Moderator: Estraven
A jedzenie trawy na poprawę trawienia. Koty domowe też jedzą trawę choć nikt ich tego nie uczył.
bardzo dziękuję za wszystkie porady i sugestie. Są bezcenne. Jutro malutką odbieram od Weta
Ale ją wycałuję

magicmada pisze:A jak się czuje Malutka?
Zrobię wszystko co najlepsze dla koteńki
Wieczornych szczegółów nie znam - nie zdążyłam już złapać weta. Pozostaje mi czekać do jutra południa. Siedzę jak na szpilkach 
Blue pisze:Biorąc pod uwagę stan kotki, brak poprawy, silne osłabienie, rozważania czy jest sens jeszcze walczyć - oraz to że na pewno ma tasiemca a pewnie i inne robale - myślę że nie ma się co zastanawiać - zdecydowałabym się na odrobaczanie.
Ale bardzo delikatne, małymi dawkami leków, z podawaniem kilka godzin później parafiny, kroplówką.
Kotka tak silnie zarobaczona może bez odrobaczenia nie mieć żadnych szans na pozbieranie się.
Myślę że tak naprawdę na tym etapie już niczym się nie ryzykuje - a odrobaczenie, prawidłowe w takim stanie - jest jedyną szansą koteczki.

a czy te krople też takiemu maluchowi do nosa można podać?
dzięki za odwiedzinki
Chatte
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości