stosowałam najpierw wszystkiego (pianka do tapicerek, proszek, płyn do naczyń, płyn do płukania, soda, ocet, cytryna) i BIO-STALFRIS już nie miał szans zadziałać w skupisku tylu produktów.

Dodatkowo chciałabym kupić ten ochraniacz, czytałam, że się sprawdza nawet ta wersja za 16/17 pln.

adrianna-

 
Posty: 110
Od: Śro sty 28, 2009 16:05
Lokalizacja: toruń

Post » Wto lip 06, 2010 15:44 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Witam,
też należe do zasikanych... a może już nie... chwilowo szanowny kot Szyszkownik Kilkujadek zwany Kilkiem albo Kleszczem odpuścił. A pipek wstrętny lał sobie tylko i wyłącznie do łóżka w sypialni i to tylko po mojej stronie!! Raz sikał jak nikogo nie było w domu a raz jak po prostu spaliśmy - jak miło obudzić się z mokrą śmierdzącą plamą w łóżku... czysta przyjemność... raz nam nawet kupona uwalił na łóżko w sypialni i to na nowiutką narzutę - dwa pozostałe koty stały i na niego patrzyły a on sobie kupona strzelał. Dzięki niemu mamy wyprane już wszystkie możliwe kołdry, koce i pierzyny - i to co najmniej kilka razy... w zimie jak jak zasikał pościel i powoli schła, musieliśmy spać w śpiworach, jak na biwaku, oczywiście je też w końcu zasikał.
Adoptowaliśmy już go ponad pół roku temu jako małe dwumiesięczne kocie z DT i na początku był spokój. To znaczy Kilek rządził, bo dwa pzozostałe kocury to takie lebiody i wszystko dadzą sobie zrobić, więc małemu też pozwoliły sobą rządzić, w sumie tak jest do tej pory... w każdym razie po jakimś miesiącu w łóżku zaczęły pojawiać się zasikane plamy, potem nakryliśmy młodego... co ciekawe, dość szybko doszliśmy do wniosku, że ten kot to po prostu wymuszacz. Sikaniem pokazuje nam, że mu się coś nie podoba, sikaniem na nas wymusza zmiany. W sumie każde zasikanie łóżka możemy z czymś powiązać. Jak był u weterynarza -odreagował sikaniem, kolejna wizyta - kolejne sioo w łóżko, wniesiono nam nową kanapę i koty musiały zostać zamknięte w łazience (jedyne drzwi jakie mamy w mieszkaniu) znów siku, intensywne sprzątanie a kot nie był w centrum uwagi - więc znów się zsikał, pusta miska - trzeba się zsikać itd. Myśleliśmy, że jak zostanie wykastrowany to mu przejdzie, dalej lał... teraz przestał, jest spokój, bo... wymusił na nas, że drzwiczki do kuwety krytej zostały zdemontowane. Oczywiście młody potrafił je pokonać, ale najwidoczniej mu się nie chciało. Jak rozpoczął tę swoją krucjatę przeciwko drzwiczkom w kuwecie, to potrafił się nawet zsikać na ceratę, którą zaczeliśmy przykrywać łóżko... zdolna bestia. Niestety musieliśmy się poddać, kot zwyciężył i teraz w pokoju, gdzie stoi kuweta (niestety za nic nie zmieści się w łazience) czasem unosi się bardzo mało przyjemny zapach kocich kupek... ale kot ma co chciał...
Kochamy tego małego gnojka, nawet przez myśl nam nie przeszło, żeby go oddać. Czasem myśleliśmy, że robi nam na złość, ale uważamy już teraz, że on ma po prostu taki sposób wyrażania swojej dezaprobaty. Póki co, wszystko mu pasuje i mam nadzieję, że tak już pozostanie.
Trzymam kciuki za wszystkich zasikanych :) żeby Wasz los też się odmienił...
_________________________________________________________
Kajko, Kokos(z), Kilek oraz Kazio (Aslan) - czyli pingwin, krówka, tygrys i duże lwiątko pod jednym dachem :D

LSVC

 
Posty: 2558
Od: Pon gru 28, 2009 22:25
Lokalizacja: Chorzów

Post » Wto lip 06, 2010 15:56 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

joluka pisze:
Jana pisze:Ja ostatnio zachwycam się Vitoparem MSC. Naprawdę działa, a przy okazji od razu myje. Właśnie zamówiłam kolejne opakowanie, oby było...


Jana - poszukałam i widzę, że to też na tapicerkę - czy to znaczy, że usunie też plamę, nie tylko zapach niewątpliwie atrakcyjny...? - bo ja na sofy potrzebuję..... :( :evil:

Nie próbowałam szczerze mówiąc, nie wiem jak z plamami.

A jeśli chodzi o zasikaną kanapę, to ja mam zamiar zamówić czyszczenie karcherem.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro lip 07, 2010 11:43 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

kurna.... - to ja też muszę.... - do czterech sof..... :evil: :evil: :evil: :roll: :roll: :roll:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Śro lip 07, 2010 12:47 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Moim zdaniem tylko Karcher wyciągnie syf ze środka mebla. Vitoparem możemy sobie popsikać z wierzchu, piorąc ręcznie tylko rozmoczymy i wetrzemy brud do środka, a gąbka (czy inne wypełnienie) zostanie śmierdzące.

Półtora roku temu za wypranie dużej rogówki i fotela zapłaciłam jakieś 110 zł.
W porównaniu z kosztami tych wszystkich cud-preparatów, to chyba niedużo :) a kanapa jak nowa :mrgreen: i jak świezutko pachniała :1luvu:

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro lip 07, 2010 15:23 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

a po Karcherze mebel jest od razu do użytku? tzn. suchy??? - sorry, ale ja jeszcze takich doświadczeń nie nabrałam... - wszystko przede mną... :twisted:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Czw lip 08, 2010 10:35 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Jana, napisz coś o tym Vitoparze MSC - czy faktycznie lepszy od bio-stralfris?

Jakieś vitopary stosowałam, nie pamiętam czy ten też, ale przegrywaly z bio-stal..

Może to jakaś super nowiść?
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 08, 2010 10:56 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Mebel jest prawie suchy, lekko wilgotny.
Karcher działa w ten sposób, że naciera się powierzchnię wodą ze środkiem piorącym, a potem się to "odkurza" z wielką siłą, tak że cały syf razem z wodą trafia do zbiornika. (mniej więcej :lol: )

Ja prałam w środku lata w bardzo gorącym mieszkaniu, więc wyschło bardzo szybko. Pranie trwalo ze 4,5 godziny :roll:
Narzuciłam przewiewny materiał żeby do wilgotnego brud się nie poprzyczepiał :)
Praktycznie tylko jedną noc spędziłam na innym łóżku, na drugą dobę już mogłam spać na rogówce. Pewnie to też zależy od rodzaju tkaniny.

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw lip 08, 2010 11:48 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Mi się vitopar średnio podoba - tzn. MSC super czyści plamy (po wywleczonym z miski jedzonku i bełcikach z kłaczków też ;) ) ale działanie na smrodek - takie sobie. Wszystko zależy od powierzchni - mi na wykładzinie średnio działał.
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lip 08, 2010 12:15 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Moja Kota dziś przegięła.

Mogła lać na nasze ubrania/torby/kołdry itp., ale nie na rzeczy dziecka.

Dziś złamała tabu. Rano okazało się, że leżaczek Antośka zasikany :evil:
Chyba zazdrość z niej wychodzi moczowodem :evil:

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Czw lip 08, 2010 13:44 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Sin pisze:Mi się vitopar średnio podoba - tzn. MSC super czyści plamy (po wywleczonym z miski jedzonku i bełcikach z kłaczków też ;) ) ale działanie na smrodek - takie sobie. Wszystko zależy od powierzchni - mi na wykładzinie średnio działał.


Niestety zgadzam się - wczoraj próbowałem na kanapie, szorowałem dość starannie. Nie wiem, czy wyczyściłem perfekcyjnie, he, he, ale nieprzyjemny zapach się wzmógł!!
Dodam jeszcze, że połowę tak "wyczyszczonej" plamy obficie posypałem sodą, odkurzyłem, posypałem znowu, posuszyłem, odkurzyłem...
I na korzyść (?) vitoparu mogę tylko powiedzieć, że po czyszczeniu zestawem vitopar+soda śmierdzi bardziej niż po samym vitoparze!
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Czw lip 08, 2010 13:56 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

a ja właśnie w skrajnej desperacji zamówiłam pranie Karcherem wszystkich 4 sof!!!! i bardzo miły (w kontakcie telefonicznym) Pan przyjedzie w sobotę rano! :piwa:
mam nadzieję, że już w sobotę wieczorem będę mogła cieszyć się bosko pachnącymi i czystymi meblami - bo już oddychać normalnie się nie da.... :evil:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1, puszatek i 101 gości