witam już po południowo ,walę w klawiaturę ręcamy jak u węglarza ,w domu smród jak ch...a

tyle dymu ,jutro dzwonię do administracji ,tak dalej być nie może
DevaDestroy gdyby nie dziewczyny z miau kiepsko by ze mną było

bardzo mi pomagały w okresie kiedy Grześ zaczął chorować i potem po jego śmierci ,bardzo .
Tak dużo im zawdzięczam że nawet nie wymienię ani nicku ani co jak i kiedy ,ten wątek i ci ludzie trzymają mnie nie raz przy życiu ,to że mogę wejść ,napisać ,przywitać się, nie raz poskarżyć wyżalić i zawsze ktoś wejdzie ,pocieszy lub rozbawi ,ktoś się do mnie odezwie ,ktoś pogłaszcze po starym stęsknionym czułości grzbiecie
Jestem waszą dłużniczką po grobową dechę
Deva ci co są na moim wątku to święci ludzie z cierpliwością jak stąd do Krakowa
słonko napisz co u ciebie ? acha tel do mnie 511 582 448
rano nie odbieram ,zakaz pracowy .
Dziś lecę do wetki po stos tabletek na odrobaczenie .
Mam nadzieje że wielkość Toli to wynik lambli i jak się ich pozbędziemy to mała zacznie rosnąć.