Kaca mam-Maksik ['] Zaległy bazarek

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob mar 06, 2010 18:14 Re: Kaca mam-Maksik-ciągle tak samo źle

nieustająco :ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Sob mar 06, 2010 18:22 Re: Kaca mam-Maksik-ciągle tak samo źle

Uwaga:
Kot zjadł samodzielnie gotowana rybę :piwa:

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 06, 2010 18:27 Re: Kaca mam-Maksik sam zjadł

:dance:

Max, tylko bądź grzeczny i daj sie serwisowac :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Sob mar 06, 2010 18:28 Re: Kaca mam-Maksik sam zjadł

No i git. 8)
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob mar 06, 2010 18:32 Re: Kaca mam-Maksik sam zjadł

Maryla pisze::dance:

Max, tylko bądź grzeczny i daj sie serwisowac :mrgreen:

Patrząc na te łapy, wcale się nie dziwię, że nie daje :(
Przed chwilą go pogłaskałam, nawet nie syknął. On sie zwyczajnie broni przed potwornym bólem, jaki mu mimowolnie sprawiam, dotykając łap. Szkoda, że nie mogą mu przekazać, że to wszystko po to by zachował i łapy i życie :(

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 06, 2010 19:15 Re: Kaca mam-Maksik sam zjadł

Trudno zrozumieć jak tak boli:(
Może ozonella by mu teraz pomogła?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob mar 06, 2010 19:16 Re: Kaca mam-Maksik-ciągle tak samo źle

Tosza pisze:Uwaga:
Kot zjadł samodzielnie gotowana rybę :piwa:

no i to bardzo niegłupie jest!Obrazek
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob mar 06, 2010 19:32 Re: Kaca mam-Maksik sam zjadł

Oby tak dalej Maksiku. :ok:

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 06, 2010 19:37 Re: Kaca mam-Maksik-ciągle tak samo źle

Tosza pisze:Uwaga:
Kot zjadł samodzielnie gotowana rybę :piwa:


:ok: :ok: :ok:

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Sob mar 06, 2010 20:20 Re: Kaca mam-Maksik sam zjadł

Super :)
Oby tak dalej, Maksiu :ok: :ok: :ok:
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 06, 2010 21:06 Re: Kaca mam-Maksik sam zjadł

Lidka pisze:Trudno zrozumieć jak tak boli:(
Może ozonella by mu teraz pomogła?

Też o tym myślę, chociaż pani weterynarz mówi, że ma z ozonellą zupełnie nijakie doświadczenia ( stosowała bez żadnych skutków).
Sa pierwsze siki w kuwecie. Może byłyby wczesniej, ale ponieważ na początku załatwiał się pod siebie mimo obecności kuwety, to ją wyjęłam. dziś kuweta wróciła.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 06, 2010 21:16 Re: Kaca mam-Maksik sam zjadł

Tosza pisze:... On sie zwyczajnie broni przed potwornym bólem, jaki mu mimowolnie sprawiam, dotykając łap. Szkoda, że nie mogą mu przekazać, że to wszystko po to by zachował i łapy i życie :(


Myślę, że on to wie i mam nadzieję, że się uda.
" Nie zamieniaj serca w twardy głaz póki jeszcze serce masz"
Lombard

Alama

Avatar użytkownika
 
Posty: 854
Od: Pt lip 07, 2006 18:50
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 07, 2010 8:00 Re: Kaca mam-Maksik-ciągle tak samo źle

Tosza pisze:Uwaga:
Kot zjadł samodzielnie gotowana rybę :piwa:

:D :ok:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Nie mar 07, 2010 21:21 Re: Kaca mam-Maksik sam zjadł

Max mi sie dzis nie podobał. Tak bardzo, że stwierdziłam, że musze jechać do weterynarza. Ja teoretycznie wiem, jak dramatycznie może wyglądac kk, ale chyba w praktyce już zapomniałam. A w ogóle to wymyśliłam, że on pewnie ma w środku cały nos zjedzony przez nowotwór i dlatego tak broni się przed karmieniem i puszcza bąble pyskiem i nosem. Nie udało się zrobić rtg, ale za pomocą innych badań nic niepokojącego w nosie nie stwierdzono. Za to wiadomo już, czemu kot nie je i się tak ślini-cały przód języka w nadżerkach ( niektorych rzeczy, w tym badania kota, nie powinno się robić w ciemnym, północnym pokoju :mrgreen: _). Chore oko ma uszkodzoną rogówkę, na trzeciej powiece pojawiła się martwica-pani weterynarz po raz pierwszy coś takiego widziała, odesłała do okulisty. Nos kompletnie zatkany ropą, ale jak już pisalam, nie ma powodu sądzić, że jest jakaś przetoka czy inne świńswo. Dostaliśmy kolejne leki; solcoseryl na uszkodzoną rogówkę, ACC na rozrzedzenie wydzieliny i Carident,żeby zmniejszyć ból w pyszczku. Osłuchowo nadal w porządku. Najgorsza łapa zaczyna miejscami ziarninować, choć mięśnie i ścięgna sa na wierzchu. Pani weterynarz przyznała, że takiej łapy to jeszcze nie widziała, ale mówi, że są duże szanse, by ją uratować.
Mam kota karmić :roll: On już na sam mój widok dostaje ślinotoku. Zaczynam go wyciągać, by pogłaskać, pomasować łapy ( wskazane przy zabandażowanych łapach i chyba mu się podoba), pogłaskać. Nie sądzę, by wiedział, że robię to co robię, by mu pomóc.
Gdyby to był mój kot i gdybym wiedziała 10 dni temu, ile bólu będzie musiał znieść, to nie wiem, czy bym go nie uśpiła :(

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 07, 2010 22:04 Re: Kaca mam-Maksik sam zjadł

Calici potrafi dać do wiwatu.
Kurcze - zadziwia mnie, że koty potrafią jeść z bolącymi zębami i dziąsłami, a kiedy pojawia się nawet mała nadżerka na języku, to zupełnie potrafią odmówić. A jak jeszcze do tego dochodzi zapchany nos...

Kciuki trzymam. Nadal. Uparcie.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 303 gości