Nasze dwa idealne futerka i my :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 30, 2009 11:41 Re: Nasze idealne futerko i my :)

wiktoria26 pisze: Tosia nie niszczy nic :) Jest pod tym wzgledem kotka pierwsza klasa :ok:
Raz sie próbowała do tapety dobrać ale zrozumiała że nie wolno i nie rusza :)
jeki mądry koteczek. Mój Rudi jak się dobrał do tapety...to...zrezygnowaliśmy z niej :mrgreen: Pomalowaliśmy ładnie i jest git :mrgreen: Kotkowi się podoba i nie ruszył już nic :)
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon lis 30, 2009 11:45 Re: Nasze idealne futerko i my :)

shira3 pisze:
wiktoria26 pisze: Tosia nie niszczy nic :) Jest pod tym wzgledem kotka pierwsza klasa :ok:
Raz sie próbowała do tapety dobrać ale zrozumiała że nie wolno i nie rusza :)
jeki mądry koteczek. Mój Rudi jak się dobrał do tapety...to...zrezygnowaliśmy z niej :mrgreen: Pomalowaliśmy ładnie i jest git :mrgreen: Kotkowi się podoba i nie ruszył już nic :)

Czasem trzeba na pewne kompromisy iść :mrgreen:

Aggi

 
Posty: 2054
Od: Nie wrz 20, 2009 23:50
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lis 30, 2009 12:01 Re: Nasze idealne futerko i my :)

Aggi pisze:
shira3 pisze:
wiktoria26 pisze: Tosia nie niszczy nic :) Jest pod tym wzgledem kotka pierwsza klasa :ok:
Raz sie próbowała do tapety dobrać ale zrozumiała że nie wolno i nie rusza :)
jeki mądry koteczek. Mój Rudi jak się dobrał do tapety...to...zrezygnowaliśmy z niej :mrgreen: Pomalowaliśmy ładnie i jest git :mrgreen: Kotkowi się podoba i nie ruszył już nic :)

Czasem trzeba na pewne kompromisy iść :mrgreen:
No koniecznie...a potem zrobić tak, jak chce kotek :kotek: :ryk:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon lis 30, 2009 12:26 Re: Nasze idealne futerko i my :)

kinga w. pisze:Tylko jak tu przywalić w ten mruczący pyszcz?? :twisted:


Tez sie zastanawiam :mrgreen: Wymiziałam się z nią za to zanim się z łózka zwlekłam :mrgreen:

Ale moja wina bo my siedzimy do późnej nocy ;) godz. 2 ja może dopiero zasypiam :P
Oczywiscie jak Tosia i tak jeszcze wtedy nie śpi i nam sie kotłuje po kołdrze ;)

Amanda_0net pisze:
wiktoria26 pisze: Dzień dobry, coś ja widzę, że nasze córeczko mają podobny sposób budzenia :wink: :kotek: :ok: :mrgreen: :1luvu:


Tia taki uroczy :1luvu: Dobrze ze w nocy sama śpie jak suseł i mnie nawet bomba atomowa nie obudzi :P bo bym kota zamordowała ;)
Ostatnio edytowano Pon lis 30, 2009 12:31 przez wiktoria26, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Nasza miłość :1luvu:

Pyśku i Nosku [*] Kocham Was moje kociaczki i tęsknie :(

wiktoria26

 
Posty: 276
Od: Sob paź 31, 2009 11:02

Post » Pon lis 30, 2009 12:29 Re: Nasze idealne futerko i my :)

shira3 pisze:
wiktoria26 pisze: Tosia nie niszczy nic :) Jest pod tym wzgledem kotka pierwsza klasa :ok:
Raz sie próbowała do tapety dobrać ale zrozumiała że nie wolno i nie rusza :)
jeki mądry koteczek. Mój Rudi jak się dobrał do tapety...to...zrezygnowaliśmy z niej :mrgreen: Pomalowaliśmy ładnie i jest git :mrgreen: Kotkowi się podoba i nie ruszył już nic :)


Shira no musi być grzeczna ;) My sie wyprowadzamy więc wcale a wcale by mi sie nie usmiechalo teraz sciany malowac :P Tym bardziej ze trzeba byloby wszedzie gładzie kłaśc 8O Dosyć sie umordowalismy rok temu z kuchnia ;)

Ps. Kupiłam małej serduszka i cielęcinke i oczywiście gardzi surowym - dałam jej kawałek sparzonego i stanęło na tym że znowu musze ugotowac :twisted:
Juz się gotuje i mam nadzieję że papu chociaz będzie miala na 2 dni :twisted:
Obrazek Nasza miłość :1luvu:

Pyśku i Nosku [*] Kocham Was moje kociaczki i tęsknie :(

wiktoria26

 
Posty: 276
Od: Sob paź 31, 2009 11:02

Post » Pon lis 30, 2009 12:50 Re: Nasze idealne futerko i my :)

[quote="wiktoria26] Dziewczyny dziekuje ze zaglądacie :1luvu:
Wy sie wszystkie znacie a ja przyszłam niewiadomo skąd, dlaczego i po co :P I nie wiem czasami czy piszę dla siebie czy dla Was :roll:
Dlatego wybaczcie że ponarzekałam na Was że takie niedobre jestescie :roll:[/quote] Zaglądamy, zaglądamy :wink: Każda z nas kiedyś przyszła nie wiadomo skąd. Bo po co to wiadomo - albo po albo w związku z kotem :mrgreen: :kotek:
no i prawie każda we własnym wątku też gospodaruje...
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon lis 30, 2009 13:32 Re: Nasze idealne futerko i my :)

No i jakie "znacie"? Większości dziewczyn nie widziałam na oczy! :mrgreen:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon lis 30, 2009 13:55 Re: Nasze idealne futerko i my :)

:D :D :D

Informuję że w domu mam małpę a nie kota :twisted:
Chyba za dobrze ma bo wybrzydza jak jej sie podoba :twisted:
Cielęcinke prawie całą zjadła a serduszek nawet nie ruszyla, omijała je szerokim łukiem :twisted:
Obrazek Nasza miłość :1luvu:

Pyśku i Nosku [*] Kocham Was moje kociaczki i tęsknie :(

wiktoria26

 
Posty: 276
Od: Sob paź 31, 2009 11:02

Post » Pon lis 30, 2009 14:02 Re: Nasze idealne futerko i my :)

Znacie się???No co Ty?Kingę widziałam na zdjęciu,Shira mieszka na trasie jak jadę do mojej mam i tez ją widziałam na zdjęciach,Agul-le znam ze zdjęć.Zarejestrowałam się tutaj ,bo mam kotecka i wcale od razu wątka nie zakładałam.Długo byłam takim wątkowym przybłędą,gdyby nie pewna nie zbyt przyjemna sprawa to pewnie moja Miałka do tej pory nie miałaby wątka.
Dziewczyny dużo pomagają ,pocieszają ,radzą.Mnie tez pocieszały i wyciągały z doła jak mi Miałka zachorowała na zapalenie pęcherza(Jak ja panikowałam 8O ,że One ze mną wytrzymały :oops:)
I uprzedzam to jędze :mrgreen: ,Nie dadzą Ci żyć i będą marudzić o drugiego kotecka :mrgreen: .Są upierdliwe :twisted: :mrgreen: w tych sprawach.A teraz sobie idę,bo zaraz mnie zlinczują :twisted:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 30, 2009 14:51 Re: Nasze idealne futerko i my :)

kotka doroty pisze:Znacie się???No co Ty?Kingę widziałam na zdjęciu,Shira mieszka na trasie jak jadę do mojej mam i tez ją widziałam na zdjęciach,Agul-le znam ze zdjęć.Zarejestrowałam się tutaj ,bo mam kotecka i wcale od razu wątka nie zakładałam.Długo byłam takim wątkowym przybłędą,gdyby nie pewna nie zbyt przyjemna sprawa to pewnie moja Miałka do tej pory nie miałaby wątka.
Dziewczyny dużo pomagają ,pocieszają ,radzą.Mnie tez pocieszały i wyciągały z doła jak mi Miałka zachorowała na zapalenie pęcherza(Jak ja panikowałam 8O ,że One ze mną wytrzymały :oops:)
I uprzedzam to jędze :mrgreen: ,Nie dadzą Ci żyć i będą marudzić o drugiego kotecka :mrgreen: .Są upierdliwe :twisted: :mrgreen: w tych sprawach.A teraz sobie idę,bo zaraz mnie zlinczują :twisted:
Popieram przedpiszczynię w całej rozciągłości a zwłaszcza w momentach wytłuszczonych :twisted:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon lis 30, 2009 14:55 Re: Nasze idealne futerko i my :)

Nooo,Shira to ma z nimi przechlapane :ryk: :ryk:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 30, 2009 15:01 Re: Nasze idealne futerko i my :)

Gdzie koty zimują??
Obrazek

I poszła spać. :evil:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon lis 30, 2009 17:43 Re: Nasze idealne futerko i my :)

Hmmm to ja chyba powinnam brać nogi za pas :P

Ide niedługo z Tosią na kontrolę do weta :kotek:

Muszę się i na szczepienia umówić...
Doradźcie mi dziewczyny...
Szczepić ja tylko przeciwko kk i pp?
Czy cos jeszcze? Bo sie naczytałam tak różnych głupot że juz głupieje... 8O :oops:
Obrazek Nasza miłość :1luvu:

Pyśku i Nosku [*] Kocham Was moje kociaczki i tęsknie :(

wiktoria26

 
Posty: 276
Od: Sob paź 31, 2009 11:02

Post » Pon lis 30, 2009 18:07 Re: Nasze idealne futerko i my :)

wiktoria26 pisze:Hmmm to ja chyba powinnam brać nogi za pas :P

Ide niedługo z Tosią na kontrolę do weta :kotek:

Muszę się i na szczepienia umówić...
Doradźcie mi dziewczyny...
Szczepić ja tylko przeciwko kk i pp?Czy cos jeszcze? Bo sie naczytałam tak różnych głupot że juz głupieje... 8O :oops:
Przciwciała przeciwko pp to ona chyba już ma? a kk całkiem się już pozbyła? Mnie się zdaje za wcześnie....masz dobrego weta?
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon lis 30, 2009 18:16 Re: Nasze idealne futerko i my :)

No jedna z lepszych klinik na śląsku :roll: Podobno :roll:

Na szczepienia wiem że jesczez za wczesnie bo ostatnim razem mi powiedzieli ze dopiero za 2-3 tygodnie czyli terazzostał tydzien - dwa. Na razie Tosia na dobrej drodze do całkowitego wyzdrowienia z katarku. Jak pisałam kichnie z raz czy dwa na dzien i jest :ok:

A na pp z tego co zrozumiałam i u weta i tutaj z czytanych rzeczy na forum i jeszcze z rozmowy z kimś to i tak trzeba zaszczepić i tak... Ale może sie kuźwa mylę 8O
Uświadomcie mnie bo sie sama teraz przeraziłam 8O
Obrazek Nasza miłość :1luvu:

Pyśku i Nosku [*] Kocham Was moje kociaczki i tęsknie :(

wiktoria26

 
Posty: 276
Od: Sob paź 31, 2009 11:02

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 569 gości