annskr pisze:Chociaz żałuję, że nie zechciała się dokociś Kluską albo Foczką
tja... jakby były na miejscu, to byłoby prościej... to jest adopcja niejako "na próbę", rezydentka pierwotnie została adoptowana z łatką "nie lubi innych kotów"... i wlaśnie Kluskę lała najbardziej

A i Foka z jakiegoś powodu taka wypłoszona była...
No nic, im tez się uda. Na razie kciuki za Buraska!