dzień doberek .
Kotina na dwupak to nie ma co liczyć ,one już chodzą bokiem ,oddzielnie

biała jest bardziej akceptowana czego nie rozumiem bo jest wycofana ,a może właśnie dlatego

nie reaguje na nic.
Myślałam że jest głucha ,ale chyba nie .
Idziemy dziś do wetki ,zobaczymy co nam powie.
Ufka śpi mi na kolanach
Kropcia dalej ją pacyfikuje tyle że już nie łapami i gębą ale samą gębą i tymi okrooooooopnymi dźwiękami
Generalnie już wszystkie na nią warczą ...czy to się rozchodzi o to że jest przylepa i okupuje moje kolana

że odwarkuje?
Tak siak domku nam trzeba.
Amandę też dopada starość ,zaczyna kuleć na tylną i przednią łapkę

czyli stawy siadają .
Niedługo skończy 11 lat.na małego psa to wcale nie tak dużo.
Oczka już mętne
wczoraj dałam kawałek skórki z got. kuraka to sraka była ,ech nie udana ta starość ani u ludzi ani u zwierząt...
Elu zdjęcia piękne .dziękuję
