Czarne Diabły Tasmańskie IV - życie codzienne DT - 6,3 kota

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 25, 2012 16:17 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - Max na pokładzie

Przepraszam, u mnie w pracy jest śliczna pingwinka, miziasta dziczka. Do wzięcia od zaraz :D
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6958
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Pt maja 25, 2012 17:46 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - Max na pokładzie

Chciałam zauważyć, że dzielicie skórę na niedźwiedziu :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt maja 25, 2012 20:10 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - Max na pokładzie

No, to dla wielbicieli Maxa - kot świetnie sobie radzi ze sprzętami domowymi :twisted:
Obrazek Obrazek
Jeśli chodzi o łóżko, to uważa się za jego niepodzielnego dysponenta :twisted: Jest jednak wyrozumiały - nie przeszkadza mu ani ilość ludzi ani to, co robią ...
A ja pierwszy raz spotkałam faceta, który zniósł kota w roli kibica :lol:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob maja 26, 2012 20:38 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - Max na pokładzie

alix76 pisze:Chciałam zauważyć, że dzielicie skórę na niedźwiedziu :twisted:

Do tej pory nie chwalilas sie, ze tymczasujesz rowniez niedzwiedzie. :)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Sob maja 26, 2012 21:30 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - Max na pokładzie

Same przypełzły ... a zdaje się, ze jutro zamienię jednego niedźwiedzia na drugiego :roll:
Cholernymałypingwin panikuje, jak sobie przypomni, czasem zapomina :roll: . A żeby mi nie było smutno, to Salvadore już prawie wiezie drugiego pingwina, ponoć tamten oswojony, cudowny, ifogle - prawie pies i na komendy reaguje :roll: . Sugerowałam Salvadore, żeby wziął go sobie i wyjaśnił Shrekusiowi, że to mały piesek, który robi kupę w domu ... ale jakoś oporny jest :roll:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie maja 27, 2012 9:23 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - Max na pokładzie

Taaa ... spokojny niedzielny poranek ... Bandido osyczał Sznurówka i Maxia, potem się zdrzemnął. Sznurówek wpadł mi 3 razy pod nogi a teraz fruwa z czymś. Tzn. z jakąś zabawką :roll: . Na mój widok próbuje zakręcić w powietrzu :lol: . Zidane wywlókł z kosza skorupki po jajkach - odebrałam mu i zapowiedziałam, co zrobię, jak dostanie salmonelli :strach: . W połowie litanii musiałam ją przerwać, bo ceremonia upitolenia jaj już się odbyła i to bez szczególnej okazji :roll: . W tym czasie Maxio skosztował sobie jajek poddanych obróbce termicznej - z talerza - a Bandido posilił się masełkiem. Z kanapki.
Rysio śpi niewzruszony :lol:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie maja 27, 2012 10:54 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - Max na pokładzie

Dzień jak co dzień :mrgreen:
Zakręcanie w powietrzu to ulubiona zabawa Delicji :twisted: Tylko u niej to wynika z miliona pomysłów w małej główce :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 27, 2012 11:15 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - Max na pokładzie

alix76 pisze: a Bandido posilił się masełkiem. Z kanapki.

Nom. Każdy szanujący się kot wie, ze masełko z kanapki najlepsze. No, może czasem też z niezamkniętej maselniczki.... :mrgreen:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie maja 27, 2012 17:55 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - Burilla kontratakuje!

No to nastąpiła podmiana - Maxio pojechał do innego DT a ja zabrałam do siebie Burillę. Interes życia, ze 4 kg kot czystego zysku :twisted: . Buri na razie poznaje nowe otoczenie, ale jest jego wcześniejsze kultowe zdjęcie
Obrazek

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa


Post » Nie maja 27, 2012 18:08 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - Burilla kontratakuje!

Tak, ale dane kontaktowe zostaw na mnie :wink: - ogłoszenia też porobię na siebie, Jagoodzie będę przekazywać już wstępnie zweryfikowane kontakty :wink:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa


Post » Nie maja 27, 2012 19:01 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - Burilla kontratakuje!

No, to Burilla już się aklimatyzuje :lol:
Obrazek Obrazek Obrazek
I to według zasady "sięgaj, gdzie wzrok nie sięga". Apetyt ma, osyczał już CDT, został osyczany przez Cholernegomałegopingwina. Czyli norma. Zobaczymy, co będzie w nocy :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie maja 27, 2012 20:42 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - Burilla kontratakuje!

Ładniutka jest :D 100% kota w kocie.
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 65 gości