ADOPCJE PUCHATKOWA Poznań - 2 persie nieszczęścia.. :( s. 96

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Będę wpłacać co miesiąc na ratowanie puchatków kwotę (w PLN):

Ankieta wygasła Czw cze 25, 2009 11:56

5
4
25%
10
5
31%
15
1
6%
20
3
19%
powyżej 20
3
19%
 
Liczba głosów : 16

Post » Sob mar 07, 2009 10:54

sawanka1 pisze:zapomniałaś dopisać o wyleczeniu , zaszczepieniu i sterylizacji persiczki z szopy na śląsku wystawionej na allegro za 1 zł (nie zapłaciłam ani zł :wink: )
bo jedna była z Warszawy a druga okolice Katowic :D

:oops: :oops: :oops: Sawanka sama zbierasz kase-jestes z tego znana
:D
Serniczek
 

Post » Sob mar 07, 2009 10:55

Serniczku jesteś wielkim sernikiem! :lol: Masz u mnie duży wiedeński z bakaliami wg przepisu prababci. Jak się zdecydujesz odwiedzić Warmię :twisted:

Po podsumowaniu humorek lepszy?

Jek

 
Posty: 4170
Od: Czw paź 23, 2008 19:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob mar 07, 2009 10:56

słuchaj Jek-zarąbiesz mnie ale Twojej nagrody jeszcze nie wysłałam :oops: :oops: -przysiegam wyslę w poniedziałek :)
Serniczek
 

Post » Sob mar 07, 2009 10:59

Serniczek pisze:słuchaj Jek-zarąbiesz mnie ale Twojej nagrody jeszcze nie wysłałam :oops: :oops: -przysiegam wyslę w poniedziałek :)

z bonusem w postaci miłego zywego kociaka :wink:
ObrazekObrazek

batumi

 
Posty: 702
Od: Śro lut 04, 2009 11:31
Lokalizacja: Wawa

Post » Sob mar 07, 2009 11:00

8)
Serniczek
 

Post » Sob mar 07, 2009 11:04

kristinbb pisze:Chyba jednak trzeba te sparwy opisywac i pisać,
by opinia publiczna wiedziała. :roll:
a niektórzy nie dopisywali Bóg wie czego... :roll:

są jeszcze sprawy o których ta opinia nie ma zielonego pojęcia jak np. prywatna pomoc skarbnika z własnych funduszy i to nie jednemu kotku
Gdyby nie Sernik nie wiem gdzie by teraz była moja Ofcia , bo trafiła do nas w naprawdę najmniej odpowiednim czasie - ja bez pracy , trójka małych dzieci .... brak wszystkiego :(
a Tu taka Kochana Mama Chrzestna8) się pojawiła i pomagała zupełnie bezinteresownie , dzięki temu moje koty nie jadły odpadków z obiadu :oops: przysała nam tabletki , a z tego co czytałam na forum - nie tylko nam
dlatego wkurzają mnie zarzuty osób , które może i pomagają tym biednym niechcianym buraskom ale to nie znaczy , że pomagają lepiej
sądzę , ze pomoc to pomoc i nie nam osądzać czy ktoś to robi dobrze czy gorzej , czy na pewno właśnie ten kot a nie inny potrzebuje tej pomocy bardziej
Wniosek nasuwa się sam - nie pomagasz nie przeszkadzaj - sądzę , że osoby , które należą do puchatkowa i to ich pieniądze głównie są wydawane na tą pomoc potrafią same ocenić czy dobrze i odezwą się w razie czego
Myślę , że żadnemu z Nas (puchatkowo) nie przyszło by do głowy aby wejść na twój wątek i pisać , że pomagasz kotom niewłaściwie lub tym co nie trzeba
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Sob mar 07, 2009 11:06

Serniczek pisze:
sawanka1 pisze:zapomniałaś dopisać o wyleczeniu , zaszczepieniu i sterylizacji persiczki z szopy na śląsku wystawionej na allegro za 1 zł (nie zapłaciłam ani zł :wink: )
bo jedna była z Warszawy a druga okolice Katowic :D

:oops: :oops: :oops: Sawanka sama zbierasz kase-jestes z tego znana
:D


nie tylko , co mogę to nazbieram , ostatnio pomaga mi Estre , ale już nie raz korzystałam z pomocy Puchatkowa i nie omieszkam tego robić w przyszłości ( teraz nie bardzo było z czego więc trzeba było samemu zadziałać )
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Sob mar 07, 2009 11:08

Sawanko :oops:
Serniczek
 

Post » Sob mar 07, 2009 11:10

sawanka1 pisze:
kristinbb pisze:Chyba jednak trzeba te sparwy opisywac i pisać,
by opinia publiczna wiedziała. :roll:
a niektórzy nie dopisywali Bóg wie czego... :roll:

są jeszcze sprawy o których ta opinia nie ma zielonego pojęcia jak np. prywatna pomoc skarbnika z własnych funduszy i to nie jednemu kotku
Gdyby nie Sernik nie wiem gdzie by teraz była moja Ofcia , bo trafiła do nas w naprawdę najmniej odpowiednim czasie - ja bez pracy , trójka małych dzieci .... brak wszystkiego :(
a Tu taka Kochana Mama Chrzestna8) się pojawiła i pomagała zupełnie bezinteresownie , dzięki temu moje koty nie jadły odpadków z obiadu :oops: przysała nam tabletki , a z tego co czytałam na forum - nie tylko nam
dlatego wkurzają mnie zarzuty osób , które może i pomagają tym biednym niechcianym buraskom ale to nie znaczy , że pomagają lepiej
sądzę , ze pomoc to pomoc i nie nam osądzać czy ktoś to robi dobrze czy gorzej , czy na pewno właśnie ten kot a nie inny potrzebuje tej pomocy bardziej
Wniosek nasuwa się sam - nie pomagasz nie przeszkadzaj - sądzę , że osoby , które należą do puchatkowa i to ich pieniądze głównie są wydawane na tą pomoc potrafią same ocenić czy dobrze i odezwą się w razie czego
Myślę , że żadnemu z Nas (puchatkowo) nie przyszło by do głowy aby wejść na twój wątek i pisać , że pomagasz kotom niewłaściwie lub tym co nie trzeba


Jak najbardziej się podpisuję.
Tylko... to chyba nie miało być kierowane do kristinbb 8O , bo tak z niektórych zdań wyglądałoby. Kristinbb to właśnie jedna z osób pomagających Puchatkom i chyba do nikogo nie mająca pretensji :roll:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob mar 07, 2009 11:13

Serniczek pisze:Sawanko :oops:


prawde napisałam

a żeby się więcej już nie chwalić :oops: to powiem wam , że wyprzedałam na bazarku całą moją biblioteczkę książek Chmielewskiej , żeby mieć na sterylizacje i leczenie kotków
a jestem przekonana , że nie jedna z nas odmówiła sobie wiele razy fajnego ciucha , perfum itp. rzeczy i przeznaczyła tą kase na pomoc puchatym

więc nie życzę sobie więcej komentarzy , że postępujemy niewłaściwie
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Sob mar 07, 2009 11:15

Anka pisze:
sawanka1 pisze:
kristinbb pisze:Chyba jednak trzeba te sparwy opisywac i pisać,
by opinia publiczna wiedziała. :roll:
a niektórzy nie dopisywali Bóg wie czego... :roll:

są jeszcze sprawy o których ta opinia nie ma zielonego pojęcia jak np. prywatna pomoc skarbnika z własnych funduszy i to nie jednemu kotku
Gdyby nie Sernik nie wiem gdzie by teraz była moja Ofcia , bo trafiła do nas w naprawdę najmniej odpowiednim czasie - ja bez pracy , trójka małych dzieci .... brak wszystkiego :(
a Tu taka Kochana Mama Chrzestna8) się pojawiła i pomagała zupełnie bezinteresownie , dzięki temu moje koty nie jadły odpadków z obiadu :oops: przysała nam tabletki , a z tego co czytałam na forum - nie tylko nam
dlatego wkurzają mnie zarzuty osób , które może i pomagają tym biednym niechcianym buraskom ale to nie znaczy , że pomagają lepiej
sądzę , ze pomoc to pomoc i nie nam osądzać czy ktoś to robi dobrze czy gorzej , czy na pewno właśnie ten kot a nie inny potrzebuje tej pomocy bardziej
Wniosek nasuwa się sam - nie pomagasz nie przeszkadzaj - sądzę , że osoby , które należą do puchatkowa i to ich pieniądze głównie są wydawane na tą pomoc potrafią same ocenić czy dobrze i odezwą się w razie czego
Myślę , że żadnemu z Nas (puchatkowo) nie przyszło by do głowy aby wejść na twój wątek i pisać , że pomagasz kotom niewłaściwie lub tym co nie trzeba


Jak najbardziej się podpisuję.
Tylko... to chyba nie miało być kierowane do kristinbb 8O , bo tak z niektórych zdań wyglądałoby. Kristinbb to właśnie jedna z osób pomagających Puchatkom i chyba do nikogo nie mająca pretensji :roll:


oczywiście , że to nie było do kristinbb
to było do tych co myślą , że tak bezkarnie mogą krytykować to co Wspaniali Ludzie robią dla Puchatych i tych " Puchatych inaczej "
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Sob mar 07, 2009 11:24

Serniczek pisze:słuchaj Jek-zarąbiesz mnie ale Twojej nagrody jeszcze nie wysłałam :oops: :oops: -przysiegam wyslę w poniedziałek :)


A może odbiorę osobiście? :lol:Wybór należy do Ciebie :wink:
Ostatnio edytowano Sob mar 07, 2009 11:26 przez Jek, łącznie edytowano 1 raz

Jek

 
Posty: 4170
Od: Czw paź 23, 2008 19:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob mar 07, 2009 11:26

a kiedy??? :D jesteś w Warszawie?????
Serniczek
 

Post » Sob mar 07, 2009 11:38

Będę za tydzień prze kilka dni. Kawka?

Jek

 
Posty: 4170
Od: Czw paź 23, 2008 19:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob mar 07, 2009 11:47

koniecznie!!!!daj znac :D
Serniczek
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 170 gości