Kocie państwo na 10. piętrze

na naszym 10. pietrze zapanowal spokoj i wiele wrocilo do normy...tosia znowu jest najlepsza kumpela bazyla, razem biegaja i podgryzaja sie, buczynska chyba nas polubila i lgnie do nas obojga...
dzisiaj zrobilismy kotom odrobaczanie, z malymi oporami udalo sie wszystkim zaaplikowac proszki....
a wczoraj buczynska miala usg, w temacie powiekszenia naszego plemiona, ale badanie nic nie wykazalo....
myszi dziekujemy, cioteczko hondo....jestesmy z toba.....
pozdrawiamy goraco

Bardzo się cieszę, że u Was spokojnie

.
Jestem ciekawa czy Burczyńska (teraz może Przytulsta :mrgreen:

) i Kocykowa poruszają się tak jak schronisku, czy widać zmiany na lepsze?
Trzymam mocno kciuki za dziewczyny :ok:

.

Przytulasta Buczyńska

i Śpioszek Kocykowa poruszają sie o niebo lepiej niż w pierwszych tygodniach pobytu u nas, różnica jest znaczna :ok:

Oczywiście nadal traca równowagę, ich chód można porównac do kroków pijanego człowieka, no niestety brzmi to okrutnie, ale mamy właśnie takie skojarzenia gdy widzimy je chodzące, lecz teraz te ich kroki są już znacznie bardziej pewne. A jedząc nie walą chaotycznie pyszczkiem w miseczkę próbując złapać jedzenie lecz spokojnie nachylają się i chwytają pokarm, choć nie zawsze im sie to udaje

Zmiany neurologiczne u nich są nieodwracalne, nigdy nie będą poruszały się jak "normalny" kot ale my widzimy jaka poprawę zapewnił spokój i właściwa dieta.

Kotki asymilują się z naszymi futrzakami, Kocykowa juz nie śpi tyle co na początku, próbuje przyłączyć sie do zabawy z innymi kotami, czasem nawet sama zaczepia i czeka na reakcje

Buczyńska raczej obserwuje z poziomu łóżka w sypialni, nasze koty nawet coraz śmielej starają się do niej podchodzić, obwąchać, coraz rzadziej takie spoufalenie kończy się obuczeniem co jeszcze bardziej ośmiela futra :ok:

» Pt kwi 02, 2010 20:21 Re: Kocie państwo na 10. piętrze

Witam Was wiosennie

i pytam co słychać na 10 piętrze?

witamy wiosennie....
u nas troche bieganiny, ale dajemy rade...nasza nestorka chyba jest zastresowana, poniewaz sika nam w kacie w przedpokoju....troche nas to martwi....moja uż uwaza, ze majka ma cos z ukladem moczowym, a mnie sie wydaje, ze to stress wywolany przez bazyla i buczynska alias zaba...
reszta domownikow ogoniastych ma sie dobrze...
pozdrawiamy goraco.....

I jak tam Majeczka? :ok:

witammm...
staramy sie ja kontrolowac, sprowadzilismy od rodzicow kuwejte do ktorej sie kiedys zalatwiala i jak na dzien dzisiejszy to jej pasuje...ale oczywiscie ja sprawdzamy i mamy oko na jej poczynania...
reszta ma sie dobrze...tosia miala male problemy z dziaslami, ale juz wszystko jest okij....
pozdrawiamy wszystkich naszych przyjaciol, ktorzy sa z nami

» Pon cze 14, 2010 7:46 Re: Kocie państwo na 10. piętrze

wszystkiego dobrego dla mieszkańców 10 pietra

widzę, że bondjamesbond w jakiś sposób dogląda jednak wątku...coś słabo u nas z czasem wolnym ostatnio a i na miau nie ma czasu wchodzić

dziekuję honda11 i Myszi że jesteście i pamietacie :1luvu:

zrobiło się ciepło, wręcz gorąco, więc kociska większość czasu spędzają na naszym mikro-balkonie z zainteresowaniem przygladając się przelatującym im przed nosem ptakom albo po prostu drzemiąc. mimo ża balkonik jest mały to cała szóstka potrafi się na nim zmieścić (jak się uprze :lol:

), jednak w wyniku animozji jaka zaszła na poczatku znajomości między Majką a Buczyńską, którą zwykliśmy już na dobre nazywać Żabą, skład balkonowy to najczęściej 4-5 kotów, bo gdy wchodzi Żaba Majka nie spuszczając z niej wzroku balkon opuszcza i odwrotnie

oczywiście problem Majki który nazywa się "nasikam sobie przy drzwiach wejściowych bo Żaba mnie denerwuje swoją obecnością" nie minął

mimo powrotu na stare śmieci jej pierwszej kuwety i naszym pilnowaniem, żeby tylko ona załatwiała się do niej, a juz absolutnie swojego śladu nie zostawiła w niej Żaba nadal potrafi nam nasikać w korytarzu

skończyły się nam pomysły jak ten problem inaczej rozwiązać niż zamykając ją pokoju na całe dnie gdzie siedzi sobie samiuteńka ze swoją kuwetą ( a wówczas wszystko i siku i kupka są na swoim miejscu). a Żaba zrobiła się taka miła, wręcz chce Majkę przytulić, wylizać jak to robi z reszta kotów ale ta nie chce i już

natomiast z resztą kotów wszysto w porządku

i to tyle u nas

pozdrawiamy serdecznie :1luvu:

mamy lato,ktore nam i naszym milusinskim dokucza....koty wymeczone upalem, dopiero wieczorem wykazuja checi do zabawy. my takze odczuwamy te upaly i mamy ich troche dosc. nasza majka jest monitorowana, a zaba nadal ma chec ja przytulic i wylizac. buba znalazla sobie zajecie i spuszcza wode w sedesie, bazyl ugania sie za wszystkimi kocicami, toska jest zwyczajowo glodna, a niunia jest najspokojniejszm kotem na tym naszym 10. pietrze. pozdrawiamy wszystkich

Dziękujemy za wieści! :1luvu:

Właśnie wczoraj miałam zapytać co słychać.

Może jakaś relacja fotograficzna? :mrgreen:

witam....postaramy sie o jakas sesje foto umiescic na watku...

nie wiem, czy nasze cioteczki jeszcze zagladaja na nasza stronke, ale chcielismy poinformowac, ze od 3 pazdziernika jest z nami nasz synek, iwo. koty chyba go zaakceptowaly.jestesmy pelni szczescia.pozdrawiamy wszystkich. iwo, ilonka i marcin

Gratuluję powiększenia rodzinki

Przypadkiem wpadlam na ten watek wiec rowniez serdeczne gratulacje z okazji powiekszenia rodzinki :ok:

Mam tez nadzieje, ze nie bedzie wielkiej kolizji maluszka z footrami :roll:

Kocie państwo na 10. piętrze

Kto przegląda forum