DT Smarti2- Devi znalazła cudowny domek w Hamburgu.

[smarti]

jasne że chore koty poluja na woły zwłaszcza w kawałkach.



aaa swoją droga trzymanie wołu w kawałkach w szafie trzeba zalegalizować!!!


no i pierogi Erin w liczbie 300 sztuk jak nic musimy do US zgłosić!!

[Marzenia11]

W końcu 300 sztuk to już hurtowa produkcja! Za dużo jak "na własne potrzeby".

Poza tym nie wiem, czy na 300 się skończy - do listy zostały przecież dopisane graszka-gn i Aleksandra59

[Erin]

Ale ja wynagrodzenia nie wezmę

[smarti]

pierogi Erin takie dobre że można zjeść nieograniczoną ilość to już teraz jak nic musi ich być ze 400 a nim przyjdzie wiosna potrzebna ilość wzrośnie do 1000!!!

a tak swoją droga to chyba powinnyśmy powoli planowac co która z nas przyniesie do jedzenia i faktycznie przemyśleć ilośc-żeby nie zabrakło ale żeby i nie zostało..


a za Biankę

[smarti]

Ale ja wynagrodzenia nie wezmę

a to będzie nielegalne

[Erin]

Nie, to będzie darowizna

[Marzenia11]

A poza tym wynagrodzenie w naturze też jest opodatkowane

Ja zrobię sałatkę ziemniaczaną wg 5 elementów - jest super fantastycznie smaczna - opinia wszystkich dotychczasowych spożywaczy

tylko nie wiem z jakiej ilości ziemniaków i w czym

[Liwia_]

Liwio-po raz ostatni ustosunkowuję sie do Twojego postu bo może nie do konca zrozumiałaś. jezeli już to coś co jest nieformalne, sie formalizuje,czyli inaczej rejestruje.
Słowo zalegalizować oznacza uczynienie legalnym czegoś co nielegalne.
Legalizuje to swoje interesy np.mafia.
Jak pisałam-masz podejrzenia-zgłoś się do prokuratury a mnie daj spokój bo to się robi nudne.

To Ty mylisz pojęcia, smarti i chyba nie rozumiesz pojęcia - legalizacja to stwierdzenie zgodności z prawem, nadanie mocy prawnej, stwierdzenie wiarygodności, nadanie urzędowego statusu. Nie ma to NIC wspólnego z rzeczami nielegalnymi i mafią

U Ciebie wygląda to w niektórych przypadkach tak, że ustalasz cenę, stawkę za miesiąc pobytu kota i wymagasz jej uiszczenia, ze swojej strony zaś - zapewniasz kotu schronienie, karmę i żwirek. To jest świadczenie usług, które moim zdaniem powinno być sformalizowane.
A do Twojej kieszeni wchodzę jedynie w zakresie, w którym sama się ogłaszasz, czy zyskujesz "pensjonariuszy".

Mylisz pojecia,czyli "ustalanie stawki za kota" z obliczeniem ile mnie kosztuje wyżywienie kota.Trudno abym brała kota prosząc o wspomożenie fin.jego jedzenia i nie wiedziała ile muszę za to jedzenie zapłacić. Zresztą zawsze,za każdym razem jeśli brałam kota pisałam że "albo pieniadze albo karma"-mnie jest to obojętne.

Nie, jestem w stanie przytoczyć Ci kilka przykładów, gdzie przedstawiałaś po prostu stawkę i tyle. To, czy jest ona zaniżona, czy zawyżona, to zupełnie inna kwestia. Sedno jest w tym, że podajesz stawkę, którą trzeba uiścić i której zapłaty wymagasz - to jest nic innego, jak usługa.

Mylisz tez "ogłaszanie się i zyskiwanie pensjonariuszy" z chęcią pomocy najbardziej potrzebującym kotom których nikt nie chce.
Nikogo nie zmuszam i nie proszę o danie mi kota i nie staraj sie tworzyć takiego wrażenia,
a także nie myl tego z faktem, ze czasem zdarza mi się dyskutować z ludzmi na forum na różne tematy bo nie zawsze potrafię pojąc ich tok rozumowania..

Zacytowałam jak "delikatnie namawiano" Bettę do posłania do Ciebie kotów hurtowo, za odpłatnością. Pamiętam też kilkustronicową dyskusję, gdy ja odmówiłam wysłania do Ciebie kota. Nie jest tak, jak piszesz.

I nadal jeśli ktoś zechce im u mnie zapewnić karmę, to powiem temu komuś za ile dziennie karmię kota.

Jeżeli ktoś zechce - ok. Ale nie pytałaś o taką chęć ani mnie, ani Betty... Przestawiłaś po prostu swoje finansowe wymagania, stawkę - i tyle. I dlatego Twoja działalność nie jest dla mnie dt.

Nie szkoda Ci czasu-zamiast tu pisac mogłabys zrobic w tym czasie coś pozytecznego...a i
mnie,siłą rzeczy, zmuszasz do tracenia soboty na bzdury..
z mojej strony ten temat dyskusji z Tobą, jest zamknięty.[/b]

Dziękuję za troskę o mój czas i moje obowiązki.
Swoją drogą - bardzo mi przykro, że na takim słodko-entuzjastyczno-cukierkowym wątku tolerujesz inwektywy wobec gości. Cóż.

[smarti]

a mój Tż powinien zalegalizować częstowanie gości napojami

[Gibutkowa]

Eeeee tam - zawsze można w US powiedzieć że się kasę ma z nierządu

[Marzenia11]

Wiecie co, własnie mi znikło oznaczenie wątku - tzn. taka czarna kropka, jaka się pojawia przy tytule wątku w którym się już coś napisało..

[Marzenia11]

Eeeee tam - zawsze można w US powiedzieć że się kasę ma z nierządu

No właśnie!!!!

czyli już mozęmy spać spokojnie Gibutku, jestes nieoceniona - zapomniałam o tym

[Marzenia11]

No i ja tez mogę powiedzieć, ze na moje konto wpływa kasa za usługi z nierządu - tylko trochę wstyd, ze się tak nisko cenię

[smarti]

a fuj Marzenia...tak za 10- 20 zeta?!

[Erin]

Ale chyba kiedyś był pomysł, żeby to opodatkować, nie przeszedł?