Riddick i reszta.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 22, 2006 9:39

Byłam w błędzie.

Flor rozkaftaniczony wrócił do normy. Czyli noc spędza w kontenerze. Odbiło mu też na punkcie balkonu. Siada pod drzwiami i miałka. Bieganki po nalwyższych punktach mieszkania też wróciły do łask.
Na szczęście wszystko już zagojone - dziękujemy Ci, Elu. :wink:

Lilek jest grzecznym kotem - balkon i owszem, ale bez przesady.
Riddick balkon zwiedził, ale wolała wrócić na ciepłą pokrywę akwarium.
Reszta kotów balkon - jak wykle - uwielbiają.

A ja musze mieć oczy w okół głowy, bo po siatkę jedziemy dopiero jutro.
Balkon jest trochę pustawy, bo wszystkie róże wymarzły, nawet ta, która trzymała się od pięciu lat. Choinka Bożonarodzeniowa w tym roku odzyska wolność - pójdzie mieszkać na trawniku pod blokiem, więc koty będą miały więcej miejsca dla siebie.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto kwi 25, 2006 8:19

Aga, ty hibernujesz te swoje stfforki co kilka dni :?: :?: :?:
Nic się u was nie dzieje :?: Ja u siebie nie mogę nadążyć za nowościami...

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Wto kwi 25, 2006 15:56

A bo nikt nic nie pisał.....
Ale też z drugiej strony, to nie mam zupełnie czasu. [Urzędy - :roll: ]

Odwiedziłam też koleżankę, która parawdopodobnie [prawie na pewno] zaadoptuje Flora. Tylko musi sobie balkon zabezpieczyć. I razem wymierzałysmy i kombinowałysmy, żeby to jak najtaniej i jak najszczelniej, bo Flor z tych co jak wylecą, to nawet nie zauważą.

Kłopotów też nie mamy na szczęście żadnych większych.

Jak znajdę wreszcie czas - dziecko wyjeżdża na cały przyszły tydzień i tylko dwie osoby będą do kompa - to pociągnę opowieść o naszych kotach dalej.

PS. Mam jeszcze na głowie adopcje kociaków od znajomej. Muszę znaleźć czas, by wpaść do niej i porobić im zdjęcia.
PS2. O jeny, Pita znowu zaczyna śpiewać. :roll:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw kwi 27, 2006 7:38

I tak się zasłuchałaś w te Pitusiowe arie że lewitujesz zahipnotyzowana daleko od kompa?

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Czw kwi 27, 2006 17:16

Agn pisze:Odwiedziłam też koleżankę, która parawdopodobnie [prawie na pewno] zaadoptuje Flora.

Dawno mnie nie było więc może jestem nie w temacie, ale Flora? tego Flora?
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Pon maja 01, 2006 21:41

Lewituję daleko od kompa nie przez Pituniowe śpiewy ale tzw. `sprawy rodzinne` z kotami nie związane.

A Flor, tak TEN Flor. Jest to jedyny dom, który wchodziłby w rachubę - niedaleko, zaprzyjaźniony, zakocony jedną 1,5 roczną `zosią-samosią`. Propozycja wyszła od strony domu, ja nie nalegałam, nie proponowałam. Ale jeśli mam być szczera, to się nawet ucieszyłam. No i oczywiście jeśli dom nie wyrobi przy nadpobudliwości Flora, to nie ma większych komplikacji ze zwrotem potwora.

Powoli przygotowujemy się na Riddickową diagnostykę w Olsztynie. Najpierw badania krwi i ogólne u naszego Doc, a prawdopodobnie w przyszłym tygodniu wyjazd.

PS. Nie chce ktos koteczka? Nie, już żadnego z moich, ale mam na głowie adopcję kociąt, które sa u znajomej - trzymiesieczne: dymny kocurek, szylkretowa koteczka, tri [z burym] koteczka i złociście bury kocurek. I zapisy na tygodniowe: Dwa rudaski - jedna koteczka, jeden beżowy i jeden biały z rudymi cętkami - kocurki.
Ja się zastrzelę.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro maja 10, 2006 15:40

Nie jedziemy do Olsztyna. :(
Riddick ma słabe wyniki krwi - nerki i watroba. Na razie dostaje antybiotyk i Hepacom na watrobę. Za miesiąc kontrola. Trochę się załamałam. Wyniki nie są tragiczne, ale na narkozę to on sie nie nadaje.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro maja 10, 2006 16:10

Agn pisze:Nie jedziemy do Olsztyna. :(
Riddick ma słabe wyniki krwi - nerki i watroba. Na razie dostaje antybiotyk i Hepacom na watrobę. Za miesiąc kontrola. Trochę się załamałam. Wyniki nie są tragiczne, ale na narkozę to on sie nie nadaje.


Biedny Riddick :(
Agn bardzo współczuje.
Moze futro podleczysz i bedzie oki.
Wiesz, smutno mi. Mnie też dopadły kocie problemy, trzy futra mają zapchane oczyska. Katar czy alergia? Nie mam pojecia, szczepione były. Jutro jade do weta :(
Wymiziaj ode mnie futerka :D

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro maja 10, 2006 16:15

ach...znowu dubelek :lol:
Ostatnio edytowano Śro maja 10, 2006 16:34 przez Fredziolina, łącznie edytowano 1 raz

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro maja 10, 2006 16:17

Wymiziaj ode mnie futerka :D :lol: :lol:
Ostatnio edytowano Śro maja 10, 2006 16:35 przez Fredziolina, łącznie edytowano 1 raz

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro maja 10, 2006 16:17

:D :wink:
Ostatnio edytowano Śro maja 10, 2006 16:36 przez Fredziolina, łącznie edytowano 1 raz

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro maja 10, 2006 16:18

chyba serwer wariuje!!!

Agnieszko dostałam, ale za nic nie mogłam wysłac odp. Bardzo Ci dziekuje. U Ziutka chyba przebiałczenie wraz z hormonami. Poczekam co z tego wyniknie, a najpewniej u nas zostanie.
Ostatnio edytowano Śro maja 10, 2006 16:31 przez Fredziolina, łącznie edytowano 1 raz

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro maja 10, 2006 16:27

Widzę, że wszyscy mamy problem z seryjnym wysyłaniem e-maili. :lol:
Mam nadzieję Jadziu, że dostałaś moją [przydługą] odpowiedź na PW, bo nie wiem, czy wszystko, co wysyłam na forum dochodzi - ostatnio sa jakieś zawirowania techniczne.

Te oczy to może być alergia i pył, kurz, który drażni. Jak moje koty wyjda na balkon to potem też tak mają. Zwłaszcza bidny R. Mam nadzieję, że to nic poważnego.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro maja 10, 2006 18:04

Ktoś tu ma dymnego kociaka do adopcji? poproszę zdjęcie, może coś będę miała.
Obrazek

Obrazek
czyli Fundusz Ratunkowy Dzidziulca

goldi

 
Posty: 2092
Od: Sob lut 18, 2006 18:19
Lokalizacja: do niedawna z Warszawy a teraz z prowincji

Post » Śro maja 10, 2006 18:18

Agn pisze:
Riddick ma słabe wyniki krwi - nerki i watroba.

:( :(
dużo zdróweczka :ok: :ok: :ok:
leczyliśmy już wątrobę i wiem, że bardzo ładnie się ją leczy, więc głowa do góry :D Colt dostawał Hepatil i Heel.
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], kasiek1510 i 612 gości