Ja-Ba Smuteczka nie widzialam. U mnie jest teraz okres wysypu czarnych. W niedziele złapałam
Małego Grubego (jutro odbior), w poniedzialek w jego miejsce pojawilo sie nowe czarne.
Na moje oko kotka w ciąży. I to wysokiej. Rece opadają, bo na razie ona niełapalna jest.
Czasami jakiś syjamek nie mieszka niedaleko Ciebie? Na parterze, są cztery koty, w tym norweski leśny(?). Chyba przy Hiacyntowej 3.
Mój drogi TZ przy wsparciu funduszu lustrzankowego był nabył super hiper lustrzankę Canon. I robi super hiper zdjęcia kotów. W tym Desperado. Tyle,że ja nie mam kiedy się nauczyć jak je zrzucać na kompa

***
Tak tak, Ciocie kochane.
Duża nie radzi sobie do końca z nowym super aparatem. I mnie nie zdjęciuje.
Jak mam znaleźć dom bez nowych zdjęć?
nikt się nie odzywa

(((
Nikt mnie nie chce

D.