Zaginął kot! Co robić?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 29, 2011 9:52 Re: Zaginął kot! Co robić?

W sobotę 26.11 uciekła nam kotka. Spadła - skoczyła? z balkonu na I piętrze.Miała na imię Kasia. Była wysterylizowana, 1,5 roczna. Wcześniej wychodziła z nami na smyczy kilka razy po okolicy. Bardzo się z żoną martwimy o nią. Szukaliśmy jej w tamten wieczór między 23-24 i znaleźliśmy ją w wysokiej trawie niedaleko domu ale zniknęła w ciemnościach, potem znaleźliśmy ją drugi raz około 10 metrów dalej i znów kiedy podeszliśmy uciekła. Było tak ciemno, że w końcu po jakimś czasie błądzenia po okolicy daliśmy za wygraną i wróciliśmy do domu. codziennie jej szukam. rano, wieczorem, nad ranem i nic. rozwiesiliśmy trochę ogłoszeń, porozmawiałem z ludźmi z okolicy i nic. Kiedyś już spadła raz z balkonu na moich oczach ale pobiegłem szybko na dół, siedziała pod balkonem. Raz zerwała się ze smyczy i żona znalazła ja na niskim drzewie niedaleko domu po kilku godzinach. Mieszkamy na nowym osiedlu na skraju miasta, nie ma tu dużego ruchu. W oddali widać z naszych okien pobliską wioskę. Koło naszego bloku jest taki nieduży zagajnik z niskimi świerkami i wysoka trawą. Tam uciekała przed nami nasza kotka w tamtą noc. codziennie tam kieruje swoje pierwsze kroki gdy zaczynam jej szukać z latarka w ręku i nic. Plujemy sobie z żoną w brodę, że daliśmy tamtej nocy za wygraną, mimo, że dwa razy się na nią natknęliśmy i znikała w ciemnościach. Bardzo za nią tęsknimy. Kasia mimo, że wychodziła rzadko była dosyć dzika i nie do końca okiełznana, bardzo lubiła broić w mieszkaniu. Już trzeci dzień jak jej nie ma ale nie tracę nadziei, że się znajdzie.

sambor

 
Posty: 7
Od: Wto lis 29, 2011 9:42
Lokalizacja: Kaszuby

Post » Wto lis 29, 2011 10:02 Re: Zaginął kot! Co robić?

Teks powyżej miałem przygotowany do napisania na forum i zastanawiałem się czy go wysłać bo niedługo po jego napisaniu........kot odnalazł się. Uffff. Już zbierałem się do wyjścia żeby zawiesić ogłoszenie w jednym z pobliskich sklepów ale przed wyjściem wyszedłem na balkon na dymka i usłyszałem przeraźliwe? może raczej intensywne miauczenia w najbliższym otoczeniu. Wiem przecież że nikt z sąsiadów kota nie ma. W naszej klatce jest tylko jeden pies. Czym prędzej wybiegłem na dwór i oto nasza kicia siedziała u sąsiadów na balkonie na parterze na parapecie okna balkonowego i darła się dosłownie, kiedy mnie zobaczyła wołającego ją natychmiast bez oporów podbiegła do mnie. Już myślałem, że może coś jej się stało ale nie. Sąsiadka wyszła zaniepokojona na swój balkon i podała mi ja przez barierkę balkonu (jak ona tam wlazła?). Była brudna (jest w połowie biała). Teraz nakarmiona, leży na kocu na tapczanie i intensywnie się myje. a przedtem nagle zniknęła. Myślałem - fata morgana - był kot i nie ma kota, rozpłynęła się w powietrzu. a okazało się, że wlazła od tyłu w tapczan i zagrzebała się w pościel, głucha na moje wołanie.
Ostatnio edytowano Wto lis 29, 2011 10:05 przez sambor, łącznie edytowano 1 raz

sambor

 
Posty: 7
Od: Wto lis 29, 2011 9:42
Lokalizacja: Kaszuby

Post » Wto lis 29, 2011 10:03 Re: Zaginął kot! Co robić?

Musicie nadal wytrwale szukac.Teraz jest szybko ciemno i zimno.Proponuje rozpoczac poszukiwania jeszcze za dnia,kiedy koty chodza i szukaja jedzenia.Wieczorem one juz siedza schowane gdzies przed zimnem.Moja Mika ktora zaginela 14.08 byla podobna z zachowania do twojej Kasi.Do dzisiaj jej nie zlapalem.Widuje ja co jakis czas i miewa sie calkiem dobrze.Nie podchodzi do mnie bo musiala juz zdziczec,ale wyjada z miski do ktorej daje jej ulubione chrupki.Kasia prawdopodobnie znalazla gdzies cieply kat i szukaj w taki h miejscach.Opuszczoych szopach,gdzies na dzialkach lub w poblizu parkingu.Moze byc pod samichodem,ktory ma jeszcze cieply silnik.Dobrym rozwiazaniem jest klatka-lapka.Jednak kupno jej jest drogie,w gre wchodzi tylko wypozyczenie od schroniska lub jakiejs fundacji dzialajacej na twoim terenie.Gdzie mieszkasz?
Neska za TM :-( Zuzia za TM :-( [*][*]
"Kiedy żegnasz przyjaciela, nie smuć się, ponieważ jego nieobecność pozwoli ci dostrzec to, co najbardziej w nim kochasz."
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

grzes78b

 
Posty: 228
Od: Sob paź 31, 2009 18:39
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto lis 29, 2011 10:04 Re: Zaginął kot! Co robić?

No to gitara :ok:
Neska za TM :-( Zuzia za TM :-( [*][*]
"Kiedy żegnasz przyjaciela, nie smuć się, ponieważ jego nieobecność pozwoli ci dostrzec to, co najbardziej w nim kochasz."
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

grzes78b

 
Posty: 228
Od: Sob paź 31, 2009 18:39
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto lis 29, 2011 10:09 Re: Zaginął kot! Co robić?

W Chojnicach. Na Kaszubach. Dobrze, że się odnalazła właśnie rano. bo jeszcze muszę iść do pracy w południe. a od jutra mam urlop.

sambor

 
Posty: 7
Od: Wto lis 29, 2011 9:42
Lokalizacja: Kaszuby

Post » Wto lis 29, 2011 10:13 Re: Zaginął kot! Co robić?

Dzwoniłem do żony do pracy. Ja idę jeszcze do pracy dzisiaj, żona pracuje we wtorki do 18. dlatego podjęliśmy decyzję, że jutro idziemy do weterynarza. Ufff! Jeszcze powietrze ze mnie nie zeszło. Wyobrażam sobie jak się czuja osoby, których kota nie ma dłużej.

sambor

 
Posty: 7
Od: Wto lis 29, 2011 9:42
Lokalizacja: Kaszuby

Post » Wto lis 29, 2011 12:32 Re: Zaginął kot! Co robić?

Gratuluje. :D
I zazdroszcze tego uczucia.Ja ma w prawdzie obecnie w domu 3 koty.Jeden wlasny i 2 tymczasy ale oddal bym duzo za powrot Miki.Jednak ona wybrala wolnosc i szanyje to i pomagam jej.Tyle moge zrobic.
Neska za TM :-( Zuzia za TM :-( [*][*]
"Kiedy żegnasz przyjaciela, nie smuć się, ponieważ jego nieobecność pozwoli ci dostrzec to, co najbardziej w nim kochasz."
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

grzes78b

 
Posty: 228
Od: Sob paź 31, 2009 18:39
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro lis 30, 2011 11:11 Re: Zaginął kot! Co robić?

Dzięki wielkie. Nie poznaje naszego kota do końca po powrocie :) Wilczy apetyt - to zrozumiałe, ale kot póki co strasznie spokorniał. Nie interesuje się oknami, parapetami. Daje się trzymać na rękach - przedtem tylko chwilę. Teraz można go głaskać do woli, przedtem tylko do pewnego stopnia. I bardzo dużo śpi, drzemie itd. Nie ma wielkiej ochoty na zabawę. Dzisiaj rano "zapełniła" kuwetę pierwszy raz po powrocie. Wczoraj jak żona przyszła z pracy kotka siedziała u niej na kolanach co nie zdarzało jej się od czasu kociego dzieciństwa. 8O

sambor

 
Posty: 7
Od: Wto lis 29, 2011 9:42
Lokalizacja: Kaszuby

Post » Śro lis 30, 2011 11:35 Re: Zaginął kot! Co robić?

Zastanawia mnie, że Twoja Mika nie wróciła do domu. Tym bardziej, że jeśli ją widujesz, to znaczy, że kręci się w okolicy. Czy tamten świat na zewnątrz jest dla niej aż taki atrakcyjny? Codzienna walka o przetrwanie. Nie wiem czy ja bym był w stanie uszanować wolę kota, mając okazję sprowadzić ją do domu. Pewnie nie. Tak myślę. Za bardzo bałbym się o jej bezpieczeństwo. Nasza Kasia po powrocie sprawia wrażenie jakby przez ten czas jej nieobecności w domu nic nie jadła i w ogóle nie spała :? Z niedzieli na poniedziałek był na Pomorzu bardzo silny wiatr i do tego wyjątkowo mglisty listopad w tym roku (pod tym względem nasze okolice należą do czołówki krajowej). Zastanawialiśmy się z żoną leżąc w łóżku gdzie też ten nasz kotek się wtedy schronił.

sambor

 
Posty: 7
Od: Wto lis 29, 2011 9:42
Lokalizacja: Kaszuby

Post » Śro lis 30, 2011 19:08 Re: Zaginął kot! Co robić?

Moja Mika to jest doskonaly temat dla kociegi psychiatry. :mrgreen:
Ja toleruje jej wybór do momentu gdy zlapie sie w klatkę-łapkę. :D Tylko problem w tym ze do tej pory zlapalo sie kilka innych kotow,ale nie Mikuska.
viewtopic.php?f=1&t=132033 -jak chce Ci sie czytac to tu masz cała historie.Jak dobrze pójdzie tow sobote wadoptuje mojeg malego kotka tymczasowego Tymka,i znowu zastawiam sie na Mike.Moze gdy jej futro porzadnie zmarznie to franca mala zmadrzeje. :D Tylko mam jedna mysl i obawe-jak bedzie sie zachowywala jak wroci do domu.Czy tak jak Twoja Kasia,czy jak do tej pory lub jeszcze grzej-czyli dzikus. :o Juz mam w domu kotke Zuzie,ktora zlapalem w polowie pazdziernika.Miala zostac wysterylizowana i wrocic na podworko.Po sterylce zachorowala na zapalenie pecherza i jej pobyt sie przedluzyl a teraz wacham sie czy ja wypuscic na dwor?Kotka jest idealna na dokocenie-uwielbia kocie towarzystwo....ale ludzkie nie koniecznie :(
Wydaje mi sie ze dla niej rola czlowieka sprowadza sie do pdania jedzenia i uprzatniecia kuwety.Bron Boze nie bierz na rece,nie glaszcz i nie patrz na mnie bo sie zdenerwuje :twisted: Kazdy kontakt z czlowiekiem konczy sie buczeniem,fuczeniem i tyle.Ja sie tym nie przejmuje i biore ja na rece i na sile trzymam i glaszcze,ale gdy sie jej znudzi to sie wyrywa jak szalona.Z reguly po tym moim dzialaniu w "nagrode"mam gdzies nasikane.I co mam z nia zrobic?Wystawilem ogloszenia o adopcji ale kto wezmie takiego kota???Wydaje mi sie ze nikt.Ludzie biorac kota chca zeby dal sie glaskac,przychodzil na zawolanie albo przynajmiej na ruch szaszetka jak w reklamie.A Zuzia ma inne maniery.Ja widze w niej czasami chec kontaktu ale strach ja paralizuje i jak to przezwyciezyc?Probowalem Fellyweya ale bez efektu a to kosztuje sporo(na szczescie udalo mi sie go wypozyczyc).Tak to jest z tymi kotami.Ty chcesz dla nich dobrze ale im sie wydaje ze chcesz ich skrzywdzic.I tak w kolko.Czasami mam dosc i mam ochote ja zabrac na podworko i niech idzie w cholere....ale gdy popatrzy na mnie tymi swoimi pieknymi oczkami miekne i wszystko zostaje po staremu. :?
Neska za TM :-( Zuzia za TM :-( [*][*]
"Kiedy żegnasz przyjaciela, nie smuć się, ponieważ jego nieobecność pozwoli ci dostrzec to, co najbardziej w nim kochasz."
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

grzes78b

 
Posty: 228
Od: Sob paź 31, 2009 18:39
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto gru 20, 2011 20:58 Re: Zaginął kot! Co robić?

Czy można tu umieścić ogłoszenie o kotku, który zaginął? Dzisiaj zalogowałam się na forum i za bardzo nie wiem w jaki miejscu to zrobić i jak się tu obrócić... :) Czy ktoś może mi pomóc? Szukam biało - czarnego kocurka. nazywa się Miciek i zaginął na końcu lipca. Wieszałam w okolicy zamieszkania i dzięki nim trafiłam na panią, która kotka oddawała do Schroniska dla zwierząt w Wałbrzychu. Najpierw powiedziano mi, że kot był wydany po 3 dniach. Poprosiłam urząd o interwencję. Niestety pod wskazanym adresem jest inny kot! Później schronisko podało mi wersję, że kot wzięty z Podzamcza 21 lipca (jestem z tej dzielnicy) nadal jest w schronisku! A to przeciez nie mój kot! PRACOWNICY SCHRONISKA DLA ZWIERZĄT W WAŁBRZYCHU NIE WIEDZĄ CO SIĘ Z NIM STAŁO I GDZIE JEST! a ja wiem, że kotek tam trafił ! Kotek może być wszędzie, dlatego wieszałam ogłoszenia w kilku dzielnicach. Mógł być wydany bez oświadczenia, mógł uciec... Nie wiem co znim jest i gdzie jest :( Bardzo proszę o pomoc...
Jak mogę zamieścić tu zdjęcie? Dziękuję za pomoc... Marzena
Obrazek

marzena81

Avatar użytkownika
 
Posty: 589
Od: Wto gru 20, 2011 20:48

Post » Wto gru 20, 2011 21:07 Re: Zaginął kot! Co robić?

Podam jeszcze numer telefonu w razie czego 886 268 330
Obrazek

marzena81

Avatar użytkownika
 
Posty: 589
Od: Wto gru 20, 2011 20:48

Post » Śro gru 21, 2011 21:31 Re: Zaginął kot! Co robić?

Witam wszystkich Państwa,
Kilka dni temu do firmy Volvo Polska Autobusy przybłąkał
się Kotek. Gabarytowo wygląda na 5-6 miesięcy ( dorosły
ale nie za duży). Ma śliczną sierść i jest dobrze wykarmiony.
Widać, że uciekł z domu lub się zabłąkał. Mimo tego, że się
boi podchodzi do ludzi - jest dość ufny. Na przywitanie 3 razy
przyjaźnie miauczy. Widać, że szuka stada z którego uciekł
(czyt. Właściciela). Kot jest przesłodki i na pewno ktoś za
nim BARDZO tęskni. Mamy nadzieję, że znajdzie się jego
Właściciel lub ktoś kto go przygarnie.

Tel.: 513483810 (od 7:00 - 23:00 )
...lub osobiście podjechać pod pierwszą bramę fabryki na
ul. Mydlaną 2 i spytać ochronę o kotka przybłędę.

Ten Kot liczy na Swojego właściciela (lub nowego właściciela) :)

Pozdrawiam!


A oto zdjęcia kota:
http://img651.imageshack.us/img651/6446/picture004ou.jpg
http://img51.imageshack.us/img51/9560/picture005gm.jpg
http://img24.imageshack.us/img24/7167/picture006xkt.jpg
http://img194.imageshack.us/img194/2028/picture003lo.jpg

Tolinek

 
Posty: 3
Od: Śro gru 21, 2011 14:41

Post » Czw gru 22, 2011 8:52 Re: Zaginął kot! Co robić?

Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto sty 03, 2012 15:52 Re: Zaginął kot! Co robić?

Witam wszystkich serdecznie.
30 grudnia zaginęła moja kotka (Kraków, Bronowice Małe). Jest malutka, czarno-biała, ma dopiero 4 miesiące. Ma bardzo charakterystyczne umaszczenie - co widać na zdjęciach. Porozwieszałam ogłoszenia w okolicy, w internecie, dałam małe ulotki do skrzynek na listy, ogłoszenia są również u weterynarza, w sklepach i koło poczty. Czy mogę coś jeszcze zrobić? Codziennie wieczorem chodzę i jej szukam, ale bez skutku. Już zaczynam tracić wiarę w to, że wróci, dlatego zdecydowałam się napisać. Dziś idę na pobliskie, zarośnięte pola z latarką. Mam nadzieję, że w końcu uda mi się ją tam znaleźć.
Wszystkim życzę powodzenia w szukaniu kotków. Wiem jak to boli, gdy członek rodziny nagle znika :(
Poniżej kilka jej zdjęć:

http://img593.imageshack.us/img593/6626/img0206ho.jpg
http://imageshack.us/photo/my-images/254/ogloszenie1.jpg/
Pozdrawiam ciepło,
Martyna

martyyna89

 
Posty: 4
Od: Wto sty 03, 2012 15:44

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Google [Bot], NadiaX i 47 gości