Z piwnicy, ze schroniska,z ulicy-operacje sterylki itp...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 19, 2008 7:36

Dorcia44 mysleć optymistycznie!
Dzieńdoberek! Obrazek
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto lut 19, 2008 12:13

W czwartek przyjedzie do mnie wielki kocurek Kacper:-). Ciekawe jak kociak zniesie niedługą podróż i stres związany z nowym miejscem. Bo stres dla niego będzie na pewno. No dla mnie też będzie stresowato bo znowu to niedorobione obejście :oops: . A i oceniana pewnikiem będę na miejscu.
Dziś pułapka na kociaki zostanie zainstalowana. Ale będzie ciekawie. Chyba mój czas spania skróci się jeszcze bardziej bo nie będę mogła wytrzymać w nocy z ciekawości czy coś mi się tam upolowało. Zapewne zasiądę w oknie łazienkowym i będę pełniła nocną straż. Oby się połapały zwariowane kocurki.
W każdym razie od dzisiejszego wieczorka mam zapewnionych sporo atrakcji.
Cieszę się z Kacperka.
Obrazek Obrazek

mestudio

 
Posty: 1745
Od: Pon gru 31, 2007 17:44
Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza

Post » Wto lut 19, 2008 14:08

klatka pojechała...powodzenia :ok:
acha nie karm ich dziś i jutro.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 19, 2008 16:01

lapank amusi się udać! :ok:
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Wto lut 19, 2008 16:03

Mój wielkokot, schroniskowy staruszek uwielbia wychodzić ze mną na spacery. Pewnym i posuwistym krokiem wielkiego kocura łazi jak wariat po podwórku dokładnie sprawdzając zakamarki. Dziś zaprezentował skok na wielkiego orzecha. Nie wiedziałam, że on da radę wdrapać się na drzewo, a tu był jeden bryk i już. A jaki szczęśliwy na tych spacerach.
Uwielbiam to stare kocisko z mądrymi, zielonymi oczami.
Oto stary Odi ze szczeniakiem w czasie snu - bardzo się lubią....

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

mestudio

 
Posty: 1745
Od: Pon gru 31, 2007 17:44
Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza

Post » Wto lut 19, 2008 20:32

Minęły dwie godzinki i Uszaty złapany. Jest już w domciu. Był wystraszony, a po chwili w szalony sposób mruczał i wyginał się do głasków. Oczywiście wariat schudł i trochę zdziczał, ale będzie dobrze. Tym razem nie zamierzam chorować i nie pozwolę go dłuuuugo zabrać TŻ na spacer po ogrodzie. Bo nie wiem czy wiecie, ale to mój TŻ postanowił jak chorowałam, że go przespaceruje po włościach....No i przespacerował.
Mały podjadł, a teraz już wskoczył na kanapę i obserwuje, czyli nie jest tragicznie. A jakie mruki i wygibasy strzela do drapania :D . I pomiaukuje chyba z radości.... :roll:
Teraz pułapkę TŻ zastawia w domku na Dzikuska. To będzie dopiero wariactwo. Jak się złapie to zamieszka chwilowo w piwnicy z okienkiem.

A oto uciekinier Uszaty no i czarna Misia, która już się do niego przysiada, pewnie za nim tęskniła bo są w tym samym wieku i razem brykały...

Obrazek
Ostatnio edytowano Wto lut 19, 2008 20:45 przez mestudio, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

mestudio

 
Posty: 1745
Od: Pon gru 31, 2007 17:44
Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza

Post » Wto lut 19, 2008 20:36

super :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 19, 2008 20:58

po prostu rewelacja :D , juz nie będziesz sie o niego martwila
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Wto lut 19, 2008 22:24

Dzikus w domu!!!!! :dance: Zwycięstwo na całego. Dorciu wielkie dzięki za klateczkę łapeczkę.
Kociak to dzikus 100%. Siedzi w klateczce w kuchni, a TŻ leży na podłodze i gada z nim, on lubi takie dzikie koty....
Kot syczy, potwornie warczy i miałkuje co chwila. Boi się i broni przed każdym ruchem jaki widzi. Oj czeka nas robotka. Dziś zostanie chyba w osobnym pomieszczeniu jeszcze nie wiem gdzie, ale niech sobie sam przemyśli nową sytuację.
Jestem bardzo zadowolona :D
Obrazek Obrazek

mestudio

 
Posty: 1745
Od: Pon gru 31, 2007 17:44
Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza

Post » Śro lut 20, 2008 15:17

Uszaty już super. Jest przeszczęśliwy z powrotu. Śpi z LOLĄ 8O , która nie znosi towarzystwa, a od wczoraj okazuje mu duże zainteresowanie. Czy jej się coś poprzestawiało w kociej główce? Z ciekawostek to odkryłam, że Uszaty uwielbia sikać do odpływu prysznica, już wcześniej to widziałam, ale pomyślałam sobie, że mi się zdaje. Dziś zakradłam się za nim i przyjrzałam dokładnie. Normalnie przysiada na odpływie i sika. Żeby było zabawniej to jak kabina jest zamknięta siusia do kuwety. Niestety kupki robi obok i pewnie nic tego już nie zmieni. Ciekawe zjawisko. Pierwszy raz mam takiego kiciucha.
A Dzikus...stwierdziłam, że jeśli ja będę go traktowała jak dzikusa to on będzie dziki. Wypuściłam go więc, najpierw schował się pod meblami w łazience, ale łepek wystawił i oglądał wszystko. Drzwi są zawsze tam otwarte więc po 2 minutach zaglądał do mnie do pokoju. Ostatecznie wybrał narożną szafkę, która jeszcze nie ma zamontowanych drzwi i tam się ulokował. Dałam mu posłanko i zaraz na nie wlazł. Spokojnie wsadzam tam ręce, wstawiam mu miseczkę i poprawiam ręczniczek. Musi wiedzieć, że go lubię. Groźnie syczy, kładzie uszy i mruczy przeraźliwie.
Zwierząt się nie boi tylko ludzi.
Jest prawie identyczny jak uszaty, trudny do odróżnienia, ale zapewne za kilka dni znajdę jakąś różnicę.
Trzeba dać mu czas aby sam podjął decyzję kiedy wyjsc z ukrycia.
Obrazek Obrazek

mestudio

 
Posty: 1745
Od: Pon gru 31, 2007 17:44
Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza

Post » Śro lut 20, 2008 17:16

nawet nie wiesz jaka ja jestem szczęsliwa jak to czytam :D taki mam smutny dzien ,troszke słoneczka wpuściłaś tym postem :oops: ..
a tż masz superaśnego :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 20, 2008 17:27

No zabawny facet, z poczuciem humoru, ale twardy i z zasadami. Prawdziwy lew :wink: , nie salonowy oczywiście.
A czemu dorci smutno? Zaraz zajrzę do Twoich wątków bo dziś nie wyrabiam, robi się w końcu ciepełko i zajęłam się trochę odgruzowaniem podwórka i ogrodu....
A do mnie przychodzi dzika kicia, wystawiam jedzonko dalej na stół i właśnie ją widziałam jak zajadała ze smakiem. Nie wygląda na chudą, ale może to kotna kotka???
Mój TŻ proponuje mi żebym sobie kupiła taką klateczkę na łapanki.....Może i kupię.
Obrazek Obrazek

mestudio

 
Posty: 1745
Od: Pon gru 31, 2007 17:44
Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza

Post » Śro lut 20, 2008 17:43

Super, że Dzikusek złapany, no i że Uszaty wrócił do domu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 20, 2008 21:12

jak ida postepy w udamawianiu dzikuska?
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Śro lut 20, 2008 21:41

No cóż, Dzikus wlazł do łóżka córki kiedy pojechaliśmy na zakupy. No i jak TŻ otworzył łóżko bo go poszukiwaliśmy i.....wyciągnął rękę, to kot nic, leży w kłębek zwinięty. No to TŻ do głaskania delikatnie, a kot dalej leży, żadnych groźnych syków i mruków....
Z innych spraw córka mi doniosła, że debilni sąsiedzi mają plany WYWIEŹĆ do lasu siostrę mojej suni - szczeniaczka. No bo co mają z nią niby zrobić, w końcu to suka. Najpierw chciałam iść i o........ć wjechać na ambicję i powiedzieć, że dam na sterylkę jak podrośnie, ale TŻ kazał mi psa zabrać i będziemy szukali domu. Sajgon normalnie mi się robi.
Obrazek Obrazek

mestudio

 
Posty: 1745
Od: Pon gru 31, 2007 17:44
Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: szczurbobik i 107 gości