Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 13, 2010 0:52 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Femka pisze:Formica, dodam tylko, że dla mnie obojętne jest, czy oddanie rezydentki miało miejsce przed czy po przyjściu innej kotki, czy zachowanie rezydentki było opisywane wcześniej. W ogóle okoliczności są mi obojętne. Chodzi mi o odpowiedź tak lub nie na pytanie: czy IKA6 oddała do schronu swoją rezydentkę?
I jeśli tak, dlaczego to zrobiła. Argumentacji powyższej nie przyjmuję do wiadomości.


Mnie nawet nie interesuje dlaczego. To jest najgorsze, co można kotu zrobić i nie ma usprawiedliwienia dla takiego czynu.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Czw maja 13, 2010 5:05 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Skoro IKA 6 potrafi wyadoptować rocznie 130 kotów do dobrych domów, to dlaczego takiego domu nie znalazła dla Omegi?
Czyżby ten kot nie zasłużył na dom? W czym był gorszy od innych?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw maja 13, 2010 7:14 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Formica pisze:Femko, myślę, że musisz poprosić Ikę na pw o wyjaśnienie, bo zapowiedziała już wcześniej, że tu zaglądać nie będzie.

nie, nie napiszę do niej PW.
Sprawy omawiane w wątku powinny być tu wyjaśniane do końca.
Milczenie IKI6 oraz obraz, jaki wyłania się w tej sprawie z jej własnych postów wygląda bardzo brzydko.
Nie chcę mieć z tą osobą nic wspólnego.
Przynajmniej do wyjaśnienia.
Bo cały czas liczę, że jest jakieś wytłumaczenie tego skandalu.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw maja 13, 2010 8:33 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

aga9955 pisze:
Liwia_ pisze:
A ja bym jednak bardzo prosiła, by wyjaśnienia były tu, w wątku - on jest wydzielony na prośbę samej IKI i jednak czasem tu pisze... To są zbyt ważne kwestie, by zamiatać je pod dywan po raz kolejny.
Wg słów IKI w zeszłym roku wyadoptowała 120 kotów. W ciągu kilku dni zaoferowała ostatnio dt kilkunastu kotom. Jej rezydenci rzekomo nie akceptowali kotów dorosłych - później znów nie było z tym problemów. Przy TYLU kotach niemożliwym jest, by Omega była jedynym (rzekomym) agresorem


zaskakujace dla mnie jest to, ze ktos kto ma tak wielkie sukcesy adopcyjne (ilosc) , oddaje swojego kota do schroniska. Nie probuje nawet szukac domu. W glowie mi sie to nie miesci.

Te adopcje - co sama IKA 6 napisała w wątku na KŁ - to były m.in. kocięta wyadoptowane "pod choinkę" ;)

Zresztą, IKA 6 pisała również, że ze wszystkimi osobami, które adoptowały od niej koty, jest w stałym kontakcie
w tym kontekście oddania kota do schroniska też nie rozumiem.

Aaaa, i zanim ktoś postawi zarzut
tak, zajrzałam tu dzięki linkowi wstawionemu w wątek dla wnerwionych, ponieważ w dziale Koty jestem rzadkim gościem od bardzo dawna
system linkowania istnieje po to, żeby z niego korzystać :P
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Czw maja 13, 2010 8:41 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

dla osób zajmujących się kotami każdymi, jakie sie trafią, to co sie stało jest nie do pomyslenia :( :(

szkoda że takie osoby piszące dużo i podpierające się odpowiednimi statystykami ciagle dostają wsparcie finansowe
a Ci ktorzy naprawde chca ratowac z poswieceniem kocie zycie maja z tym problem
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw maja 13, 2010 8:44 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Femka pisze:
Formica pisze:Femko, myślę, że musisz poprosić Ikę na pw o wyjaśnienie, bo zapowiedziała już wcześniej, że tu zaglądać nie będzie.

nie, nie napiszę do niej PW.
Sprawy omawiane w wątku powinny być tu wyjaśniane do końca.
Milczenie IKI6 oraz obraz, jaki wyłania się w tej sprawie z jej własnych postów wygląda bardzo brzydko.
Nie chcę mieć z tą osobą nic wspólnego.
Przynajmniej do wyjaśnienia.
Bo cały czas liczę, że jest jakieś wytłumaczenie tego skandalu.


Nie miałam na myśli tego, żeby Ika Tobie i wszystkim zainteresowanym wyjaśniła swoje działania poprzez pw. Tylko zasugerowałam, żebyś ją o to poprosiła na pw, lub na jej wątku. Bo wydaje mi się, że po jej ostatnim poście jaki umieściła w tym wątku, zaglądać tu nie będzie.
A również jak najbardziej uważam, że sprawa powinna być wyjaśniona raz a porządnie, oficjalnie i tak by nie budziła już żadnych wątpliwości.
Obrazek

Formica

 
Posty: 2094
Od: Wto kwi 12, 2005 12:05
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw maja 13, 2010 9:14 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Formica pisze: Bo wydaje mi się, że po jej ostatnim poście jaki umieściła w tym wątku, zaglądać tu nie będzie.
A również jak najbardziej uważam, że sprawa powinna być wyjaśniona raz a porządnie, oficjalnie i tak by nie budziła już żadnych wątpliwości.

Dokładnie tak. Dalsze pisanie tutaj tak, jak wyżej - to tylko bicie piany, które do niczego nie doprowadzi. Myślę, że najlepiej jest przeanalizować wszystkie wątki, spróbować zadać konkretne pytania i uzyskać odpowiedzi (nie tylko od IKA6) i doprowadzić do sytuacji, kiedy to IKA6 zostanie uznana dobry lub zły DT (polecany lub nie). Kotka z tego wątku :arrow: viewtopic.php?f=1&t=110557 nie pojechała do IKA6, właśnie ze względu na moje obawy.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw maja 13, 2010 9:29 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Cała sytuacja Omegi i Seleny, myślę jest dobrze opisana w poście na 1szej stronie tego wątku:

viewtopic.php?f=1&t=110981

Jest to kopia rozmowy jaka toczyła się w wątku wrocławskiego Serduszka.
Przy sprawie Omegi nie było wcześniejszych próśb czy informacji, że trzeba jej szukać nowego domu. Owszem były informacje i o bójkach i o posikiwaniu ale, jak widać po cytatach, kończyły się tym, że problem nie wymaga jakiś drastycznych działań. Faktycznie piekiełko rozpętało się po śmierci Seleny, kiedy bardzo grzecznie i uprzejmie poprosiłam o wyjaśnienie sytuacji bo nie rozumiałam jak w trzy miesiące z hakiem, kot, o którego prawidłowych wynikach badań byłam zapewniana, dotarł do weta w stanie nienadającym się już do leczenia (PNN). Kiedy wymiana maili i posty na forum były coraz gorsze, zdecydowałam się zabrać Omegę natychmiast, nawet do schroniska. Nie było mowy o innym DT/DS czy szukaniu takiego bo raz nie było na to czasu a dwa w Opolu DT nie było.
W schronisku Omega nie miała problemów, ani z zachowaniem, ani w stosunku do innych kotów, ani z sikaniem. Tego, że te problemy się pojawiły, nikt nie mógł nawet przewidzieć. Fakt, że musi mieć podawane czasem hormony, fakt, że inne koty budzą w niej strach i powodują posikiwanie - to wyszło w obecnym domu też, Omega mieszka teraz w jednym pokoju, żeby być odizolowaną od reszty stada. Ale w tym jednym pokoju, ze swoją opiekunką jest kotem niesamowicie zadowolonym, szczęśliwym i pro-ludzkim. Jest bardzo kochaną kotą. O tym, że może mieć i ma te problemy nikt nie mógł wiedzieć, bo wyszły one dopiero w DS. Ale nie ma w tej chwili mowy by Omega mieszkała na szafach czy innych wysokościach. Jest typową pościelówą ;)

Jak już pisałam, nigdy nie obwiniałam IKA6 o śmierć Seleny, jedynie o zaniedbanie jej i kłamstwo, Selena trafiając w ciężkim już stanie do weta "nie miała" żadnych wyników badań przy sobie. Myślę, że gdyby bio-chemia była zrobiona w maju a później regularnie kontrolowana PNN dało by się przez jakiś czas leczyć, opanować. Nie była to kwestia kasy, deklarowałam, że poniesiemy koszty wszelkich badań.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Czw maja 13, 2010 9:32 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Od początku w tym wątku zadaję właśnie konkretne pytania i bardzo liczę na merytoryczną odpowiedź. Będę miała ich jeszcze kilka, bo o niektórych kotach słuch zaginął, ale póki co skupiłabym się na tych, które już padły. Wyjaśnianie dobrze byłoby zacząć od sprawy porzucenia Omegi.
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Czw maja 13, 2010 9:38 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Formica pisze:
Nie miałam na myśli tego, żeby Ika Tobie i wszystkim zainteresowanym wyjaśniła swoje działania poprzez pw. Tylko zasugerowałam, żebyś ją o to poprosiła na pw, lub na jej wątku. Bo wydaje mi się, że po jej ostatnim poście jaki umieściła w tym wątku, zaglądać tu nie będzie.
A również jak najbardziej uważam, że sprawa powinna być wyjaśniona raz a porządnie, oficjalnie i tak by nie budziła już żadnych wątpliwości.

nie zrozumiałam Twoich intencji.
ale tak sobie myślę, że IKA6 doskonale monitoruje wszystko, co dzieje się w wątku. Jeśli nie, trudno.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw maja 13, 2010 10:07 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Trafiłam tu od "wnerwionych". Nie wiem, czy to mnie bardziej wnerwia, czy dezorientuje i osłabia w konsekwencji - co jakiś czas trafiam na wątki, które poświęcone są rzeczom co najmniej alarmującym. Teraz IKA 6. Wątek sobie trwa, ludzie się wpisują, dyskutują, przytaczają argumenty, a odpowiedzi albo nie ma wcale, albo jest wymijająca. Nie rozumiem - jeśli ktoś (a przecież IKA 6 jest osobą dojrzałą, z ponad 20 letnim, jak sama pisze, stażem w byciu DT) nie ma sobie nic do zarzucenia, posiada dowody obalające zarzuty, to jaki, pytam, jaki jest problem je przedstawić i zamknąć sprawę? Ważną sprawę, dodajmy, bo o żywe stworzenia tu chodzi, tak? Nie o pokątny handel cebulą.

Dlatego zwracam się z prośbą do IKA 6 - jeśli masz dowody, po prostu przedstaw je i już. I po sprawie.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 13, 2010 10:25 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

jakie dowody? na to ze nie oddala kota do schronu?
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw maja 13, 2010 10:32 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Już nie wnikam w szczegóły. Wątek się rozwija, a IKA 6 - echo. 8O Niepojęte!
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 13, 2010 10:48 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Boo77 pisze:Jak już pisałam, nigdy nie obwiniałam IKA6 o śmierć Seleny, jedynie o zaniedbanie jej i kłamstwo, Selena trafiając w ciężkim już stanie do weta "nie miała" żadnych wyników badań przy sobie. Myślę, że gdyby bio-chemia była zrobiona w maju a później regularnie kontrolowana PNN dało by się przez jakiś czas leczyć, opanować. Nie była to kwestia kasy, deklarowałam, że poniesiemy koszty wszelkich badań.

Bez wątpienia niewydolność nerek nie powstaje z dnia na dzień.
I z tego co piszesz - taka diagnoza była brana pod uwagę.
Natomiast z wypowiedzi IKA 6 z jednej strony wynika, że miała robione badania:
IKA 6 pisze:W miedzyczasie zmarła Selena. Miała przeze mnie robione wszystkie badania. Moja vetka stwierdziła, że przyszła już do mnie chora. Boo 77 w marcu zastanawiała sie czy nie zrobić jej wszystkich badań. Nie zrobiła. Ale mnie wytneła, że opuściła 1 miesiac w zrobieniu biochemi.

z drugiej strony, że te badania nie wskazywały na chorobę:
IKA 6 pisze:Kotka [Selena] była chuda wyniszczona, ale straszny miziak. Przez cztery miesiace usiłowałam ja odkarmic. Gdy juz wydawało się że wyjdzie na prosta z dnia na dzień odeszła. Vetka stwierdziła nerki. Wczesniejsze moje badania biochemiczne ( schron nie dał żadnych badań) nie wskazywały na chorobę. O tę śmierć równiez mnie oskarżono. Parę dni temu odeszła kotka z tego samego źródła tez na nerki.

viewtopic.php?f=13&t=105380&start=45

więc nie bardzo rozumiem...kotka była wyniszczona, wyniki miała OK i nagle odeszła?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw maja 13, 2010 11:40 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Selena i jej kilkunastu towarzyszy trafili do schronu w połowie stycznia 2009r. Selena jako jedyna była karłowata, była najchudsza i miała odbarwione na brąz futro. Na stanie schronu były testy z "darów" na FeLV, więc weci test zrobili. Niestety w schronie jest tak (no może było tak, teraz powoli wypracowujemy poprawę), że póki nie ma bardzo wyraźnych podstaw to badań z "przydziału" się nie robi, za badania z naszego upierdliwstwa kasują nas koszmarną kasę, robią je niechętnie, a niekiedy okazuje się, że maszyna się zepsuła, nie ma odczynników itp itd. Do innego weta kota mogę wziąć ale nie mogę leczyć kotów według innych lekarzy. Oprócz wyglądu zewnętrznego, od tego stycznia do maja, Selena nie miała ŻADNYCH objawów chorobowych, niepokojących. Głównym powodem szukania jej choćby DT było zamknięcie w klatce. Ponieważ była takim chucherkiem wszyscy się bali przenieść ją z kwarantanny do kociarni. I kotka coraz gorzej znosiła zamknięcie. Owszem nosiłam się z zamiarem zrobienia badań Selenie, i szczerze mówić mój błąd, że tego nie zrobiłam ale dlatego tak bardzo napierałam na IKA6 żeby te badania zrobiła, ze zapłacimy. A że IKA6 zapewniała, że ma cudnych wetów, groszowe sprawy płaci to byłam już spokojna :(

Mój błąd - nie zrobiłam badań na mus u nas, nie zażądałam wyników badań na papierze od IKA6.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bells, Google Adsense [Bot], Szymkowa i 770 gości