



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
aga9955 pisze:Ja mam klatke tylko trzeba ustalic z kocim pazurem czy zechce Ci ja pozyczyc. Dowioze jak trzeba
Aanka pisze::) bardzo się cieszę z klatki . Kiedy by można pojechać na ciachnięcie
jerzykowka pisze:Bardzo, bardzo apeluje o pomoc!!!!!!!!!!!!!!!! Ja w swojej lazience nie dam rady przetrzymac wszystkich!!!!!!!! Czy znajdzie sie ktos?
Mam psa, siedem wlasnych kotow, w tym jednego walczacego o zycie. Obiecalam sobie zapewnic mu teraz spokoj, ale coz, towarzystwa w lazience nie uniknie, bo gdzies te kotki trzeba przeciez przetrzymac!!!!!!!!!!!!!!!!!
fuerstathos pisze:aga9955 pisze:Ja mam klatke tylko trzeba ustalic z kocim pazurem czy zechce Ci ja pozyczyc. Dowioze jak trzeba
pożyczymy (tylko spiszemy umowę użyczenia)
mi się wszystko pogmatwało, bo robiłam miejsce na kotę do sterylki, a dostałam kotkę wysterylizowaną, ale po wypadku
a tę na sterylkę też musimy w tym tygodniu złapać, bo chyba już w ciąży
jako DT zupełnie więc odpadam (chyba, że nagle ktoś Marysię adoptuje)
Aanka pisze:
Anna57 wiem już z innych wątków ,jakby co to ja Asia jestem
Aanka pisze:No dobrze skoro nikt jeszcze się nie zgłasza to ja biorę jedno kocię na siebie mam nadzieję ,że mama się zgodzi jutro z nią porozmawiam będzie chwila słabościbędę potrzebowała klatkę bo warunki u mnie nie pozwalają żeby dziczek cały czas biegał po domu fretki biegają po podłodze biurko mam duże postawie ją na nie .Jak fretki przymknę to kotka wypuszczę i tak dalej...
Potrzebuję również nie wielką pomoc finansową
Ja bym wzięła guchotkę . Problem mam jeszcze jeden mój kot nie wykastrowany nie chciałabym żeby posikiwał mi w domu jerzykówka proszę napisz mi na pw kiedy możesz ,jechać do weta lub ja sama pojadę w najbliższe dni rano z moim potworem
Aanka pisze:A Wy jesteście też za tym żeby krówka i głuchotkę ktoś wyadoptował bo gdyby się okazało że krówek to kocurek i nie nadawałby się do adopcji to przecież może czekać na zwolnienie miejsc.
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 34 gości