potrzebujemy PILNIE pomocy!!! / 3 nawrot chorobska s14

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 24, 2007 19:09

Trzymam kciuki za Sreberka....
Ostatnio edytowano Śro paź 24, 2007 20:20 przez joannaN, łącznie edytowano 1 raz
joanna

joannaN

 
Posty: 195
Od: Pt paź 12, 2007 22:07
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro paź 24, 2007 19:39

Sreberko, trzymaj się .....
Ostatnio edytowano Śro paź 24, 2007 20:21 przez joannaN, łącznie edytowano 1 raz
joanna

joannaN

 
Posty: 195
Od: Pt paź 12, 2007 22:07
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro paź 24, 2007 19:50

Agn pisze:Jano - pocieszyłaś mnie. Co innego słyszeć takie 'rewelacje' od Doc, a co innego wiedzieć, że ktoś znajomy miał taki 'przypadek'.


Nie wiem czy kojarzysz Myszę - moją pierwszą, kochaną kotkę. Ona chorowała prawie miesiąc, nikła w oczach, nikt nie wiedział co jest. W końcu trafiłam z nią do lecznicy, do której teraz chodzę - tam Mysza od razu została zoperowana, po otwarciu niczego nie znaleźli, owszem pobrali wycinek do zbadania. Po laparotomii jednoznacznej diagnozy nie było nadal, ale Mysza zaczęła zdrowieć (być może przyczyniły się też nowe leki, zaordynowane troszkę na czuja). W podsumowaniu histopatologii jedynym wnioskiem było: "pancreatits?" (właśnie ze znakiem zapytania - chora trzustka).
A jakiś czas później usłyszałam właśnie w lecznicy, że to "ta kotka od wietrzenia jelit" :twisted: :lol: :lol: :lol: Faktem jest, że wietrzenie jelit pomogło wycieńczonej chorobą, kilkunastoletniej kotce.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro paź 24, 2007 20:11

To pewnie taki mechanizm jak z bańkami na przeziębienie [tylko bardziej radykalny].

Rozmawiałam z Asią. Sreberko powolnym, ślimaczym tempem jakby lepiej.
Wet prowadzący skłania się w kierunku chłoniaka... Ale na razie nic przecież nie wiemy. W poniedziałek - badanie krwi. Z racji tego, że mały jest pod stałą kontrolą u Asi w domu, nie ma potrzeby wozić go i męczyć kroplówkami. Jest regularnie karmiony i dopajany, a ostatnią kroplówkę trudno było mu podać, bo sie bronił.

Kciuki ciągle potrzebne.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro paź 24, 2007 21:01

Moze nie, moze nie chloniak,
moze to jeszcze tylko jakas proba okreslenia choroby
i sie zmieni na cos zupelnie banalnego ..

trzymam oczywiscie
Sreberko sliczne zdrowiej
zo
PS czekam i czekam i sie zaczajam na ten Kociamy Bazarek,
a tu nic ???

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 24, 2007 22:02

Zosiu juz mozesz się czaić :D
Zapraszam
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67545

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro paź 24, 2007 22:06

Trzymam kciuki za Sreberko.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw paź 25, 2007 1:26

Skóra i kości... i wielkie oczy... on ma taką wole walki!!!!! Tak chce zyć... nie poddaje sie...
Asia robi dla niego tyle... i inne dziewczyny tez... Agn :*
Asia codziennie jest z nim u weta, siedziała na kroplówkach jak jeszcze były możliwe...
dlaczego bez przerwy jest pod górke :-(

krysiak

 
Posty: 427
Od: Wto lut 08, 2005 20:15
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw paź 25, 2007 7:52

Jak Sreberko?
Obrazek

ania toruń

 
Posty: 909
Od: Wto cze 06, 2006 14:14
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw paź 25, 2007 9:07

My też ze Sreberkiem. Choc nie klikamy to regularnie czytamy i :ok:

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Czw paź 25, 2007 10:44

Nie pisałam dotąd, ale myślę o Sreberku. Jak się dziś czujesz, Kocie :?:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 25, 2007 10:46

Ja też nie pisałam, ale co u Sreberka?Myślę o Tobie malutki :(
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw paź 25, 2007 12:03

Wieści pewnie będą wieczorem. Wtedy ucinamy sobie z Aśką pogawędki telefoniczne. 8)

Wczorajsza rozmowa napawa cieniem optymizmu.
Byle do poniedziałkowych badań krwi. Nie ukrywam - obawiam sie wyników...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw paź 25, 2007 12:28

Jestem z Wami i trzymam kciuki za Sreberko. To fakt, że te oczy i to, że one tak chcą żyć mobilizują nas do działania, nawet wbrew opiniom wetów i niekiedy najbliższych. Wiem, że wsparcie forumowiczów jest ważne w takich chwilach więc pozdrawiam i życzę zdrówka. Nie dajcie się chorobie.

czia

 
Posty: 1454
Od: Wto cze 19, 2007 13:19
Lokalizacja: lubuskie

Post » Czw paź 25, 2007 14:06

Zapraszamy na bazarek:

Koci kafelek dla Sreberka
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Majestic-12 [Bot] i 45 gości

cron