aGula1810 pisze:Nie mam nic do prezentów, które są normalnym zjawiskiem reklamowym.
Jeśli karma orjen zyska takie uznanie,
i sprzedaż jej wzrośnie, myślę że też nie pogardzisz np. 'miseczką,' przecież na pewno ci się przydadzą. (masz duuuże stadko )
prezenty sa chwytem reklamowym, aby zwiekszyc sprzedaz produktu... czesto nienajlepszej jakosci -> patrz Whiskas
gadzety przyciagaja wlascicieli zwierzat, co nie oznacza, ze karma staje sie przez to bardziej wartosciowa
moze wydam ci sie dziwna, ale ja nie kupie karmy dla miseczki, bo nie stac mnie karmienie kotow karma nie dosc, ze kiepska, to jeszcze i koszmarnie droga, a nawet najwieksze stado kotow da sobie rade bez firmowych miseczek
aGula1810 pisze:Każda z tych trzech karm których używam(royal, hils, sanabel) ma jakieś gratisy, i pewnie wiele innych firm też.
nie pamietam zadnych duperszmitow reklamowych, ktore wypuscilby Hill's

, promocje owszem jakies byly, ale nic wiecej nie kojarze
oczywiscie moge sie mylic
sanabelle, z tego co wiem, tez jakos skromnie z reklama, poza puszkami (jeden i ten sam wzor od poczatku wejscia na rynek) nie epatuje kupujacych gadzetami, puszki sa praktyczne i maja kojarzyc raczej z marka, niz zachwycac ...
aGula1810 pisze:Masz prawo nie lubić firmy royal i z niej nie korzystać,
tylko po co takie argumenty?
Jeśli masz uwagi co do jakości, skontaktuj się z firmą, i wyraź swoją opinię.
RC jest firma stawiajaca na wbrew pozorom szerokie grono odbiorcow, jakimi sa hodowcy i odpowiedzialni wlasciciele zwierzat, jednak nie przeklada sie to na jakosc wyrobow, niestety
mam prawo wyrazic swoja opinie o tej marce, tak samo jak o kazdej innej, a moje argumenty sa adresowane, nie do firmy, tylko do owych wlascicieli
zastanawia mnie bowiem upor niektorych w kwestii "znakomitosci" RC i nieustajacych nad nim zachwytow, mimo, ze czarno na bialym jest napisane, iz karma ta jest co najwyzej przecietna pod wzgledem skladu...
co wiecej, producent jej sam wstydliwie nie przyznaje sie do zawartosci miesa w zarciu dla skadinad miesozercy, jakim jest kot...
aGula1810 pisze: Spróbuję orijen (choć TANIEJ kupuję royala) aby się przekonać i wypowiedzieć.
Będę miała porównanie , bo cena jest obiecująca, ale zobaczę jak jest jedzona, czy rozpuszcza kule, co z gubieniem sierści i ile zostaje w kuwecie.
Dla mnie to są argumenty.
Wychodzę z założenia ze płacę aby mieć rezultaty.
To jest najcenniejsze.
Zdrowie i komfort.
wybacz,

ale gdyby zalezalo ci faktycznie na zdrowiu kota, nie zwracalabys uwagi na kolorowe duperele dodawane do karmy, tylko na jej sklad
do rozpuszczania kul wlosowych, mamy ogromy wybor roznorakich preparatow, od past po smakolyki, mozna wybrac, co jest wygodniejsze
karma przede wszystkim ma miec wartosci odzywcze, a dopiero potem pielegnacyjne
rezultatem ma natomiast byc zdrowy, dobrze odzywiony kot, ktoremu jest w pozywieniu dostarczone wszystko, czego potrzebuje jego organizm, reszta to sprawy uboczne
poza tym... wcale nie kupujesz taniej Rc, bo sama napisalas, ze placisz ponad 18 zl za kilogram kupujac worek 10kg

za Orijena zaplacisz 17,5, cena jest zblizona, ale na pewno nie jest TANIEJ
a promocja skonczy sie za dwa czy trzy tygodnie, wiec raczej nie mozna jej liczyc jako stala cene...
nie zrozum mnie zle : ja ci niczego nie zarzucam, masz prawo uwazac, ze RC to najlepszy dla ciebie wybor ... ja tylko probuje powiedziec, ze niekoniecznie jest najlepszym wyborem dla twojego kota