No cóż...... Xiężniczka skromnością nie grzeszy

Wczoraj rozparta na biurku kazała sobie 3 razy czytać artykuł i az jej uszka poczerwieniały z dumy

Obiecała rozdawać autografy
Tylko zdjęciom przyglądała się bardzo krytycznie i stwierdziła, że grubo wygląda i że to wina..... fotografa
A tak naprawde to markotna i śpiąca. Ale i pogoda u nas taka nienoworoczna i nastrajająca depresyjnie. Apetyt w kazdym razie dopisuje i zamiar kuracji odchudzającej odłożony na bliżej nieokreślony termin.
Upss.....
Nie mogę za dużo napisać, bo Gwiazda jak zwykle na swojej strategicznej pozycji, trzyma łapkę na pulsie, czyli na klawiaturze, i kontroluje kazde słowo.
