Kreciki zaczynaja z godziny na godzine coraz bardziej przypominac koty

Maluchy zaczely wychodzic z klatki! Na poczatku niezdarnie, nogi nei chca sluchac a w ogole to jest ich zdecydowanie zbyt wiele! Ponadto zywy protest kociat powoduje wybitnie niekorzystny przelicznik masy ciala do mocy nog

Zdecydowanie tak male nozeczki nie sa przystosowane do noszenia tak duzego ciezaru pekatych brzusiow! Budzi to zywy protest Krecikow sygnalizowany dzwiekowo

Nozki placza sie, nie bardzo chca wspolpracowac ze soba nawzajem i reszta kota ale usilne proby synchronizacji trwaja

Najbardziej smialy maluch ktory najszybciej pojal na czym polega trudna sztuka przemieszczania sie otrzymal dzis imie - Holender, od Latajacego Holendra

:):)
Mama Mrowka zajmuje sie tymi swoimi dzieciakami, strasznie jest spieta i czujna - biega za maluchami i tyleczki im wacha, buzki myje. Biedna mala Japonka sama lezala w pustym gniezdzie... Wzieta na kolana do karmienia rozmruczala sie i zasnela.. Wiec ogladamy razem Shreka a moje prywatne koty ogladaja nas

:):) Bardzo rozczulajaca jest ta malenka kruszynka ktora gdyby nie przypadek - nie zylaby juz od kilku dni....Walcze bardzo o nia, Finka jest silniejsza - karmienie co dwie godziny, mycie i zakraplanie oczu... Z oczkami jest juz znacznie lepiej ale wciaz nie jest dobrze - i tak zrobie wszystko zeby te dzieciaki byly silne i zdrowe!!!!
Zabiedzona Mrowka ma chyba wreszcie wystarczajaco duzo pokarmu, karmi juz wszystkie kocieta. Biedulka wywala sie kolami do gory i domaga pieszczot! Superowa z niej matka!