Poker walczy o życie-krwotoczne zapalenie dwunastnicy! Pomóż

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 14, 2011 16:52 Re: Poker walczy o życie-krwotoczne zapalenie dwunastnicy! Pomóż

Dziękuję Kociej Skarbonce i wszystkim innym za kciuki ... Czuję się jak na huśtawce :cry: ... Jak Mały lepiej wygląda, to i mnie lepiej, a za chwilę ...doopa ....

Edytka ... właśnie zapchałam Ci chyba Twoją prywatną skrzynkę mailową .... :oops:
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5628
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob maja 14, 2011 16:57 Re: Poker walczy o życie-krwotoczne zapalenie dwunastnicy! Pomóż

Okresowo, w sytuacji dużych kryzysów związanych z brakiem łaknienia podawałam/podaję ten preparat swoim nerkowym kotom.
I pierwsze słyszę, żeby "rąbał nerki".
To jest zestaw witamin, elektrolitów i aminokwasów.
Taki "schabowy w płynie".
Oczywiście, nie należy przesadzać z ilością (kotu podaje się 10ml na każdy kilogram m.c.) ale w przeciwwskazaniach jest napisane tylko: "Nie stosować u zwierząt uczulonych na składniki preparatu."
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob maja 14, 2011 19:01 Re: Poker walczy o życie-krwotoczne zapalenie dwunastnicy! Pomóż

Hmmm... To może lepiej go na tych lekach p. wymiotnych jeszcze potrzymać? Nie znam się ale wymioty to chyba drażnienie żołądka i przełyku a to dobre nie jest. Kurcze jestem zielonka w takich dolegliwościach :roll:

Zaraz looknę na skrzynkę mailową.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 14, 2011 20:09 Re: Poker walczy o życie-krwotoczne zapalenie dwunastnicy! Pomóż

Gibutkowa pisze:Hmmm... To może lepiej go na tych lekach p. wymiotnych jeszcze potrzymać? Nie znam się ale wymioty to chyba drażnienie żołądka i przełyku a to dobre nie jest. Kurcze jestem zielonka w takich dolegliwościach :roll:

Zaraz looknę na skrzynkę mailową.

Dzisiaj już dostał p-wymiotne, dostaje odrobinę atropiny.Z wetką rozmawiałam wcześniej o cerenii, ale wg niej atropina jest tak samo skuteczna...Mały ostatnie wymioty miał tymi kosmkami jelitowymi po endoskopii - w nocy z wtorku na środę. Dzisiaj oglądałam mu paszczę i ma mocno przekrwione podniebienie, ale podobno miał tak samo już przy endoskopii.

I teraz najnowsze wiadomości - jakieś światełko w tunelu ... OBY ... Leukocyty spadły z prawie 28 tys. na niecałe 17 tys. (to jeszcze sporo powyżej normy), i erytrocyty z niecałych 5 wzrosły do ponad 8 ...(czegoś tam) ... to już jest w normie ... i oznacza, że albo ustało, albo znacznie osłabło krwawienie w tej dwunastnicy ...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5628
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob maja 14, 2011 20:22 Re: Poker walczy o życie-krwotoczne zapalenie dwunastnicy! Pomóż

To już można powiedzieć w normie, bo różne źródła różnie podają (15-19).
A poza tym spadek jest znaczny i tak trzymać :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob maja 14, 2011 20:47 Re: Poker walczy o życie-krwotoczne zapalenie dwunastnicy! Pomóż

Erin pisze:To już można powiedzieć w normie, bo różne źródła różnie podają (15-19).
A poza tym spadek jest znaczny i tak trzymać :ok:

Moja wetka mówiła, że powinno być około 12 tys.... No i teraz następne "schody" przed nami ... nie wiadomo, co się będzie działo, jak wprowadzimy Małemu jedzenie...I dziwne to wszystko, bo jak miał gorsze wyniki, to psychicznie lepiej sie trzymał (poza wtorkiem i środą), a dzisiaj cały dzień jest "bylejaki", tylko leży i śpi ... Ale ja cały czas się przekonuję, że gdyby to był nowotwór, to nie powinien tak zareagować na leczenie...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5628
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob maja 14, 2011 21:13 Re: Poker walczy o życie-krwotoczne zapalenie dwunastnicy! Pomóż

I człowiek ma czasem gorsze dni.
Będzie dobrze :ok: :ok: :ok:
Pokerek ma takie farciarskie imię :P
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob maja 14, 2011 23:44 Re: Poker walczy o życie-krwotoczne zapalenie dwunastnicy! Pomóż

katarzyna1207 pisze:
Gibutkowa pisze:Hmmm... To może lepiej go na tych lekach p. wymiotnych jeszcze potrzymać? Nie znam się ale wymioty to chyba drażnienie żołądka i przełyku a to dobre nie jest. Kurcze jestem zielonka w takich dolegliwościach :roll:

Zaraz looknę na skrzynkę mailową.

Dzisiaj już dostał p-wymiotne, dostaje odrobinę atropiny.Z wetką rozmawiałam wcześniej o cerenii, ale wg niej atropina jest tak samo skuteczna...Mały ostatnie wymioty miał tymi kosmkami jelitowymi po endoskopii - w nocy z wtorku na środę. Dzisiaj oglądałam mu paszczę i ma mocno przekrwione podniebienie, ale podobno miał tak samo już przy endoskopii.

I teraz najnowsze wiadomości - jakieś światełko w tunelu ... OBY ... Leukocyty spadły z prawie 28 tys. na niecałe 17 tys. (to jeszcze sporo powyżej normy), i erytrocyty z niecałych 5 wzrosły do ponad 8 ...(czegoś tam) ... to już jest w normie ... i oznacza, że albo ustało, albo znacznie osłabło krwawienie w tej dwunastnicy ...

Super wieści :ok:
Co do tego leczenia żołądkowego to jestem ciemna masa, tak podaję to co od kogoś się dowiem, wyczytam, czy co mi do łba przyjdzie. Sorry jak coś durnego napiszę :oops: ale burza mózgów dobra rzecz i nawet jak ja się na wyznaję to może komuś innemu z czymś się skojarzy i będzie pomocne :ok:

Kasiu odcięło mi neta, jutro rano powstawiam tylko jeszcze mam parę pytań ale to na PW :)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 15, 2011 11:30 Re: Poker walczy o życie-krwotoczne zapalenie dwunastnicy! Pomóż

No i jesteśmy w przysłowiowej czarnej doopie ... Nie udało się dzisiaj podać kroplówki dożylnie ...w prawej przedniej łapinie żyła jest pęknięta i niedrożna, w jednej tylnej po 5 minutach wenflon się wypiął, w drugą wcale nie udało się wkłuć ...Została nam tylko jedna żyła, z której wczoraj wyjęto wenflon, która musi odpocząć ... i w którą jutro MUSI się udać założyć wenflon, który MUSI wytrzymać minimum 3 dni ... :( Mały Dostał tylko trochę glukozy podskórnie i zastrzyki ... I już zaczyna być zmęczony tym ciągłym kroplówkowaniem ... po raz pierwszy się awanturował, miauczał, wyrywał się, a na końcu mnie podrapał i użarł w kciuka ... Jedyna pozytywna rzecz - z tylnej łapy udało się pobrać krew na biochemię ...

Dopytałam wetki - do tej pory gotówką zapłaciłam za 7 kroplówek wraz z lekami po 25 zł. każda, razem 175 zł.
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5628
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie maja 15, 2011 12:27 Re: Poker walczy o życie-krwotoczne zapalenie dwunastnicy! Pomóż

hmmm... Kasiu a zapytaj czy kotu można by założyć port, tak jak się dzieciom z białaczką zakłada. Tylko raz - nie wiem czy kotu się da, dwa - nie wiem czy to w znieczuleniu ogólnym czy miejscowym, trzy - nie wiem ile takie ustrojstwo kosztuje :roll: Jeszcze wiem tyle że czasem się pobiera krew albo podaje leki do żyły szyjnej ale to też tylko jednorazowo i chyba ciężko. :roll:

A to że walczy to znaczy że jest lepiej. A kiedy wetka mówiła o podawaniu pokarmu dopyszcznie? Może by zacząć np. od Viyo? To jest "mięsko w płynie" http://www.viyo.com/pl/cats/what_does_viyo.php
http://animalia.pl/produkt,21580,Viyo_V ... 3%B3w.html
http://animalia.pl/produkt,13033,Viyo_N ... 4%85t.html
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 15, 2011 12:57 Re: Poker walczy o życie-krwotoczne zapalenie dwunastnicy! Pomóż

katarzyna1207 pisze: Mały Dostał tylko trochę glukozy podskórnie i zastrzyki ...
Wg ostatnich informacji przekazywanych wetom przez prof. Olechowskiego (bodajże) podawanie glukozy podskórnie nie ma żadnego sensu (w sensie leczniczym). Nie ma efektu, o który chodzi przy podaniu dożylnym. Może trochę czystego Ringera? Może zapytaj panią dr.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Nie maja 15, 2011 16:01 Re: Poker walczy o życie-krwotoczne zapalenie dwunastnicy! Pomóż

Można kotu zrobić wkłucie centralne w żyłę szyjną bodajże, i podobno trzyma się dosyć długo, tylko że ryzyko zakażenia jest baaaardzo duże, zwłaszcza przy kocie długowłosym (nawet opitolonym) i grzybicznym :( Co do glukozy podskórnie - to została podana tylko na zasadzie żeby był jakiś płyn, wetka sama mówiła, że to tylko na podtrzymanie go do jutra, żeby ta jedyna żyła w łapce odpoczęła...Viyo znam, niestety on jeść nie powinien co najmniej do czwartku - piątku (to było konsultowane przez moją wetkę chyba właśnie z tym lekarzem, o którym pisze Marcelibu). A jedzenie - ścisła dieta jelitowa (do końca życia), Hills ma serię i/d, mam zaryzykować i dać mu dzisiaj ze 3 rozmoczone chrupki.
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5628
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie maja 15, 2011 19:26 Re: Poker walczy o życie-krwotoczne zapalenie dwunastnicy! Pomóż

Mały dostał 10 chrupek i 2 łyżki stołowe conva - chodzi za mną, zaczepia łapką za nogę i płacze jak dziecko, że dalej głodny .... Przekopał już wszystkie miejsca, gdzie stały miski z jedzeniem... No MUSI być dobrze ... O ile ja wcześniej w wariatkowie nie wyląduję - zaczyna popadać w jakąś paranoję -każde mlaśnięcie, czy inny odgłos nietypowy powoduje, że pędzę sprawdzać, czy to Mały nie wymiotuje... Zwłaszcza stukot butów na klatce schodowej jest bardzo podobny do odgłosów, jakie malutek wydawał jak wymiotował ...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5628
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie maja 15, 2011 20:18 Re: Poker walczy o życie-krwotoczne zapalenie dwunastnicy! Pomóż

hehe głodomór mu się włączył ;) TYLKO KOT KTÓREMU IDZIE NA ŻYCIE BĘDZIE SIĘ PCHAŁ DO JEDZENIA :ok: :ok: :ok:
Szykuję pierwszy bazar, czekam na info Kasiu :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 15, 2011 20:47 Re: Poker walczy o życie-krwotoczne zapalenie dwunastnicy! Pomóż

Gibutkowa pisze: TYLKO KOT KTÓREMU IDZIE NA ŻYCIE BĘDZIE SIĘ PCHAŁ DO JEDZENIA

Staram się w to wierzyć z całych sił....
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5628
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anthonyneept, Google [Bot], puszatek i 53 gości