inaczej byc nie moze. mam nadzieje, że nie na darmo zakochałam się w Śmietance juz przez internet
Mieczysław obwąchuje mnie bardzo dokładnie i pewnie się zastanawia gdzie ja się do cholery włóczyłam, że czuć ode mnie tyle różnych (cudownych, ślicznych i kochanych!

) kotów. A ja staram się mu wytłumaczyć, że będzie miał trochę młodszą siostrę i musi być dobrym starszym bratem. patrzy na mnie z lekkim niedowierzaniem

zobaczymy

mam nadzieje, ze jego zdecydowanie towarzyski charakter zaowocuje pieknie w tym ukladzie
ogromne dzięki eve za to spotkanie. cudownie bylo poznac wszystkie Twoje koty. i psy
(a i wzruszylam sie strasznie przy tym super domku...)