Koty z kopalni,cz.II: Chuda Berta, Gruba Berta i Lolek

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 14, 2012 9:24 Re: Koty z kopalni, część II: Miśka, Benia, Lovelas i pies L

A dzisiaj na śniadaniu pojawił się Pinokio :) widać nie chowa urazy :)

Nawet dobrze nie odeszłam a już maszerował do misek. Krótki pobyt wśród ludzi, mimo że się bał, spowodował że teraz mniej się mnie boi. Myślę, że jak tak dalej będzie się pojawiał to nie będzie problemu z kolejnym odrobaczaniem na jego tasiemca.
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Śro mar 14, 2012 12:03 Re: Koty z kopalni, część II: Miśka, Benia, Lovelas i pies L

Pinokio to nowy nabytek?
Nie było mnie kilka dni i nic nie wiem :roll:
Oooo ! jest
Dziękuję za instrukcję. Łopatka to dobry pomysł

Obrazek

Zdzichowy dom

 
Posty: 188
Od: Nie paź 16, 2011 17:50

Post » Śro mar 14, 2012 12:05 Re: Koty z kopalni, część II: Miśka, Benia, Lovelas i pies L

Pinokio jest ze stada z drugiej strony kopalni - tutaj jest wątek tych kotów:
viewtopic.php?f=1&t=122667

ale od jakiegoś czasu przychodzi pod naszą firmę jeść i chyba mu sie tu spodobało :)
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Śro mar 14, 2012 12:26 Re: Koty z kopalni, część II: Miśka, Benia, Lovelas i pies L

nie dziwię mu się :ok:

Zdzichu za to coraz chętniej pozwala się nosić :ryk: :ok:
z kuwetką , niestety jak zwykle, część kupki w kuwecie, część :ryk: zaraz obok.
Taki jego urok
Oooo ! jest
Dziękuję za instrukcję. Łopatka to dobry pomysł

Obrazek

Zdzichowy dom

 
Posty: 188
Od: Nie paź 16, 2011 17:50

Post » Śro mar 14, 2012 12:46 Re: Koty z kopalni, część II: Miśka, Benia, Lovelas i pies L

ooo, Zdzisław coraz bardziej ufny :ok: :ok:
czuję, że Zdzisiek jeszcze sie będzie zmieniał i po roku to już będzie totalny kanapowiec :)
wie gdzie mu dobrze, jak mnie zobaczył, to pewnie myślał że go przyjechałam zabrać na kopalnię :ryk:

a co do kuwety, to on może staje łapami na rogu i tak mu wychodzi - Zakapiorek tak robił, ale połączyli dwie kuwety i już jest ok. Może mu trzeba kuwetę przedłużyć :) Może ktoś ma inne pomysły jak Zdzicha nauczyć "prawidłowego" korzystania...
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Śro mar 14, 2012 13:54 Re: Koty z kopalni, część II: Miśka, Benia, Lovelas i pies L

U nas Zojka nie trafiała, bo sika na stojąco jak znaczący kocur. Natomiast Sznupek siada na brzegu jak na grzędzie. Pomogła kryta kuweta, bo wszystkie ustawiają się twarzą do wejścia i wtedy leci po ściance. :mrgreen:

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw mar 15, 2012 7:47 Re: Koty z kopalni, część II: Miśka, Benia, Lovelas i pies L

a ja Wam powiem, że Pinokio chyba chce zająć miejsce Zdzicha na kopalni...

wczoraj pojawił się nie dość że na śniadaniu, to jeszcze na obiedzie o 14.00 - i wyszedł spod złomu i podszedł do mnie bliżej i siadł i czekał aż skończę miski szykować

niespodziewanie pojawiła się też Miśka i co? Pinokio ją pogonił! 8O Kolejny dyktator! :)

Miśka zwiała tylko parę metrów więc zaniosłam jej miski pod nos.

A tu kilka kiepskich zdjeć Pinokia w sobotę po kastracji :) (folia odbija światło)

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Czw mar 15, 2012 13:12 Re: Koty z kopalni, część II: Miśka, Benia, Lovelas i pies L

No właśnie, już wczoraj miałam to na myśli. Zdzichu musi mieć następcę :ok:
P.S. Dziś kupa była w kuwecie
Oooo ! jest
Dziękuję za instrukcję. Łopatka to dobry pomysł

Obrazek

Zdzichowy dom

 
Posty: 188
Od: Nie paź 16, 2011 17:50

Post » Czw mar 15, 2012 13:14 Re: Koty z kopalni, część II: Miśka, Benia, Lovelas i pies L

Nie widzę na zdjęciach, aby Pinokio po kastracji miał przycięte ucho :?: :roll:
Oooo ! jest
Dziękuję za instrukcję. Łopatka to dobry pomysł

Obrazek

Zdzichowy dom

 
Posty: 188
Od: Nie paź 16, 2011 17:50

Post » Czw mar 15, 2012 13:58 Re: Koty z kopalni, część II: Miśka, Benia, Lovelas i pies L

Zdzichowy dom pisze:Nie widzę na zdjęciach, aby Pinokio po kastracji miał przycięte ucho :?: :roll:


ma tak delikatnie lewe przycięte, ale na zdjeciach trochę kładzie uszy po sobie (ze strachu) i nie widać :mrgreen: - na drugim zdjęciu trochę widać jak się przyjrzeć...

ale jak go widzę na wolności to widać od razu :) że tego pana już łapać nie trzeba

PS - Zdzisiek tak trzymać, bo po ciebie przyjadę! :ryk:
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Wto mar 20, 2012 7:07 Re: Koty z kopalni, część II: Miśka, Benia, Lovelas i pies L

Wczoraj na śniadaiu była Miśka, a po południu o 15.00 widziałam Pinokia jak wcinał obiadek.

Pinokia by trzeba odrobaczyć za tydzień, a Miśka powinna dostać drugą dawkę Stronghold bo jeszcze ma te wyłysienia.
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Wto mar 20, 2012 9:50 Re: Koty z kopalni, część II: Miśka, Benia, Lovelas i pies L

Kaju, czym odrobaczasz kopalniczki ?
Pinokio jest sliczny, taki puchaty :1luvu:

Zdzichowy domie, moja rada z doświadczenia własnego taka ... na kupkę i sio pozą kuwetą również polecam krytą kuwetę, jesli kot spory to warto się pokusić na dużą np. jumbo firmy zolux (uwaga jest ogromna). Kot wejść musi w całości, więc urobek zostanie zrobiony w srodku, a gdyby jednak się gdzies wypiał w środku to pozostanie tylko przetrzec ściankę, a nie podłogę :wink: . W krytej tez lepiej kumuluja sie smrodki i nie roznosza po pokoju :ok: . Koniec reklamy :mrgreen:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto mar 20, 2012 10:16 Re: Koty z kopalni, część II: Miśka, Benia, Lovelas i pies L

Oj tak kryta kuweta to błogoslawieństwo - tylko nie każdy kot do takiej chce wchodzić :roll:
Warto wczesniej sprawdzic np przykrywajac kartonem czy w ogole skorzysta... Ja bardzo sobie cenię krytą kuwetę i oba koty się do niej załatwiają, natomiast u brata jeden kot odmówił współpracy przy takowej....
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Wto mar 20, 2012 10:39 Re: Koty z kopalni, część II: Miśka, Benia, Lovelas i pies L

Może tak byc :D Jeden mój dzikus bał się wahadłowej klapki. Mąż zdjął klapke na czas przejściowy - problem minał :wink: .
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto mar 20, 2012 11:31 Re: Koty z kopalni, część II: Miśka, Benia, Lovelas i pies L

Ja odrobaczam tabletką Milbemax, która jest bardzo mała i łatwa w ukryciu np. w gotowanej wątróbce. Jedna starcza na kota do 8 kg. Ja ją często łamię na pół i daję dwóm drobnym kotom o wadze ok. 4 kg (tak 2 razy odrobaczyłam Miśkę).

Duża tabletka Cestal Cat jest trudniejsza w podaniu, jedynie Zdzichu ją zjadał (połykał) bez problemu :) Inne koty wypluwają.

Trzeci spósób to proszek do zmieszania z jedzeniem/saszetką Fenbenat. Trzeba odmierzyć na wagę kota. Nasi weci taki podają przy odrobaczaniu i często u nich kupuję.

Dzisiaj na śniadaniu znowu był Pinokio, dostał raz Fenbenat po kastracji ale teraz kupię mu tabletkę Milbemax. Całą bo on z 5 kg waży no i ma psażera - tasiemca :)


Advocate i Stronhold też są odrobaczeniem wewnętrznym, oprócz działania na pasożyty zewnętrzne. Ale one działają tylko na "glisty", nie działają na tasiemca. Na tasiemca i inne robale najlepiej tabletkę, weci mają też coś w zastrzyku na tasiemca - Maurycy z Gdańska miał taki podany, bo dostawał Strongold na świerzba i trzeba było "na wszelki wypadek" jeszcze podać coś na tasiemca.
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], moniczka102 i 455 gości